-
Postów
2 857 -
Dołączył
Treść opublikowana przez _asia_
-
Asiu mam nadzieję ,że to nie zabrzmiało jakoś głupio. Po prostu wyobrażam sobie Ciebie jako niską , drobną blondyneczkę, może trochę przez avatar, ale chyba nie tylko. nie Wiolu, nie zabrzmiało głupio. bo też jestem niską i drobną tyle, że nie blondyneczką.
-
myśli samobójcze mam ostatnio codziennie. z bezradności, ze zmęczenia, z bólu, z braku nadziei. co mnie jednak powstrzymuje przed popełnieniem samobójstwa? 1) niepewność, co będzie dalej - czy coś będzie (a jeśli tak, to co się ze mną stanie), czy zniknę i koniec (to dziwne, ale tego stanu też się boję) 2) że coś nie wyjdzie, pójdzie nie tak i jak pisała gdzieś naranja - można wtedy zostać kaleką, zrobić sobie krzywdę na całe życie 3) jestem strasznie uparta i nie potrafię się tak po prostu poddać.
-
Wiolu, te balsamy też wyglądają super! i kolorów naprawdę dużo, można coś wybrać. -- 19 maja 2011, 17:24 -- naprawdę jest coś takiego jak Biały wielbłąd? czy mnie wkręcasz? nigdy nie słyszałam...
-
Rani, dziękuję za linka, na pewno poczytam! marzy mi się rudy kolor... a kolor włosów mam teraz ciemny brąz (szamponem).
-
Kasiu, no to zdecydowanie nie była zdrowa relacja i miłość...
-
nie ma sprawy celineczko3. i też dziękuję za linka.
-
a może jednak nie do końca było tak jak Ty to widziałaś, Kasiu..? może wcale nie było tak dobrze pomiędzy Twoją mamą i babcią jakby się to mogło wydawać? może ich relacja byłą niezdrowa, uzależniająca, w jakiś sposób toksyczna?
-
ooo, jeszcze ktoś oprócz mnie Białego Jelenia używa? Ja mam Białego Jelenia jako mydło w płynie, żel pod prysznic i proszek do prania.
-
nie ma za co! borelioza może się objawiać tylko i wyłącznie objawami psychicznymi tak jak to miało miejsce w np. przypadku Heather z wywiadu, do którego linka podałam, przez co była ona leczona nieskutecznie psychiatrycznie (z powodu lęków, fobii społecznej, agorafobii, depresji, później depersonalizacji i w końcu derealizacji nie mając przez długi czas żadnych innych objawów, bo później to pojawiła się u niej nadwrażliwość na dźwięki, chemikalia oraz nadwrażliwość elektromagnetyczna, ale objawów ze strony różnych narządów, stawów czy mięśni nigdy nie miała).
-
celineczko3, jest możliwe, że osoba chora na boreliozę będzie mieć "jedynie" objawy ze strony psychiki oraz problemy neurologiczne nie odczuwając dolegliwości ogólnoustrojowych, ze strony stawó, mięśni itd. nawet kiedyś podawałam link do historii pewnej kobiety, bardzo ciekawa, polecam jeszcze raz: objawy, które opisujesz mogą towrzyszyć jednak również innym infekcjom, np. wirusowi Epsteina-Barr, który w przewlekłej postaci powoduje ciągłe zmęczenie, problemy z koncentracją, pamięcią, obniżony nastrój, dlatego jest nazywany wirusem smutku, tak przy okazji - bardzo ciekawy choć jednocześnie kontrowerysjny artykuł: http://www.eioba.pl/a/1nxg/wirus-smutku -- 19 maja 2011, 10:03 -- tak swoją drogą to idę się niedługo zbadać na tego Epsteina-Barr, bo ponoć często współwystępuje z borelią, zresztą jak się ma borelkę to wszystko się człowieka czepia.
-
podgrupy osobowości z pogranicza nerwicy i psychozy: http://forum.gazeta.pl/forum/w,35861,99330345,99330383,Lidia_Grzesiuk_3.html http://forum.gazeta.pl/forum/w,35861,99330345,99330389,Lidia_Grzesiuk_4.html w ogóle wątek, gdzie jest dużo materiałów o BPD: http://forum.gazeta.pl/forum/w,35861,99330345,99330345,Kupa_materialow_o_BPD_.html
-
Rani, dziękuję.
-
Rani, a mogłabyś powiedzieć coś więcej o tej henni do włosów? - gdzie kupić, jaką, jak farbować...
-
Paranoja, no grzyby to ja potężne miałam, na szczęście już opanowane. protokół Buhnera to kombinacja silnych ziół zwalczających na boreliozę, u nas w Polsce lekarze konwencjonalni (przeważająca większość) niestety o nim nie słyszeli, dlatego u nas w PL ludzie leczą się nim najczęściej na własną rękę, gdy zawiodły antybiotyki na borelię, a oni są jeszcze bardziej osłabieni. W Stanach natomiast jest to znana metoda, a Buhner, który właśnie tam mieszka pomógł nie jednemu z boreliozą. Większości ziół z protokołu nie ma u nas w PL, zamawiam więc właśnie w USA. Bardzo polecam książkę Buhnera, gdzie choroba z Lyme jest bardzo dokładnie opisana, objawy choroby, a także leczenie: http://www.borelioza.org/lymebook2.htm A protokół Buhnera jest skuteczny. Szkoda, że do polskich lekarzy jeszcze to nie dotarło. Ba, lekarze z zakaźniaków leczą jeszcze według IDSA a nie ILADS, czyli jednym antybiotykiem przez krótki czas i wypuszczają ludzi ze szpitali z tzw. zespołem porobreliozowym, a to po prostu jest nadal aktywna borelia. W Polsce o boreliozie wie się bardzo mało i przede wszystkim bagatelizuje się tę chorobę. Tylko dlaczego? Brak funduszy na porządne leczenie pacjentów..?
-
no dokładnie... dikosn, ja mam boreliozę... aktualnie jestem w trakcie leczenia protokołem Buhnera. w ciągu 2 ostatnich lat odwiedziłam 26 lekarzy - żaden nie zasugerował boreliozy, bo nie pamiętałam na sobie nigdy kleszcza... a okazało się, że to borelioza.
-
Paranoja, to kiepsko... a może dałabyś radę zrobić je prywatnie? wiem, że jest drogie, ale może warto na czymś innym przyoszczędzić, bo naprawdę tocząca się borelioza to nie są przelewki i samoistnie lepiej nie będzie tylko z czasem gorzej.
-
Paranoja, tylko nie Elisa! Z tego co piszesz to Ty ją nadal masz aktywną, i samo leczenie kręgosłupa o dupę potłuc jeśli nie leczy sięprzyczyny!!! masz namiary na jakiegoś dobrego lekarza? ja mogę polecić kogoś z Warszawy i z Krakowa.
-
no cóż, muszę Ci powiedzieć, że prążek P30 to prążek wysoce specyficzny dla boreliozy. już sam ten fakt o czymś świadczy. dlaczego jest obeny w Twoim organizmie. do tego jeszcze te wszystkie objawy... na Twoim miejscu poważniej zainteresowałabym się tematem boreliozy. skąd jesteś? może z Warszawy lub okolic? (bo znam dobrego lekarza od borelii, znającego siędobrze na diagnostyce itd.)
-
dokładnie tak. skąd nasi rodzice mieli wiedzieć jak nas dobrze wychować, otoczyć opieką, okazywać ciepło i miłość, wsparcie skoro sami tego nie doświadczyli... a potem przekazuje się wzorce wyniesione z domu i przenosi na własną rodzinę... niestety tak to jest. tak więc trzeba też zrozumieć trochę i naszych rodziców, wczuć się w ich sytuację, bo może oni w dzieciństwie także byli nieszczęśliwi, i może wciąż borykają się z jakimiś problemami...
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
_asia_ odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
mogę Cię pocieszyć - mam -7 dioptrii i bez okularów prawie nic nie widzę. dlaczego czujesz się skreślona, bo musisz nosić okulary..? przecież teraz jest tyle ładnych oprawek... ja tam nawet wolę siebie w okularach niż bez. -
oj, Kasiu... mi to pomogło - nadal żyję. dlaczego?
-
jeszcze pantofelek zgubić po drodze.
-
kawa z cytryną. sama nasila mi migreny i wywołuje refluks, a z cytryną stawia mnie na nogi.
-
ja odkryłam nie dawno super szampon wszystkie szampony wywoływały u mnie do tej pory swędzenie skóry głowy, łupież, zapachy drażniły mój wrażliwy nos i oskrzela, a szampon Vilcacora to pierwszy szampon, po którym nie mam takich objawów. Działanie: Szampon łagodzi podrażnienia skóry głowy, a dzięki właściwościom ochronnym, przeciwbakteryjnym i przeciwgrzybiczym zalecany jest osobom cierpiącym na schorzenia skóry. Skutecznie poprawia stan włosów i cebulek włosowych, nadaje włosom puszystość, naturalny połysk oraz ułatwia ich układanie. Delikatna formuła preparatu sprawia, że nadaje się on dla osób wrażliwych na działanie detergentów o delikatnych włosach. Szampon zawdzięcza swa barwę wyciągowi z Uncaria tomentosa. Preparat nie zawiera barwników syntetycznych. -- 18 maja 2011, 12:18 -- jest też odżywka Vilcacora, właśnie sobie wczoraj zamówiłam.
-
ooooo, ja najbardziej na świecie nienawidzę prasować!!!!!! za to lubię sprzątać - odkurzać, ścierać kurze... i zmywać.