-
Postów
1 437 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Ahmed
-
Ja się spotykam z takim bólem na co dzień. Nie ma to nic wspólnego z kardiologią, gastrologią czy neurologią. ma takie bóle przy maksymalnie nasilających sie fobiach.... uczucie jest takie jakby Cie ktoś złapał za serce iściskał je tak że aż w gardle ten ból czuć. Niestety ale podobnie jak polhen zagryzam to benzo ... i tylko to pomaga doraźnie. Uczucie takiego bólu mam średnio 2- 3 razy w miesiącu przez kilka dni .... ale od tygodnia .... miewam go co dzień - ot poporostu czuję sie bardzo bezsilny wobec pewnej sytuacji która mnie spotkała.
-
Pragnienie śmierci - odwaga czy tchórzostwo?
Ahmed odpowiedział(a) na BlackOrchidea temat w Depresja i CHAD
Ja sie całkowicie zgadzam z Marek77 ale... usłyszałem kiedyś dialog podczas ogledzin skoczka z okna wierzowca : jakaś baba - ile trzeba mieć odwagi żeby tak wyskoczyć z 12 pietra . na to lekarz - to nie akt odwagi a tchórzostwa. Odwagą by było gdyby żył i stawił czoła problemom a nie uciakł w nicość. Rózni ludzie i różne kregi społeczne spojrzą na to zagdanienie inaczej. -
Suzkam przyczyn chęci samookaleczenia. Moja córka, która mieskzała z moja ex-wife kiedyś sie cieła czasm nawet codziennie. Nie były to jakieś supersznyty które trzeba by było zszywać ale slady jdnak zostały do dziś na całe szczęście pomału zanikają. Teraz te informacje potrzebne w trochę innym celu. Przeczytałem ten wątek ale przyczyn jest tak wiele ilu ludzi. Jak mam pomóc komuś kto sie tnie??? Nie licząc marudznia że ma tego wiecej nie robić??
-
niewidomy- Steve Wonder albo jak kto woli Stiv Bezjąder :)
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Ahmed odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Nie mieszajmy sobie drodzy Państwo !!! Ja bym nie ryzykował i brał tak jak lekarz zalecił. No chyba że Imre też jest leakrzem co i tak nie zmieni faktu że wywiad z Golarka przeprowadzał jednak inny lekarz i to on dobierał leki odpowiednie do zdiagnozowanego problemu. Bo na tej zasadzie to jutro wszyscy przestaniemy chodzic do lekarza bo tu zostaniemy zdiagnozowani, kto inny dobierze nam leki a na forum dla grafików komputerowych zamówimy sobie recepte. ZLIKWIDOWAĆ NFZ !!!! -
a mi tam dzisiaj jest OK ... słonko świeci ....muzyczka w radio gra.... praca oczywiście nie idze to se w necie przeglądam różne pierdy. Jest dobrze.
-
no w sumie coś w tym jest .... pies czy kot Cie nigdy nie przestanie kochać i Cie nie obrazi (no chyba że nawali na dywan :) , sport faktycznie podnosi niesamowicie kondycje także i psychiczną - ja ujeżdzam na rowerze nawet latem dość intensywnie.....ale zimą to jakoś tak nie idzie i mam zawsze nawroty depresji. A oddychanie ....wiadomo. Nie oddychasz nie żyjesz !!
-
Idź do specjalisty nie zaszkodzi. Masz mu wiele do powiedzenia. Może nie nafaszeruje cię od razu lekami ...ale skieruje CIe na terapię. Nie mi oceniać Twoje postepowanie wobec chłopaka w którym raczej chyba wszystko Ci odpowiadało...ale i to może być sygnałem że coś może sie źle układać w twojej psychice. Pozatym jak wyczytałem ...lęki , demony ...amfa i gorzała. niezły mix. A z mamą jak masz w miarę dobry kontak (niestety nie dokońca udało mi się to wywnioskowaćz posta porozmawiaj. Jak Cie bedzie ignorowała to wymuś na niej swoja uwage (oczywiście w normalny sposób a nie rzucając w nia np . nożem :) Jeżeli i to nie podziała to pozostaje mi współczuć Tobie bo pewnie predzej sie dogadasz i z lekarzem czy też z panią ze sklepu warzywniczego. Dlatego jak najszybciej leć do lekarza. A pozatym przestać ćpać i chlać jak nie jesteś jeszcze uzależniona ....to Cie nigdzie nie zaprowadzi ... no chyba że na cmentarz.
-
Ja pierdziu ...nie wiedziałem że Tramal ma takie skutki odstawienne. Biore to czasami przez kilka dni a potem odstawiam. Nigdy sie nie przesączałem tym w takich ilościach. 2400 mg na dzień to by chyba zwaliło słonia z nóg - ile to jest tabletek dziennie?? 50sztuk?. Ciekaw jestem czy po odstawieniu ich całkowicie wrócą dawne dolegliwości ... tj nadcisnienie, cholesterol, cukrzyca zapalenie jelita itp Bo jak nie wrócą to cena ne jest zbyt wysoka. Ale to tylko moje zdanie. A na odwyku Ci od razu nie odstawią tramalu a przeprowadzą kurację redukujacą ale w zamian dadza Ci leki przeciwbólowe i przeciwdrgawkowe jakieś . Odstawienie i zamknięcice w pokoju bez klamek skończyć by sie mogło zejściem i nie jest juz chyba praktykowane.
-
ej laski !!!! nie wiem co wy tam sobie na PW piszecie ale nie napierdzielać się !! :) Jak nie macie sobie nic do powiedzania to może lepiej faktycznie nic nie mówić. Będzie prościej i przyjemniej. :)
-
ewaaaa, ja naprawde Ci dobrze życze ... sam żyje w nielekkim związku. Chce Ci oszczędzić jeszcze większych rozczarowań bo on napewno sie nie zmieni .... a za jakiś czas może byc jeszcze gorszy. Nie bierz beznzodziazepin ja je biore podobnie jak eligojot doraźnie ....raz na dwa - trzy tygodnie potem mam czasem i miesiąc przerwy albo i dłużej (no a czasmi tydzień i krócej). Sma najlepiej nic nie bierz . Idź do psychiatry do niego nie potrzeba skierowania. Zapisze Ci jakas kuracje długoterminową. Po benzo jest fajnie ... luzik taki i wogóle spokój wokół ... ale to są leki które nierzadko zabijają - polecam jeszcze ciepły wątek jednej z koleżanek z forum, która walczy ła z uzależnieniem http://www.nerwica.com/benzodiazepiny-moja-walka-z-uzale-nieniem-i-odstawieniem-t26141.html
-
Ja bede bardziej dosadny i nie bede owijał .. moja była żona wmawiała mi to samo .... no a bez pracy nie ma kołaczy. Napewno jest jakieś zajecie które by Ci odpowiadało i w którym byś sie dobrze czuła w pewnym sensie trudno mu sie dziwić bo podejście do pracy masz nie tęgie. no na takie pytania musisz odpowiedzieć sobie sama ....ale uwazam że "z miłości to zostały tylko złosci" i zgadzam sie z agusiaww że nie żyjecie w zwiazku ale w jakimś chorym, łóżkowym układzie który zdaje się obu wam opowiada. a uprawialiście po tym jak mu to powiedziałas seks ???? to świadczy własnie o tym kim jest. Nikt nie powinien tak mówić i nikt nie ma prawa CIe traktowac tak jak jesteś przez niego traktowana . znajdź może zatem prace która Ci bedzie odpowiadać albo pomyśl nad działalnościa - chociaz jakąś malutka lae własną bede brutalny - olać !!! próbujesz się sama usprawiedliwiać przed sobą. konkluzja bedzie też bardzo brutalna - szanuj się kobieto !!!! nie pozwól żeby ktoś robił sobie z Ciebie materac. Skoro dusisz sie w pracy w zamknietych pomieszczeniach to moze czas na prace na świeżym powietrzu....ale musisz cos zacząć działać w celu jej znalezienia bo sama sie unicestwiasz , Twoja nerwica sie pogłębia, samoocena spada....a palant (sorki za szczerośc ) na tym korzysta. No i zmarnowałas sobie 10 lat życia.
-
Chcesz ratować Wasz związek a więc jest jeszcze nadzieja. Niestey z doświadczenia Ci powiem że nie jest tak łatwo zmienić definitywnie swojej osobowości i jak jesteś "werednym typem" to raczej nim zostaniesz a utrzymanie związku pozostanie w rękach tej drugiej osoby w zależności jak bardzo będzie odporna na twoje "wady". Większość negatywnych cech Twojej osobowości daje sie wyczytać z opisu twojej partnerki. Przede wszyskim jesteś chyba jakimś super powaznym gościem (może nawet odrobinę zgorzkniałym) bo skoro widok osób bawiących się, uśmiechajcych czy wygłupiajacych uwżasz za coś złego. Ale żeby nie było tak gorzko to i z opisu Twojego o niej da się sporo wyczytać choć oba opisy moga być tendencyjne :) Moja rada - usiadźcie i przebudujcie wszystko od fundamentów po sam dach. Ty musisz niestety zrozumieć że dziewczyna Twoja jest z domu prawie że patologicznego i większośc jej reakcji jest wynikiem zaznanej w młodości przemocy. Poczytaj artykuły o DDA (dorosłe dzici akoholików) i DDD (dzieci z domów dysfunkcyjnych) byc może uda ci sie zobaczyc źródło Waszych problemów. Naprawde sam nie sadziłem że jestem i DDA i DDD .Tu masz linka do odpowiedniego działu o tym http://www.nerwica.com/dda-ddd-f42.html Ona natomiast powinna zakończyc definitywnie jeden rozdział swojego zycia jakim był Tymek (zdaje się) i skoncentrowac sie na aktualnym partnerze. Pozatym przedmiotowego traktowania sam zaznaje na co dzień w domu. Twierdze zawsze wtedy że mam status "cos pomiędzy pralką a lodówką" :). Mam tez status służącego no ale moja "baba" już sie nie obraż jak jej mówie "rusz dupe i sama sobie idź" Ona wie że ja napewno nie pójde i usłyszy taka odpowiedź a i tak sz 10 razy dziennie mówi że ma coś jej przynieść albo zrobić. Musicie sie tez może bardziej sprawiedliwie podzielić obowiązkami w domu. Ale nie moze to byc na tej zasadzie że ona ma prawo zrobic obiad ...a Ty masz obowiązek go zjeść :))) To musi byc prawdziwy i uczciwy podział między prawa i obowiązki w domu. Acha i jeszcze jedno .... zadne z Was z osobna nie jest winne sytuacji w jakiej sie znaleźliście. WINNI JESTEŚCIE OBOJE !!! i od Was tylko zalezy jak sprawe rozwiążecie. No bo jak nie rozwiążecie tego problemu dziś to "jutro" Ty bedziesz kolejnym Tymkiem - chyba dość dosadnie to napisałem - Tak miało być ! A dzieci patrzą, ucza się i naśladuja rodziców. Nigdy nie kłóćicie sie przy dziciach nawet jak Wam sie wydaje że oglada bajkę czy książke i nie słucha to ono i tak słyszy. Skutkiem bedzie kolejne pokolenie sflustrowanych swoim życiem ludzi.
-
brida, A ja uważam że powinnaś jednak posłuchać tez odrobinke otoczenia. Skoro ono mówi że jesteś piękna , że jestes atrakcyjna to zapewne tak jest. Trądziki w róznych odmianach są uleczalne wiec zapewne za jakiś nie długi czas bedzie po problemie. Obawiam się natomiast że z Twoim nastawieniem i psychiką (nie dokońca poprawnie funkcjonującą) znajdziesz sobie jakiś nowy powód do nienawidzenia swojego ciała czy obwiniania się. Dlatego tak jak napisała ewaryst17przydałaby sie porzadna konsultacja z psychologiem.
-
Co zrobic zeby pozbyc sie tego strasznego lęku ?
Ahmed odpowiedział(a) na kandee temat w Nerwica lękowa
sorki że po takim czasie odpisuje ale sam byłem troche chory (grypa) i nie miałem dostepu do komputera bez nadzoru :) Wydaje mi sie że Twoja depresję wywołuje to że jednak Twoja rodzina gdy jest poza domem znajduje pośród obcych ..... masz silnie zakorzenioną przynależność do grupy ...tyle że nieco innej niż ta na co dzień spotykana na ulicy. Masz zapewne wrazenie że gdy Twój mąż czy dzieci są pomiędzy nimi to napewno coś złego ich spotka bo skoro to obcy ..to napewno sa źli. Nie bój sie o nich są wśród takich samych ludzi jak Ty czy ja .... tyle że gadających po ichniemu. Ja np bedąc w Angli odebrałem anglików jako ludzi o raczej pogodnym usposobieniu i czasem milej mi było spędzić czas pomiędzy nimi chociaż nie rozumiałem ich za dobrze niż miedzy naszymi. Lęk o bliskich jest normalnym odruchem do momentu aż nie przyeistacza sie w paranoje i utrudnia normalne życie. Poszperaj w necie napewno sa tam jacyś psychologowie i psychiatrzy z Polski z praktyka w karaju w którym przebywasz . Nie wiem co to za kraj ..bo jak UK to masakra...maja najgorszą słuzbe zdrowia ...gorsza chyba od naszej. Weźcie też urlop i wlećcie na trochę do kraju.... ot dla poprawy nastroju a i lekarza może jakiegoś odwiedzisz przy okazji (zawsze taniej :) Poranne ataki sa mi raczej obce .... ja za to mam wieczorno-nocne takie jak kołatanie serca , przerażenie i strach o jutro. Na moje schizy pomaga mi przytulenie mojej córki i samo popatrzenie jak śpi - dodaje mi to odwagi - bo przecież muszę czuwać aby jej sen był spokojny i niczym nie zmącony. Trzymaj się, idź do lekarza i daj znać jak sobie radzisz. A jak sobie nie radzisz to tez pisz - wspomożemy jakoś....no dopbra postaramy sie pomóc.......w kazdym razie na pewno nie zaszkodzimy :))))) -- 02 lut 2011, 14:07 -- sorki że po takim czasie odpisuje ale sam byłem troche chory (grypa) i nie miałem dostepu do komputera bez nadzoru :) Wydaje mi sie że Twoja depresję wywołuje to że jednak Twoja rodzina gdy jest poza domem znajduje pośród obcych ..... masz silnie zakorzenioną przynależność do grupy ...tyle że nieco innej niż ta na co dzień spotykana na ulicy. Masz zapewne wrazenie że gdy Twój mąż czy dzieci są pomiędzy nimi to napewno coś złego ich spotka bo skoro to obcy ..to napewno sa źli. Nie bój sie o nich są wśród takich samych ludzi jak Ty czy ja .... tyle że gadających po ichniemu. Ja np bedąc w Angli odebrałem anglików jako ludzi o raczej pogodnym usposobieniu i czasem milej mi było spędzić czas pomiędzy nimi chociaż nie rozumiałem ich za dobrze niż miedzy naszymi. Lęk o bliskich jest normalnym odruchem do momentu aż nie przyeistacza sie w paranoje i utrudnia normalne życie. Poszperaj w necie napewno sa tam jacyś psychologowie i psychiatrzy z Polski z praktyka w karaju w którym przebywasz . Nie wiem co to za kraj ..bo jak UK to masakra...maja najgorszą słuzbe zdrowia ...gorsza chyba od naszej. Weźcie też urlop i wlećcie na trochę do kraju.... ot dla poprawy nastroju a i lekarza może jakiegoś odwiedzisz przy okazji (zawsze taniej :) Poranne ataki sa mi raczej obce .... ja za to mam wieczorno-nocne takie jak kołatanie serca , przerażenie i strach o jutro. Na moje schizy pomaga mi przytulenie mojej córki i samo popatrzenie jak śpi - dodaje mi to odwagi - bo przecież muszę czuwać aby jej sen był spokojny i niczym nie zmącony. Trzymaj się, idź do lekarza i daj znać jak sobie radzisz. A jak sobie nie radzisz to tez pisz - wspomożemy jakoś....no dopbra postaramy sie pomóc.......w kazdym razie na pewno nie zaszkodzimy :))))) -
Diwe rzeczy mi sie nasuwają - toksyczna matka - jak masz możliwośc to ogranic z nia jakiekolwiek kontakty do niezbędneg, podkreslam niezbednego minimum !! Matka zrobiła Ci wodę z mózgu. Z opisu mam wrażenie że ma jakiś ukryty interes w utrzymaniu waszego zwiazku. Nie wiem - może boi się że będzie Was musiała współutrzymywać Ciebie i Twoich synów. Jedno jest pewne Twoja matka ma za duży wpływ na Ciebie i Twoje życie. Zachowanie męża to całkiem inna historia. Zacznij od swojej matki i stopniowo sie od niej uwalniaj ... potem przyjdzie czas na ogarnięcie reszty życia.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Ahmed odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
gosia hd, Gratuluję Ci ... sam nie jestem uzależniony od benzo. Biorę Afobam czasami doraźnie ...średno raz na dwa tygodnie przez dzień , czasem dwa - mam stresującą kobietę w domu i czasem nie wyrabiam z nią. Ale Twój przypadek był faktycznie hardcorowy. Rozumiem że brałaś to dla "rozrywki" ??? Po Twoim poście pomyśle przed następnym łyknieciem "cudownej tablety". Dzięki że to opisałaś ze sczegółami !! -
ZEGNAJCIE, ZABILAM SIEBIE BO POZWOLILAM NA TO
Ahmed odpowiedział(a) na czarna megi temat w Depresja i CHAD
Ja niestety moge pisać tylko z pracy przez kilkanaście minut i czasem z domu jak jestem sam - w pracy nie mamm GG (zablokowane porty). Pozatym robie to w pełnej tajemnicy przed bliskimi nie chcę żeby wiedzieli że tu pisuję - tak jest lepiej. Ale moje PW jest dla każdego otwarte. Jak ktoś cos naskrobie to napewno mu odpowiem i pomoge w miare możliwości. -
Co zrobic zeby pozbyc sie tego strasznego lęku ?
Ahmed odpowiedział(a) na kandee temat w Nerwica lękowa
Możliwe jednak że i depresja sie zakrada.... pojawia sie element całodziennego płaczu - tak naprawdę bez konkretnego powodu, obwinianie się także może wskazywać na rozwijająca sie depresje a jej następstwem jest strach o jutro i zamartwianie się na zapas. Nie wiem jak sie zyje na emigracji bo za granice jeżdzę raczej tylko na wakacje więc trudno mi coś doradzić. Ale może relaksacyjny przyjazd z mężem i dzieckiem do Kraju i do rodziny by Ci pomógł tak chociaż na kilka dni. Pogadaj też z mężem, wynagrodź dziecku straty pluszaka ..i zwolnij trochę. A napewno jutro będzie lepiej :))) -
będe pewnie brutalny i znienawidzisz mnie za te słowa....ale i tak napisze bo szkoda mi Ciebie chłopaku. Ona..... zapewne z każdym tak ma ... jeżeli jest nimfomanką to zawsze sobie coś znajdzie do bzyknięcia. Obawiam się że zakochałeś się w niej własnie po tej sytuacji z seksem. Moja matka jak zyła to czasem mi mawiała ... "przecież ona usiadła Ci tyłkiem na oczach". Dziś w kilku sytuacjach musze przyznać jej rację :) Wzieła Cie bo miała potrzebę. Wczoraj była z Tomkiem a jutro bedzie z Marcinem (imona wzietę z pały). Daj sobie spokój z taka "kobietą" - nawet jak ja rozkochasz to pewnie na tydzień , może dwa.... potem będzie tak jak z poprzednimi .. przyzwyczai sie do CIebie i jej sie znudzisz więc sięgnie po nastepnego w okolicy. Chłopie! szanuj się - miałem taka sytuację jak miałem ze 20 lat .. byłem zakochany w dziewczynie która bzykała sie ze wszystkimi w okolicy z wyjatkiem mnie. Na szczęście się odkochałem szybko. Dziś nie żałuje bo ona była chyba w 20 związkach z największymi mętami i żaden z nia długo nie pociagnął. Teraz ma 4 nieszczęśliwe dzieciaki, żaden facet juz jej nie chce, jest alkoholiczka i żyje z opieki społecznej. Takiej dziewczyny, żony czy matki dla swoich dzieci chcesz ?? Nie sadzę!!! Więc nie napędzaj dalej tego smonakręcającego sie mechanizmu bo obudzisz się za miesiąc czy dwa z jedną reką w nocniku.......a w drugiej będziesz trzymał żyletkę..
-
ZEGNAJCIE, ZABILAM SIEBIE BO POZWOLILAM NA TO
Ahmed odpowiedział(a) na czarna megi temat w Depresja i CHAD
czarna megi, Oj megi megi ..... nie można tak ludzi straszyć. Wyjechałem na dni kilka i już się pogorszyło. Jak Ci źle i jak chce się wyć to pisz nam tutaj o wszystkim możesz też zawsze pisać do mnie na PW - napewno nie zaszkodzi. Twoja sytuacja jest trudna ale nie beznadziejna. Szkoda by było żebyś wszystko zaprzepaściła przez chwilę słabośći. pamietaj co Ci kiedyś pisałem i powtarzaj to jak mantre :))) Cieszę się jednak że nadal jesteś :))))))))) -
może troszkę źle się wyraziłem . chodzi mi o to że za dni kilka lub kilka tygodni znów poruszy go instynkt zranionego samca i za tą rozdzielność majątkową czy ograniczenie praw rodzicielskich (to sa te "rewelacje") zacznie się na Tobie odgrywać. Oczywiście uważam całkowicie za słuszne te wszystkie Twoje reakcje obronne bo z tego co opisujesz to faktycznie należał by mu się "mały" wpierdal (za przeproszeniem - bo nie nawidzę damskich bokserów) za to wszystko co uczynił Tobie. Problemem natomiast jest co innego. A mianowicie - dokąd Was to zaprowadzi ??? Przecież Wasze życie stało się walką jeden przeciwko drugiemu. Jest tam jeszcze jakaś miłość, ludzkie odruchy, albo choćby jakieś objawy przyjaźni ?? Czy może tak jak u mnie zostały już tylko awantury, wypominanie, złośliwości ? Ja ciężko "pracowałem" 12 lat na taki stan w moim domu ale Wy to chyba jesteście dopiero parę lat razem z tego co wyczytałem. Strach pomyśleć co będzie za kolejne kilka. Człowiek który kocha nie bije przecież ukochanego ...chyba że tylko mówi że kocha a tak naprawdę jest hipokrytą. Moje zdanie na ten temat naprawdę się nie liczy bo nie znam Was i waszego życia. Ale z tego co wyczytałem to mieszkasz z katem i oprawcą a przed takim się raczej nie obronisz. Jak nie przywali Ci za dnia to zrobi to nocą- czyli jak nie do gryzie ci w ten sposób to znajdzie sobie jakiś inny. Fajnie że zgodził się na terapię - oby Wam pomogła bo jak nie ona to nic Wam chyba już nie pomoże i chyba realnie będzie trzeba zastanowić się nad separacją dla własnego i dziecka bezpieczeństwa.