-
Postów
1 437 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Ahmed
-
PEPE1234, sorki że zwracałem sie Ciebia jak do faceta coś źle doczytałem i tak wyszło. W okresie kiedy miałem niskie ciśnienie tez nie mogłem sie wspomagać kawą ani Redbluami ....momentalnie czułem dziwne łaskotanie we wszystkich mięsniach i nosiło mnie jak lwa w klatce. Alkoholu nie lubię pod żadna postacią ...jedynie piwo jak jest bardzo goraco czasem wypiję. Ale trzeba uważać bo z niedociśnieniowca w okresie 1,5 roku stałem sie nadciśnieniowcem. Zawsze uważałem że mam takie niskie ciśnienie że juz z takim umrę i odpuściłem sobie popmiary. Któregos pięknęgo dnia mierzę 140-80 nastepnego 150-80 potem 140-90 itd. ale wczoraj miałem 130-70 tak że mam bardzo roztelepane ciśnienie. I uważam że jest to związane z moja nerwicą, która sie pojawiła ze 2 lata temu.
-
człowiek nerwica, Stary ....trzymaj się. Wiem o czym mówisz...regularnie ryczę. Nie wiem czy mi to pomaga ale jak odczuwam potrzebę poryczenia to poprostu rycze sobie siedząc w łazience na wannie żeby nikt w domu nie widział.
-
co to może być? czy da się coś zrobić?
Ahmed odpowiedział(a) na .l. temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nie ma problemu ... jakby co to pisz. Może sie coś wymyśłi zanim dostaniesz kolejnego ataku . No i trzymaj się tam w walce ze zlością :) -
mnie przeraża kontakt z ludźmi na których najbardziej mi zależy ... chcę wypaść wtedy zawsze jak najlepiej a zawszę cos spieprzę i wychodze na błazna (tzn ja mam takie odczucie). Kończy sie to tym że zaczynam unikać takich osób. Moze to dlatego ludzie, którzy sa daleko odemnie staja sie własnie tymi na których mi najbardziej zależy ....przez co z kolei cierpię jeszcze bardziej....no i mamy kwadraturę koła.
-
paradoksy, No ja sie z Toba zgadzam całkowicie nie wiem tylko czemu do walki z opentaniem powołuje się księży ???
-
piscis, Oj wiem .... mam tylko Was !!! Ale czasm mnie tak nachodzi.
-
wstaję rano spoglądam w lustro ..i co widzę?? pustke w naćpanych oczach, szare ciało niczym całun spowija wypalone wnętrzę. Próbuje sie uśmiechać do lustra, ale to tylko żałosny grymas na twarzy wyglądający jak teatralna maska... ktoś w biegu zdaje się że coś do mnie mówi...albo może to tylko szumi mi w głowie. Próbuje sie ogolić, biore w rekę maszynkę...trzymam ja w ręcę i przyglądam sie jej dokładnie ...przecież w niej jest żyletka..myśli spełzają na inny tor. Zlew szybko zapełnia najpierw różowa a potem czerwona woda..patrzę na nia ale nie robi to na mnie wrażenia...chyba nawet sie lekko usmiecham ... tym razem tak naprawdę. "Splywam" razem z wodą do odpływu w zelwie zdaje mi sie że spadam w dół .....przez tygodnie, miesiące, lata... nie jestem w stanie dotrzeć do dna tej czeluści. W końcu budze się ... wokół mnie widzę niewyraźnie krzątające sie białe istoty....czy to anioły ??? nie !! to lekarze ..niestety jestem nadal na ziemi a to kolejny pieprzony dzień.. Sorki tak mi jakoś jak wyżej.
-
No to gratulejszyn...Jesteś najszybciej wyleczona z nerwicy osobą :)) Ale pilnuj sie ....to zjawia sie z nikąd. Zawsze w najmniej odpowiednim momencie. Nie chce straszyć ale poczytaj o CHAD może jestes w fazie manii choroba-afektywna-dwubiegunowa-t20936.html Ale pozytywne myslenie jet oczywiście zawsze w przypadku choryb psychicznych mile widziane.
-
Fajny tekst. Ale nie byłu czuć zapachu siarki w pokoju. :)
-
co to może być? czy da się coś zrobić?
Ahmed odpowiedział(a) na .l. temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nie zależnie od tego czy sie rozstaniecie czy nie i tak musisz zadbać o wyleczenie tej "przypadłości" . Nawt jak odejdzie - czego Ci oczywiście nie życzę - to jutro będzie nowy facet może lepszy ...może gorszy to akurat nie jest ważne. Ważne że Ty juz nie będziesz miała ochoty go tłuc. Pogadajcie jeszcze... weź go może ze sobą do lekarza...niech widzi że CI zależy i że chcesz i nie wstydź sie tego że masz chorobe psychiczną. Choroba jak każda inna tylko troche inaczej sie ja leczy. Trzymam kciuki za rozmowę, za leczenie ...i za Was. -
co to może być? czy da się coś zrobić?
Ahmed odpowiedział(a) na .l. temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Hej - uszka do góry nie masz sie co łamać tak od razu. Kochacie się i zauważyłaś problem a co najważniejsze chcesz sie z nim (tym razem z problemem) rozprawić. Jest wiele osób z podobnymi problemami ale naprawde bardzo niewelu ten problem chce zauważyć. Wielu osobom (najczesciej słabym psychicznie) rola oprawcy dośc często odpowiada. Zauważyc mozna wiele postów typu "mąz mnie bije- pomóżcie" , "zona mnie bije- pomózcie " , "syn mnie bije...pomóżcie".. ale jak mało jest postów pisanych wałasnie przez tych "oprawców" którzy mają tego dosyć i chcą sie zmienić. Póki jest miedzy Wami prawdziwa miłośc to wszystko możecie pokonać. Ale będziecie się musieli na wzajem wspierać bo samemu tak zawsze wszystko gorzej wychodzi :)) Powinnaś sie bać nie tego co Cie czeka a tego co do tej pory zrobiłaś....bo to napewno odcisneło jakies piętno na Twoim facecie. A co będzie jutro ???? jak zechcesz to bedzie napewno lepiej !! Nie masz sie czego bać dasz radę !! I w to musisz wierzyć. A do psychiatry nie potrzebujesz skierowania !!!! Jedynie do psychologa. -
Hm...no ja nie twierdze że nie masz problemów natury psychicznej ... natomiast objawy które opisałeś w pierwszym poście nie koniecznie musiały na nie wskazywać. Najprostrzym rozwiązaniem jest odwiedzic lekarza...może na poczatek nawet rodzinnego, który da CI skierowanie do psychologa. Napisz coś więcej na ten temat jakie masz odczucia jak wyglądają ataki tych lęków . Czasem już sama rozmowa o tym wystarcza. Też jestem DDA - niestety i chyba wielu nas na tym forum .
-
wg mnie Klątwa - (The Grudge) The Ring Blair Witch Project 1 Paranoraml Activiti REC Whte Noise Pokój 1408 Mgła (S.Kinga)
-
co to może być? czy da się coś zrobić?
Ahmed odpowiedział(a) na .l. temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Hejka .. Po pierwsze odstaw całkowicie alkohol skoro po nim "głupijesz". Nie każdemu jest dane spożywać go i sie przy nim dobrze bawić - ja nie moge pić bo albo się zapłakuje na śmierć, albo się "zabijam", albo staje sie agresywny. po drugie - odwiedź psychiatrę - stany chorobliwej zazdrości sa czczęsto spowodowane niska samooceną a to jest często zwiazane ze stanmi lękowymi i depresją. Dobrze że chcesz swój związek ratowć ale bez specjalisty sie raczej nie obejdzie. Powiem CI szczerze że masz faceta o anielskiej cierpliwości . Moja ex żona tez kiedyś mnie okładała i robiła to regularnie co 2-3 dni a ja sobie pozwalałem... do czasu aż przestałem sobie pozwalać i oddałem. Dwa dni nie mogła sie pozbierać po tym "co ja jej zrobiłem"....ale nigdy wiecej nie podniosła na mnie reki. Jak w Waszym zwiazku jest jeszcze miłosc to warto walczyć ..ale jak zostało tylko chore uzależnienie i bez zasadna zazdrość to może warto przemyśleć inne alternatywy. No ale to już Wy musicie przedyskutowac między sobą. -
Za duzo czytasz w necie a za mało konsultujesz sie z lekarzem identyczne objawy je te które podjesz wyżej sa i przy nadciśnieniu jak i przy 30 innych dolegliwościach. Miałem kiedys bardzo niskie ciśnienie (podobne do Twojego ) i czułem sie świetnie poza zimnymi dłońmi nawet w ciepłe dni co akurat mnie wkurzało. Za to bardz lubiłem ruch i przebywanie na świeżym powietrzu. Dziś mam małe nadciśnienie ...objawy takie jak miałem kiedyś tyle że dłonie juz nie sa takie zimne...za to nie chce mi sie za bardzo ruszac :). Chociaż latem sie zmuszam i jeżdżę rowerem nawet dośc sporo. Porób inne badania. Samo niskie ciśnienie i obajwy które padałes nie są dowodem na jkikolwiek typ nerwicy czy innej choroby psychicznej.
-
juz, No ale w sytuacji o jakiej piszesz nie jest potrzebny egzorcysta a dobry psycholog. Można sie oczywiście wspierać wiarą i modlitwa jak ktos lubi i czuję że mu to potrzebne. Ale zapewniam że to tylko w Twojej głowie sa te diabły i daleko Ci do opętania (czymkolwiek by ono nie było). A fobie przed róznymi duchami, demonami, diabłami itp. Też czasem miewam ...szczególnie po horrorze jak sobie obejże ... i objawy mam prawie takie same jak Ty. Żeby iśc do kuchni w nocy zapalam wszystkie światła w domu, jak cos stuknie to serce mi zaraz do gardła ucieka itp. Sorry..nadal pozostaje sceptykiem :))))
-
jak dla mnie opętanie jest stanem psychicznym wywołanym przesiąknięciem informacjami o złu, o szatanie, czy też innych diabłach. Także strach przed powyższymi "tworami" rodem z piekła może wywoałać podobne psychozy. Sorki i pomimo że jestem ostatnio dośc religijny nie wierzę w takie opetania. Wiem że większości religii istnieja "instytucje" odpowiedzialne za przeprowadzanie egzorcyzmów. Z praktyki wiem że uruchomienie procedury alarmowej w Kościele Katolickim jest niezwykle trudne. Egzorcyści są głeboko zakamuflowani w strukturach kościoła a większośc z nich przez całe swoje życie nie dostaje żadnego zlecenia na egzorcyzmy. Dlatego w prawdziwe opetanie nie wierzę i uważam że zawsze takiego kogos należy leczyć.
-
cóz można CI poradzić. Drałuj do psychologa i to szybko. Sam sobie rozregulowałeś psychike wprowadzając w życie jakieś metody psychoterapeutyczne które byc może wcale dla CIebie nie były pisane. mnie natomisat zastanawia inny aspekt . Czy to załamanie z superkolesia który zagarniał garściami na kłebek nerwów któremu nic nie wychodzi ...było nagłe i bez powodu czy były jednak jakieś wczesniejsze przesłanaki czy czynniki. No nie wiem ....śmierć bliskiego, kosz u dziewczyny , odstawienie jakichś leków..itp Czasem może byc nawet tak jak u mnie że rzucenie palenia całkowicie prewaliło moja psychikę do góry nogami ...oczywiście był to jeden z wielu elementów ale jednak był. Inna możliwość jest taka że wczesniejsze sukcesy w Twoim życiu były zbiegiem szczęśliwych okoliczności a Tobie zaczęło sie wydawać że jesteś taki super gościu że Ci wszystko wychodzi. No i jak sie te szczęśliwe zbiegi pokończyły to nagle pomyślałeś że to Twoja osobowośc nagle podupadła. Ale niestety nie jesteśmy w stanie tego określić to tylko sugestie. Dlatego wizyta u psychologa bedzie mile widziana :))
-
a mi sie nasuwa jedna myśl specyfik jest pozyskiwany z drzewa o nazwie - Tabernanthe iboga - toć to znak od Boga . Tabernathe od tabernakulum iboga - nie trzeba komentowac :)) a tak na poważnie. Nawet nie zdajemy sobie sprawy ile jest takich rzeczy które rządy róznych państw ukrywaja przed społecznościa tylko dla zysków. Byc może sa leki na AIDS, raka, alzheimera czy stwardnienie rozsiane... są też pewnie pełnosprawne silniki spalinowe pracujące na innych paliwach niż nafta albo spalajace minimalne ich ilości. Ale komu by sie to opłcało upublicznić - na pewno nie państwu. Zobaczymy co będzie jak się ropa skończy , i jak całą amazonie wytną w pień . Najprawdopodobniej w samej amazonii sa leki na wszystkie choroby - łacznie z naszymi psychicznymi. Ale artykuł świetny....
-
a ja mam ochotę .... na sex....na pifko.....acha i na świety spokój .. czyli taki milionik w totka też by sie przydał :)
-
spoksik .... już sie zamykam :)
-
jak tak to czytam to zaczynam wątpić w istnienie Boga :) Temat taki fajny a rozpiździaj jak w kieleckim na dworcu :))
-
o właśnie....kawe sobie musze zrobić... dawno nie piłem :)
-
czekam aż się wanna napełni .... zyletka lezy obok... .......bo musze sie kurde w końcu ogolic