Ritka7x

jak szybko zadziałała na Was hydroxyzyna?

my -mój brat -- 25 kwi 2011, 12:36 -- dwie połówki-ja i S.....haha

radość-nieboo

nadzieja-wyzdrowienie

hydroo to mnie bardzo usypiała...

fajnie słyszeć takie opinie

dobrze słyszeć,że terapia komuś pomaga...ja też niedługo się na nią wybieram do ośrodka...i jestem bez leków...bo mam wielką nadzieję,że terapia może mi pomóc

malutkii...takie miśki są super

celinka powiedz co Ci tak pomogło terapia czy leki?...

ja potrzebuje na lęk wolno płynący...ale jednak wolę spróbować pierwsze samej terapii...bo jak by mi miała pomóc sama to po co się wciągać w leki...tak sądzę. -- 26 kwi 2011, 20:31 -- powiedzcie mi po jakim czasie brania Zomirenu odczuliście znaczną poprawę..? -- 26 kwi 2011, 20:39 -- powiedzcie mi a Relanium jest najmniej uzależniającym benzo...? -- 26 kwi 2011, 20:44 -- bardzo proszę o odpowiedz;) -- 27 kwi 2011, 12:34 -- Cz komus z Was spuchla buzia po Zomirenie... -- 29 kwi 2011, 08:08 -- ...mam do Was pytanie...bo teraz zazywam ZOmiren w takich dawkach:rano 0,25mg w południe 0,25 mg i pół z 0,25 mg...wieczorem 0,25 mg..i to była moja dawka początkowa przez 3 dni tak zazywałam...ale teraz widze że mi to nie wystarcza i musze zwiększyć...powiedzcie mi jak szybko można zwiększac dawki po pół tabletki dziennie...czy jak?...bardzo prosze o pomoc:)...z lekarzem nie dam rady sie skontaktować bo nie mogę się do niego dodzwonić i jest chory w ogóle...więc nie wiem co robić bardzo prosze o pomoc...:)...na ulotce pisze że dawka podtrzymująca wynosi od 0,5 mg do 4 mg....więc jak się to zwiększa?..ja myślę zrobić tak...rano do 0,25 mg dodać pół tabletki,w południe zostawić jak było czyli też 0,25 mg i pół tabletki...i wieczorem też do 0,25 mg dodac pół tabletki...czy można tak zwiększyć w jednym dniu czy to się jakoś stopniwo robi?...nie mam się jakiego lekarza spytac bardzo prosze o pomoc!:).... -- 02 maja 2011, 10:08 -- po tyg.brania Zomirenu w dawce około 0.85 mg...metabolizm mi się zwolnił...i już go odstawiam..i chyba leków już nigdy nie wezmę,bo tycie jest dla mnie najgorsze....

może i tak..pewnie zastosuje jakiś jak terapia nie zadziała...a Ty jaki zażywasz z SSRI i na co?...

to wiem...a leki z SSRI niektórzy mówią,że leczą,a drudzy,że nie...

kurcze,ale najgorsze..albo może nienajgorsze jest to,że nawet jak czuję się źle wolę sama bez leków wytrzymać ten lęk,mam straszne opory przed wzięciem jakiejkolwiek tabletki...nawet połowy hydro...kurde i przez tą niechęć do leków nie wiem czy coś wziąść czy nie...jak czuję,ze mi się coś troche poprawiło to nie wiem czy łykac te leki bo wtedy mam nadzieje,że mogę sama z tego wyjść...kurde jakie to trudne... -- 24 kwi 2011, 15:57 -- czy Wy też tak mieliście jak ja?

wiesz brałam 2 tabletki 25mg dziennie...nie wiem to za dużo myślisz?

a mogę wiedzieć co używasz na lęk?...

...jeszcze nie próbowałam ziołowych,ale myślę że byłyby raczej za słabe dla mnie, nie wiem...linka powiedz mi a hydroxyzyna na lęk to kiedy Ci zadziałała?...bo mnie od razu tak usypiała,że ciągle tylko ziewałam przez 5 dni,potem odstawiłam..

bo może mi się tak wydaje..bo jak wczoraj mi się polepszyło i po odstawieniu znów ten sam lęk powrócił co przedtem to siłą rzeczy wydaje się on większy..

eh...dla mnie nie takie fajne...kurcze bo mam się uczyć,a niepokój czuję...ale pewnie wezmę Zomiren w dniu matur,wtedy szybko się uspokoję,ale od jutra to się będe uczyć bez żadnych wspomagaczy bo nie chcę się uzależnić i to bedzie trudne dla mnie, ale muszę to wytrzymać...a po maturze i tak idę na terapie...więc jak na razie lekami za bardzo nie chcę się truć,potem zobaczymy

ja wróciłam z kościoła...i odpoczywam..bo od jutra biorę się za naukę do matury;/...

wczoraj wzięłam jedną tabletkę Zomirenu 0,25mg..pomogło mi trochę..a dziś już nie wzięłam bo nie chce się w to wciągnąć..ale i tak czuje lęk,ale muszę wytrzymać...a czy po odstawieniu nawet 1 tabletki branej doraźnie Zomirenu może być zwiększone napięcie?..

heh...ja wole mariuhane -- 23 kwi 2011, 20:47 -- zartuje

dobrze,że ja przestałam palić,gdy jeszcze nie było za późno

..widzę,że nic nie zdziałam trudno..

.... No Właśnie,a ja Uzasadniłam,że te które zgłosiłam Negatywnie na Mnie Wpływają,i nic nie mówiłam o tym,że mi się nie podobają tylko podałam konkretny Powód...

znaczy no nie każdy dział na mnie negatywnie działa...tylko ze dwa co tam posty wpisałam.