
TAO
Użytkownik-
Postów
1 309 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez TAO
-
nerwicaman, Jest dokładnie odwrotnie, żołądź po obrzezaniu "odwrażliwia" się na bodźce dotykowe, z uwagi na fakt ciągłego narażenia na bodźce zewnętrzne
-
Ciekawe te "dobre rady"... Rozładowanie popędu to jedno, a uśmierzanie bólu to drugie... No a pogląd nerwicaman'a na ilość testosteronu "powala" mnie na kolana. Edyta Górniak też przed koncertami nie uprawia seksu... ale przyczyna, jak wiem jest zgoła inna, no i ona jest kobietą... Seks i onanizm, często są środkiem do tłumienia niedostatków emocjonalnych, a tutaj trudno powiedzieć czy tak nie jest, tym bardziej, że mówisz o niskiej samoocenie i niskim poczuciu wartości. Czy czujesz się z tego powodu winny? Jeśli tak, to przypuszczam, że umysł Twój kręci się za własnym ogonem. Niskie poczucie własnej wartości tęskni za poczuciem winy... Poczucie winy boli, zatem umysł znajduje sobie znieczulacz w postaci potrzeby dostarczania układowi nerwowemu endorfin, które wydzielają się podczas orgazmu a to znów daje znajome, "bezpieczne" poczucie winy. Ot i błędne kółko się zamyka. Sam onanizm to nic złego, nic niezdrowego i nic wbrew naturze, bez względu na ilość "dawek" dziennie, wręcz służy samym genitaliom, 40 lat temu w książce "Życie seksualne dzieci i młodzieży" publikacji naukowej już o tym pisał... sorrki autora nie wspomnę . Bardziej szukałbym przyczyn poza tak naturalnym dla wieku 16 lat popędem. Co do uwag na temat wieku... to mam pytanie do tych co piszą. że "zbyt wcześnie"... a kiedy jest właśnie TEN moment? Czy Szanowni Państwo kiedykolwiek próbowali pracować ze swoim seksem od strony umysłu?
-
A jeśli byś popatrzył/a na to z innej strony? Co masz w życiu zobaczyć? Czego dowiedzieć osobie? Jesteś ofiarą bezrobocia strukturalnego? Masz jakieś wykształcenie? Ja kiedyś zerwałem z uczelnią, miałem małego synka, dyplom w kieszeni i wiedziałem że choćbym miał rowy kopać to schowam ten zas..ny dyplom i będę kopał, miałem 30 lat.
-
szczesliwy_chomik, był blisko, nie dach o drogę, nie pijany a zmęczony julia6000, 6000 razy śmieje się z dowcipów chomika
-
stardoll, No nie inaczej, niemniej pytanie było raczej retoryczne...
-
stardoll, Chyba strasznie Cię w życiu jako dziecko traktowali..?
-
wovacuum, nooo nie da się ukryć, że cały czas mi to lata po łbie... namiestnik, a potem, kilka słówek na forummm, bo co teraz to już wiemy
-
A już mam ochotę przytulić jakąś ciepło uśmiechniętą... i sam też bym się przytulił... tęskno mi do kobiety, kobietki... auuuuuuuuuuuuuuuuuu Nartki z Szymem były zajefajne!!! SEZON UWAŻAM ZA OTWARTY! przynajmniej na DŚ
-
namiestnik, lezy po obiadku self servisce kołami do góry, sączy pyffffko i wreszcie jest z siebie zadowolony
-
Czy terapia rodzinna ma sens?
TAO odpowiedział(a) na kuba87 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Warto pójść na konsultację, może się okazać, że mama dostanie propozycję terapii indywidualnej. Jednak w tym kraju nikogo do takiej terapii nie można zmusić. Dla mnie to jasne, w świetle tego co piszesz, możesz zmieniać tylko siebie. Zmieniając swój umysł zmieniasz swoją rzeczywistość. I jeszcze jedno... trudno Ci doradzać tak jak pisze Lolita, kiedy nie wiadomo na czym problem polega. Zrzucasz na matkę odpowiedzialność za sytuację... ale gdzie Ty w tym jesteś? -
Czy terapia rodzinna ma sens?
TAO odpowiedział(a) na kuba87 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
No zara, zara.... Cuś Pan tu kombinujesz... nie piszesz wielu rzeczy, czytać trzeba miedzy wierszami... o co tu chodzi? Raz matka raz Ty..? Jeśli masz problem ze sobą, to samo się namieszało??? Proponuję przeczytaj jeszcze raz od początku co piszesz tutaj i się nie czaj jak mój kot, kiedy chce mi narobić do buta... OKI? -
chce na narty!!!! Piękny śnieg... oj jutro startuję!!!!!!
-
W ludzkim wymiarze to uczucia bardzo pokrewne... to emocje, w Uniwersalnym istnieje, moim zdaniem, tylko miłość. Czy wierzysz że Twoja rzeczywistość całkowicie jest odzwierciedleniem stanu Twojego umysłu?
-
Dla mnie wynika z ego... zawsze chce mieć rację, no i lubi być ofiarą, czyli jednak upodobania do cierpienia i jednocześnie brakiem akceptacji dla tego uczucia, uczucia krzywdy... a przecież wszyscy jesteśmy "odważnymi duszami"... Czy jeśli od kogoś odchodzisz, robisz to z miłości do siebie czy nienawiści do tego kogoś?
-
namiestnik, No cóż... Twój avatar... Lolita, Znów ma kosmate myśli... "zwraca uwagę na jezyki"
-
Czy terapia rodzinna ma sens?
TAO odpowiedział(a) na kuba87 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Z mojego doświadczenia, niewiele to daje, tym bardziej, jeżeli wcześniej nie było sesji indywidualnych, to każda ze stron liczy na to, że to ta druga się zmieni pod wpływem tej terapii. Moim zdaniem terapia taka ma sens po terapii indywidualnej, czyli po złapaniu jako takiego kontaktu ze sobą samym, ze swoimi wzorcami... Zmieniając siebie, zmieniamy także naszą rzeczywistość, poprzez zmianę naszej energii i spokojniejszy umysł. -
Matt FX, Pisz i powtarzaj afirmację Jetem Niewinny, no i idź na terapię wreszcie
-
Śluby i inne ceremonie religijne w różnych kulturach.
TAO odpowiedział(a) na Korba temat w Socjologia
To dzisiaj miłe Panie opiszę something special for you... Czas w Indiach mierzy się świętami. W roku kalendarzowym są dwa baardzo ważne dla Hindusów święta. I wiecie komu są one poświęcone? Najwyższej Sprawczej, Stwórczej Energii Tego Wszechświata - Boskiej Matce! HAIDAKHANDESHVARI Tak, taak, Czczona jest Ona dwa razy do roku, na wiosnę i jesienią przez... UWAGA!!! CAŁE 10 DNI!!! Święto nazywa się odpowiednio wiosenne i jesienne Navaratri. Nava-dziewięć, ratri-nocy czyli dziewięć nocy. Podzielone jest na trzy czesci: trzy dni Bogini Kali- zona Shivy, trzy dni Lakshmi-żona Vishnu i trzy dni Saraswati-żona Brahmy. Otóż wyobraźcie sobie że mimo tego, że kobiety w Indiach są podporządkowane pewnym zasadom w stosunkach damsko-męskich, no cóż... to według Ved męskie aspekty, jak Brahma Vishnu i Shiva bez żeńskiej energii byłyby kompletnie inertne. Męski aspekt to wola, ale czymże jest wola bez energii sprawczej czyli Shakti? I to właśnie jest żeński aspekt, czczony dwa razy do roku. Kali - to aspekt niszczenia tego co nie służy, energia oczyszczająca, antydemoniczna. Lakshmi - to ta która utrzymuje, daje bogactwo. Sarasvati - to ta która patronuje mądrości i sztuce Pierwsze trzy dni to czczenie Kali w apekcie Kali, potem Kali-Lakshmi i Kali-Sarasvati (ubiory czarne lub czerwone) Drugie trzy dni to Lakshmi-Kali, Lakshmi-Lakshmi i Lakshmi-Sarasvati (ubiory żółte) Ostatnie trzy dni to Sarasvati-Kali, Sarasvati-Lakshmi, Sarasvati-Sarasvati (ubiory białe) Wszystkie 10 dni jest wypełnionych uroczystymi ceremoniami. Rano... tak ok 5.00 czandan i poranne aarati. 10,00 Specjalna pudża do Boskiej Matki. 12.00 Uroczysta ceremonia ognia Jagia 13.00 Potężna wyżera... Bandara (uroczysty obiad) potem koła do góry aż do 7.00 do wieczornego aarati, podczas którego ludzie śpiwają, tańczą i bawią się do ok. 21.30 Potem sen tak od 10.00 do 4.00 żeby nie spóźnić się na czandan. Każdy dzień poświeca się medytacji i rozważaniom na temat poszczególnych aspektów w ich podaspektach. Sadaną (wyrzeczeniem) jest jeden posiłek dziennie... ALe zaaatoooo jaaaakiiii!!! Ponadto, kto chce, obiera sobie swoją własną sadanę. Jeżeli ja utrzyma przez okres całego Navaratri ma zagwarantowane spotkanie z Boską Matką we Własnej Osobie Najpiękniejsze są dwie ceremonie w ciągu dnia, Pudża do Matki i Jagia. Wówczas ofiarowane są różne kwiaty, wonne olejki, zioła, owoce, ryż, ziarna zbóż, kadzidła, noooo i kaaaaasa!! Wizerunek Boskiej Matki przystrajany jest w najdroższe i najpiękniejsze szaty, ofiarowna jest biżuteria, kosmetyki, obmywa się Ją woda różaną a nawet robi makijaż Podczas wiosennego navaratri siastridzi-uczeni w pismach vedyjskich, stawiają horoskopy na cały rok dla poszczególnych znaków zodiaku. Ostatnia noc Navaratri to noc zupełnego odpustu... czyli wszystko dozwolone, całą noc ludzie bawią się i cieszą. Ostatni dzień natomiast, to najlepszy czas na.... ..... ceremonie ślubne Boska Matka nazywana jest Najwyższą Energią Wszechświata, MAHASHAKTI, nazywana jest też MAHMAYA... najwyższa ułuda (iluzja)... I taka przypowieść jeszcze a pro pos Kiedy Brahma był już znużony samotnym medytowaniem, postanowił wyodrębnić (stworzyć) ze swojej doskonałej i pełnej Osoby aspekt żeński, tak aby nie czuć się samotnym. Stworzył zatem Boską Matkę. Boska Matka, zdziwiona nieco... zapytała: -Po co mnie stworzyłeś? -Aby się nie nudzić. Odpowiedział Brahma. Wówczas Bogini wzięła miecz, porąbała Brahmę na drobniutkie kawałeczki i powiedziała, -Zatem od tej pory już nie będziesz się nudził, zapomnisz kim byłeś a zabawa będzie polegać na tym, żebyś dowiedział się (przypomniał sobie) kim jesteś... Dodam, że zrobiła to z wielkiej miłości... Spełniła jego pragnienie. Te kawałeczki... ...to nasze dusze. Ojjjjj kobitki, kobitki... mam nadzieję, że wiele to Wam powie o Was samych Pozdrawiam Was ciepło wszystkie. -
Monika1974, LitrMaśalanki, Ponoć mamy wpływ na to w jakiej rodzinie się rodzimy. Wybieramy to w duchowym świecie, po to aby przerobić tutaj pewne rzeczy. Jeśli teraz nie uporamy się z tym to wracamy tam, umawiamy się na nowe "przygody" i ćwiczymy dalej. I tak do skutku do uwolnienia, inaczej zbawienia, wyzwolenia... czyli osiągnięcia jedności z Najwyższą Inteligencją, Bogiem czy jak tam To Coś zwał. LitrMaśalanki, Moim zdaniem masz łeb na karku, podoba mi się to co piszesz, nie trać zatem dystansu do siebie... Ja jak już mam dość staram się popatrzeć na swoje życie jak na film, albo jak na życie kogoś kto pisze tutaj na forum... i poradzić najlepiej jak umiem... Często skutkuje.
-
namiestnik, elektryzuje się ziołem, szuka natchnienia na nowe pomysły
-
polakita Jeszcze co do mojej uwagi... widzę ze nie tylko pluto nie potrafi czytać ze zrozumieniem... Pisałem o jego autorytatywnych wypowiedziach na temat , o którym nie ma zielonego pojęcia, mało tego, uściśliłem to później co zostało przez niego zupełnie zignorowane, i dalej jechał sobie o sektach bez odniesienia do mojego postu w konkretny sposób. AAAA! tak jestem uwikłany w sektę, która pierze mózgi dziesięciolatkom, jak mają 12 lat zmusza do nierządu, a na sam koniec, ponieważ mięso ludzkie jest słodkie, pożera swoich członków żywcem, bo ciepłe lepiej smakuje