
lunatic
Użytkownik-
Postów
5 407 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez lunatic
-
no wlasnie zmieniełem i byłem u nowego, nowy lekarz daje tyle samo co nowy lek czyli nic
-
earth, a dobierzesz mi lek? lekarz tego nie umial zrobic, duzo i długo, mialem takie skutki uboczne ze lądowałem na pogotowiu i wywalali mnie z pracy nie raz
-
Radol, ale to nie takie proste, ja teraz potrzebuje dzialania tych leków bardziej niz kiedykolwiek, nie potrafie sobie poradzic z rzeczywistością i z problemami, jestem tym wszystkim sparalizowany, cała sytuacją która sie u mnie zrobiła, łatwo powiedziec nie brac nic tylko co dalej, jak sobie poradzic
-
ale nie działają dobrze!! po zmianie tak samo -- 22 wrz 2014, 11:52 -- Radol, no wlasnie to mi powiedzial ten Mieczyński ze nie ma sensu u mnie sie nimi leczyc skoro na tyle rodzajów tak źle reaguje
-
earth, najpierw trzeba brać taki lek ktory zadziala, w tej chwili juz na mnie nie dzialaja
-
no to niech będzie ze wspomagają, ale odzyskanie chęci do zycia to jest juz duza pomoc
-
to ze SSRI wycisza emocje to wiem ale chodzi mi o to czy pobudza na tyle zeby cos zmienic w zyciu i nie tkwic w tym samym miejscu ciagle -- 22 wrz 2014, 11:08 -- bo jak np bralem jakis czas temu inny SSRI to tez wyciszyl ale wcale nie pomogl zeby sie wziac za cos i cos w koncu zmienic, taka stagnacja była i nic poza tym ze wyeliminowal stany lękowe, no ale jak mowisz ze odzyskales chce do zycia to moze ten dziala lepiej
-
Radol, a w czym tak naprawde pomogl Ci ten lek? odzyskałas energie, chce do zycia, dobre samopoczucie?
-
Zbychu 1977, a co myslisz o dzialaniu samej selegiliny w depresji i stanach lękowych? dałaby rade?
-
byłem u tego Mieczyńskiego z Katowic i taki sobie ten lekarz, wszystko na szybko robi, nie mial na mnie w ogole pomysłu, co do esci to np stwierdzil ze jezeli przez tydzien go bralem i zle sie czulem tzn ze nie ma sensu go probowac, Ty do niego dalej chodzisz czy do jakiegoś innego?
-
Dottie, mialas na tym leku jakieś pogorszenie na początku? senność, otumanienie albo napady paniki? ja tez jestem wrazliwy na leki i albo wywołują senność i zmęczenie albo ataki paniki
-
troche lepiej bo wróciłem do leku zaleconego przez mojego stałego lekarza, ale jak to bedzie dalej to nawet mi sie nie chce myślec, mam juz dość tych wszystkich leków i liczenie na cud ze ktorys dobrze zadziała
-
ladywind, nie powiedział, w ogole lekarze na śląsku to jest jakaś porażka, kazał mi tylko wymiecć jakie leki brałem i szukał jakiegoś innego ktorego jeszcze nie bralem w ogole nie analizując objawów, mam głównie stany lękowe a on mi gada o agomelatynie tylko dlatego ze jej jeszzce nie próbowałem, tak naprawde to w ogole nie wiedział co ma zrobić, wszystko na szybko,najpierm mów ze nie ma sensu brać leków a później rzuca jamimiś nazwami i mi sie pyta czy chce spróbować czy nie, no jak to wygląda zeby lekarz mi sie pytał jakie ma stosować leczenie, nie wiem skąd te dobre opinie na necie o lekarzach, chyba sami sobie piszą -- 19 wrz 2014, 10:54 -- chyba wracam do swojego stałego, przynajmniej tam mowie objaw i dostaje lek bez pytania mi sie czy moze chce tego spróbować a moze tamtego tak jakbym to ja sam sie miał leczyc i mu tylko powiedzieć co chce, paranoja jakas
-
inez3, ok dzieki a co myslisz o takim czymś czy ja mam w ogole szanse na prace pokrewną ze studiami gdzieś w ochronie środowiska itp skoro studia konczylem w 2010r i w ogole nic nie robilem w tym zakresie, nie mam zadnego stazu, praktyki np jak chciałbym pracować gdzieś w sanepidzie w jakims dziale kontroli wód ale oni w ogole nie dają zadnych ogłoszen o prace, nawet nie wiem jakiem mają wymagania na stanowiska, myslisz zeby tak robic zeby chodzic po takich urzędach osobiście i sie o to pytać? -- 19 wrz 2014, 10:45 -- u mnie w mieście są za pare dni jakieś targi pracy wiec moze sie tam czegoś dowiem tez
-
ladywind, tak, teraz byłem u tego o którym Ci pisałem, zobaczyl reakcje na SSRI i kazał odstawic sertraline po 5 dniach, powiedział ze skoro sie lecze od 10 lat i leki mi nie pomagają na dłuższy czas albo w ogole to ze nic nie mozna zrobić u mnie farmakoterapią, coś tam się zastanawiał jeszcze nad TLPD ale nie chce ich brać, bo jak ja mam skutki uboczne po SSRI takie ze nie potrafie funkcjonowac to co dopiero po TLPD by było, kazał spróbować Spamilan ale od razu mialem po nim atak paniki wiec znów odpada, na terapie bede musiał isc ale nie wiem jak to pogodzic z pracą której szukam bo nie moge sobie pozwolic na samo leczenie nie pracując, nie mam pojecia jak z tego wyjść, zadnej konkretnej terapii nie zaproponował tylko tak ogolnie stwierdził ze zostaje psychoterapia
-
inez3, bo wiesz jaki jest problem? bylem kiedys i na rozmowach w aptekach i do salonów z telefonami, wygląda to tak ze biorą na rekrutacje po kilkanaście osób i wybierają z nich jedną ta która im sie wydaje najlepsza wg ich kryteriów, mimo ze mialem doświadczenie jako przedstawiciel w firmie telekomunikacyjnej to kiedyś i tak wybrali kogoś innego który już pracował wcześniej w salonie i miał wieksze doświadczenie, gdyby tak było ze pojawia sie oferta i od razu mnie przyjmują to bym już dawno coś znalazł nowego, ale strasznie przebierają bo jest masa chętnych do pracy a ode mnie wymagają ze mam znaleźć coś z dnia na dzień tylko jak to zrobić skoro tak wyglądają rekrutacje
-
byłem na terapii grupowej prywatnie dawno temu i potem byłem na oddziale, nic mi to nie dało, to jest liźniecie problemu i nic poza tym, musiałbym isc na jakąś bardziej intensywną terapie po kilka godzin codziennie ale to wyklucza sie z pracą i tak to wygląda ze nie dam rady czegoś takiego załatwić bo codziennie słysze w domu ze praca mam załątwić natychmiast, wszystko zmierzało ku stabilizacji jak ostatnio pracowałem no ale ze mialem takiego pecha to znow wszystko zaczyna sie od początku, u mnie w domu nikogo nie obchodzi ze ja mam z czymś problemy, jakbym mial jakiś czas w ktorym moglbym sie skupic na leczeniu to moze by to wyglądało inaczej, zreszta sam nawaliłem, bo kilka lat temu jak mialem na to pieniadze i możliwość to traciłem po kolei pieniadze na oszustów którzy mieli mi pomoc, a wtedy mogłem sie wyprowadzić i znaleźć w spokoju prace i terapie i zawaliłem wszystko -- 19 wrz 2014, 09:21 -- nawet nie wiem jak mam tą prace znaleźć, na internecie jest jakieś byle co opierające się głównie na akwizycji albo jak już są konkretne to wymagają jakichś konkretnych umiejętności i doświadczenia, a ja po tych moich studiach nic konkretnego nie umie i mnie to wszystko przeraza co ja mam robic
-
Patryk29, a jaka to terapia, z NFZ jakas czy prywatnie? mi lekarz tylko dawał namiary na jakichs prywatnych psychologów tyle to trwało bo nie przypuszczalem ze lek ktory najpierw swietnie zadzialal moze dawac cos takiego, byłem dwa razy na oddziale internistycznym z tego powodu, chcieli mi migdalki usuwać, dawali leki na zapalenie jelit, potem na zapalenie stawów,potem antybiotyki, na onkologii tez bylem i nikt nie wpadł ze to od leku, sam sie dopiero kapłem jak zwiekszyłem dawke i wszystko sie nasiliło