lunatic

Omega 3 poprawiają tolerancje SSRI, pisze o tym na necie i kiedys mi lekarz o tym mowil

kiedys go u mnie w szkole jedna osoba brała na nerwice ale chyba na objawy somatyczne i ponoc dzialal dobrze, mi o nim lekarz tylko raz wspominał jako dodatek do paro ale to mialo byc dzialanie pobudzające a nie dodatkowo sedatywne ani tym bardziej na sen

jaki mad?

Ferdynand k, no to jak sedacja to zamulał bedzie

a brałeś go?

a na sen wplywa jakim mechanizmem? jak przez receptor H1 to u mnie odpada, nie toleruje zadnych lekow ktore na niego dzialaja

wlasnie ide do lekarza bo nie mam, o ile mi w ogole nie zmieni całkowicie tego leku bo z nimi nic nie wiadomo

Ferdynand k, a jakie brales? przeciez idzie zwariować, biore 1/4 tabletki a mam podwyższone stany lękowe i takie rozkojarzenie jakbym tego cały blister łyknął, jakby tianeptyna albo amisulpryd dzialal jakos to bym tego cholerstwa w zyciu nie tykał, chyba ze jeszcze jakies Tritico dostane czy cos w tym rodzaju bo nie bralem tego jeszcze, moze to łagodniejsze jest?

slow motion, niepokojące jest to ze po 2 tygodniach to nie przechodzi, ja mialem nadzieje ze mi minie po paru dniach, kiedys bralem sertre i nic takiego nie było na początku ale teraz mam chyba inny stan wyjściowy i wszystko czego nie wezme nasila lęki, ciekawe czy ona na nerwice dziala w ogole bo ja bralem na depresje wczesniej, Ty na co dostalaś?

mam dosc ide do lekarza pojutrze, wszystko czego nie łykne powoduje napady paniki i jeszcze gorszy stan, musi mi dac jakies benzo zebym leku nie odstawial po 3 dniach, nie nawidze SSRI

ja biore mikroskopową dawke bo chciałem uniknąć skutków ubocznych a jest nasilenie lęków w 3 dniu a tez mam rozmowe o prace w tym tygodniu, wchodzenie na SSRI to jest jakaś droga krzyzowa, znów inne co nie dają takich objawów to nie działaja i taka jest z tym zabawa

na to licze, mam nadzieje ze chociaz ze 3 miesiace bedzie dobrego dzialania bez skutków ubocznych

podstawowym warunkiem jest odciecie sie od czynników które są szkodliwe, w przeciwnym razie pozostają SSRI do których znów musialem wrocic bo pierwsza opcja ciagle jest niewykonalna, no i znow sie wszystko bedzie odbijało jak od ściany ale nie było innego wyjścia bo juz coraz bardziej sie czulem wykonczony psychicznie w domu

zamuliło mnie 12,5 mg, na te leki nie da sie wejsc bez uboków bo chyba by trzeba bylo pod mikroskopem dobierać dawki

boogyman, jak masz stany lękowe to ten lek nie jest za dobry bo jak sam zauważyłeś jeszcze bardziej je tylko nakręca a w jakim sensie nie masz siły chodzić na rozmowy? chodzi o zmęczenie i brak energii? ja cos takiego mialem ale po dosć długim czasie jak przestał dobrze działać

jak jest przyczyna to jest stres, jak nie ma widocznej przyczyny to jest lęk, tak mi sie przynajmniej wydaje

wlasnie mialem o to zapytac, bo dla mnie lęk ktory ktoś zdecydował się leczyć lekami to jest napad paniki powtarzający się codziennie i to po kilka razy na dzień, na nieśmiałość, lęk przed ludźmi, stresowanie się wszystkim nikt nigdy mi nie wspominał zeby to leczyć lekami

no to juz trzeba z lekarzem gadac, ja nie słyszalem zeby antydepresantem ktoś leczył napięcie, nie mam pojecia jaki moglby na to dzialac, chyba ze jakies o profilu uspokajającym typu doksepina itp, poza tym nie mozna 100% samopoczucie uzalezniac od leku tzn ze wokol cos sie dzieje zle a ktos biorąc lek wymaga zeby mimo to czuł sie super, ja będąc na sertralinie która bardzo dobrze działała tez ciągle czułem stres np w grupie ludzi i byc moze to napięcie, ale jakos na coś takiego nie zwracałem nawet uwagi bo mnie z depresji wyciągnął ten lek wiec juz takich rzeczy zeby wszystko było idealnie dzięki lekowi nie wymagalem

Patryk29, to są tylko jakies twoje teorie wzięte nie wiadomo skąd, z tego co widze to ciągle wydaje ci sie ze lepiej wiesz jak lek dziala na daną osobę od niej samej, brałem rozne leki i w roznych przedzialach czasowych i to co piszesz akurat u mnie całkowicie mija sie z prawdą, jakieś czekanie miesiącami na efekty i niby lepsze dzialanie leku po dłuższym czasie, bo ani jednego ani drugiego u mnie nie było

a kto to bierze 7 miesięcy lek który wcale nie działa

Pablo5HT1, jest to dziwne ponieważ kiedyś dwa razy zaczynałem ten lek i nie mialem zadnych napadów na początku

ja moge tylko tyle powiedzieć ze doraźnie można brać takie relanium czy coś podobnego jeżeli epizody napadu lęku są sporadyczne, sam czasami biore Xanax na coś takiego, gorzej jak są dzień po dniu, wtedy nie mozna codziennie brać dodatkowych leków, problemem są napady ciągłe a nie jednorazowe raz na kilka miesięcy, atak paniki maże nastąpić raz na jakiś czas niekoniecznie z przyczyn nerwicowych

ja sie po tym nie moge dobudzić rano

to nie czytaj i po problemie

jeszcze nie wiesz jednego, szkole prywatna mozna skonczyc prawie nic nie umiejąc , wiec sie nie ma co martwic o chemie, takie realia prywatnego szkolnictwa w Polsce, prywatne i zaoczne mozna łatwo skonczyc ale maja słabe opinie u pracodawców, ja taka konczylem i mi sie potem kilka osob na rozmowach pytalo czy konczylem państwową czy nie