lunatic

biore 50 mg i czuc jakies dzialanie ale pare godzin, na wieczor jest słabo, bral ktos wieksze dawki powyzej 50 na aktywizacje? moze by wieksza zadzialala lepiej

ladywind, a co na to profesor?

a jak wyglądały te pierwsze tygodnie? ja mialem napady paniki i mi lekarz kazał odstawic po 3 tygodniach

długo nie pobierzesz

dziwne bo ten lek dzialania pobudzającego do zycia chyba nie ma żadnego, mnie tak pobudził ze tak samo nic mi sie po nim nie chciało robic, zadnej motywacji do czegokolwiek, mozna powiedziec ze przespalem na nim ponad 2 lata

Patryk29, i na ten objaw depresji ze nie masz siły wstac z łozka dostałeś paro? ja kiedys dostałem na to reboksetyne, potem bupropion i moklobemid i efekt był taki ze fakt wyciągnely mnie z łóżka ale potem sie musiałem zaczac leczyc na ataki paniki ktore zaczely powodowac i tak dostałęm paroksetyne

mio85, a kto Ci kaze brac SSRI skoro nie akceptujesz jakiegos skutku ubocznego po nich? są takie leki jak tianeptyna, reboksetyna, moklobemid, bupropion, bupropion i reboksetyna potrafia jeszcze podnieśc libido ze ma sie potem z tym jeszcze odwrotny problem, dwa pozostałe nie mają wpływu chyba żadnego

Elmopl bo piszesz jakbys spadła z ksiezyca, kredyt i praca to nie problem w porownaniu z innymi sprawami jak to wczesniej napisalas, to zalatw cos w kilka dni to sie przekonasz czy jest tak łatwo,kiedy bylas ostatnio na jakiejs rozmowie rekrutacyjnej? ja bylem w ostatnich 2 tygodniach na szesciu, myslisz ze bank albo sąd jak wysle komornika to obchodzi ze są wieksze problemy od braku pracy, ze ja im powiem nie mam pieniedzy do spłaty bo nie mam pracy i oni sie nade mną zlitują? myslisz ze w pracy ktos to bierze pod uwage ze nie mam doswiadczenia bo źle sie czułem po skonczeniu szkoły zeby pracować od razu? widocznie mam porównanie ze tak napisalem ze u mnie jest gorzej niz u kazdego tutaj razem wziete bo jak widze ze ktos roztrząsa jakaś sprzeczke z kolezanka z fitnesu i to ma byc problem no to rzeczywiscie, to jest prawdziwy problem, do mysli samobójczych moze doprowadzic ,ale według was to jest problem, dlatego ze chyba wszyscy tutaj macie problemy na podobnym poziomie bo nie widze innego wytłumaczenia do tego a jak to praca niby jest łatwym problemem to sobie poczytaj wpis kolezanki

kilka miesięcy, może ze 3-4, potem inny lekarz mi zalecił zmiane na Edronax zamiast zwiększyc dawke bo znów nie mialem siły na nic -- 02 paź 2014, 11:32 -- na wenli było jedno fajne, budzilem się wczas rano ok 6 i byłem wyspany i nie czułem zmęczenia, teraz potrafie spać do 9 i nie moge się dobudzić, jak wstaje to nie czuje się wypoczęty, podobny efekt miał moklobemid i edronax, wydaje mi sie ze to zasługa noradrenaliny

75 mg, ale z czasem przestała tak dobrze działać jak na początku

to ja mialem na odwrót, na paro byłem znieczulony i dzialala mocno sedatywnie, na wenli było wiecej energii,mniejsza sedacja i mniejsze zobojętnienie

planB, jakbys porównał u siebie paroksetyne i wenle? wenla dziaała mniej sedatywnie od paro?

rozmowa z Tobą przypomina mi ostatnią sytuację jak poszedłem z problemem do doradcy zawodowego, on mi sie pyta w czym problem a ja mu mowie ze skonczylem takie studia po ktorych nie mam pracy na co on stwierdza "a dlaczego pan o tym nie myślał wybierając taki kierunek", brakowało jeszzce tylko zeby dodał ze nie tylko ja mam z tym problem, a tak w ogole to on ma powazniejszy problem bo sie poklocił z kolegą na siłowni, ale juz nie zdazyl bo powiedzialem do widzenia i teraz robie to samo.

Tańczący z lękami, a gdzie szukasz takiej o której mowisz? przeciez kazda biurowa jaką ja widze na portalach to polega własnie na pozyskiwaniu klientów, czyli cholerny telemarketing i tym podobne dziadostwo

tak, pomału i spokojnie, mam do spłacania kredyt studencki a nie moge znaleźć nawet byle jakiej pracy jedynie nie polegającej na wciskaniu czegoś komuś, bo jest taka popieprzona sytuacja w tym chorym kraju ze meczylem sie na studiach i na farmacji po nic bo teraz nic z tego nie mam, fajnie się mowi z boku pomału i spokojnie a ja mam noż na gardle pod tym względem, a to jest tylko praca, pomijam już całą reszte

mio85, Ty masz chyba jakąś obsesje na tym punkcie, idź to powiedz lekarzowi

Meg1985, byłem ale krótko, 2 miesiace jak byłem w szpitalu to była terapia, ale to było grupowe wszystko, mało czasu na indywidualne problemy

ladywind, nie za bardzo, albo czuje taki paraliż całą moją sytuacją ze popadam w załąmanie nerwowe albo chyba jak organizm od tego potrzebuje odetchnąć bo nie wyrabia to jestem wyczerpany fizycznie + ta derealizacja ktora mnie ciagle meczy, prawdopodobnie wracam do paroksetyny za kilka dni bo ciężko jest, przynajmniej stłumi rzeczywistość z którą sobie nie radzę bo wcześniej tłumiła, ale czy to jest wyjście? otumanic sie, na chwilę obecną nie znam lepszego

Tańczący z lękami, a jakiej pracy Ty szukasz? ja tez szukam i z tego co widze wszystkie oferty w których nie wymagają konkretnych kwalifikacji opierają sie na telemarketingu, tylko takie dziadostwo jest

Elmopl Moje samopoczucie jest adekwatne do sytuacji, skala problemow u mnie jest wieksza niz u was wszystkich razem wzięte wiec samopoczucie dobre raczej byc nie moze

mówiłęm o ludziach z objawami depresyjnymi a nie o zdrowych ludziach którzy piją kawę, juz to widze jak sama kawa wyciąga z łóżka osobe z depresją z obniżoną energią

jakby kawa dawała takiego samego kopa jak np Wellbutrin to ludzie by pili kawe a nie brali takie leki

daje kopa=pobudza,dodaje energii i motywacji=dzialanie przeciwdepresyjne chyba ze chodzi o jakis inny objaw depresji na ktory akurat nie dziala

jak daje kopa to jak moze nie miec dzialanie p/depresyjnego, jedno drugie wyklucza

chodzi chyba o to ze pyta o hipotetyczne dzialanie ktorego nie ma a chce wiedziec czy bedzie