Skocz do zawartości
Nerwica.com

meskalina

Użytkownik
  • Postów

    301
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez meskalina

  1. jezu Mlacolm nie siej takiego pesymizmu, az mnie dreszcz przeszedl, ja tez nie pamietam jak to jest cieszyc sie zyciem ale nie chce wierzyc , ze tak bedzie juz zawsze, przeciez zycie jest podobno piekne
  2. Tak tez zrobilam, teraz jest o tyle lepiej, ze wreszcie jestem w stanie cos robic poza lezeniem w lozku i gapieniem w sciane. Juz nie zakladam, ze po co cos robic skoro i tak nie wyjdzie tylko mysle, pewnie i tak nie wyjdzie ale chociaz sprobuje. Najbardziej sie boje , ze przez cale zycie bede nieszczesliwa.
  3. hej, ja jestem wlasnie na etapie kompletnej zmiany mojego zycia, tez mi sie wydaje, ze mi to pomoze..tylko ze to takie trudne Tutaj sie tylko witamy, swoj watek powinnas chyba zalozyc w subforum kroki do wolnosci, stad moga go wyrzucic. Pozdrawiam cieplo
  4. Rozladowywanie leku przez agresje, nie sadze zby to byl wyjatkowo zdrowy sposob na poradzenie sobie z problemem. Tez tak mam, ze czesto "zly" dzien takze wiaze sie z agresywnym nastawieniem do swiata zewnetrznego, juz nie wiem co gorsze, ale zauwazylam ze wtedy pomaga mi szybkie przemyslenie i uswiadomienie z czego wynika moja nienawisc i zlosc, nienawidze takich dni, pozniej czuje sie podle.
  5. a ja ostatnio wyciszam sie przy morcheebie i muzyce fortepianowej, uwielbiam stan zupelnego wyobcaowania z tej rzeczywistosci, usuniecia wszelkich zewnetrznych bodzcow i koncentracji tylko na dzwieku
  6. meskalina

    Czy lubicie siebie?

    Niska samoocena nie jest przyczyna nerwicy tylko jednym z jej objawow, skutkow. Dzisiaj moja samoocena wypada tragicznie zle, najgorsze jest wyrwac sie z blednego kola. Jestem beznadziejna wiec po co cokolwiek robic skoro i tak nie wyjdzie.... Jedyna co pozwala mi myslec, ze byc moze nie jest to prawda, to ludzie ktorzy jednak dostrzegaja we mnie potencjal i chca dawac szanse i pomagac. To jest zupelnie niesamowite jak duzo moze pomoc obca osoba wypowiadajaca choc jedno dobre slowo o nas. Dlaczego to wszystko jest tak bardzo trudne, tak trudne.
  7. to nie tylko ja ma dzien do d... i mase materialu do nauki..co za zycie, a wczoraj bylo tak fantastycznie..
  8. moze ktos zna jakis madrzejszy test, ten wydaje mi sie nieco uproszczony i co to znaczy gleboka depresja?? co za bzdura..takie moje zdanie
  9. meskalina

    wiek forumowiczów

    a ja niedlugo skoncze 28 (ostatnie dwa lata zmarnowane) i nie chce nawet slyszec o tym ze najlepszy okres zycia mam juz za soba
  10. meskalina

    Pokolenie JP2.

    Dosc prowokacyjny post Malcolm. Okreslenie nie odnosi sie tylko do osob uczestniczacych w spotkaniach z Janem Pawlem, ale do mlodych ludzi, dla ktorych przekaz milosci, wiary i dobroci plynacy z serca Papieza byl przez cale zycie, jest i bedzie wlasciwym drogowskazem na sciezce zycia. Kosciol nie ma tu nic do rzeczy, zauwaz ze to mlodzi ludzie czesto siebie sami okreslaja w ten sposob nie zawsze identyfikujac sie czy uczestniczac w zyciu kosciola. Chodzi o potege milosci i dobra tak bardzo obecnych w pozostawionych slowach istniejacych ponad podzialami religijnymi, rasowymi i wszelkimi innymi, ktorych Jan Pawel II byl uosobieniem.
  11. Path jezeli jestes w takim stanie to nalezy wybrac sie do lekarza- psychiatry i leczyc sie farmakologicznie. Psycholodzy sa rozni, a przede wszystkim nie sa lekarzami wiec z doswiadczenia wiem , ze niekoniecznie musza sie zorientowac w problemie. Odpowiedzialny psycholog skierowlby Ciebie do psychiatryi naprawde nie ma sie czego wstydzic.
  12. meskalina

    Komiks

    to dzisiaj kolejny odcinek ":)
  13. Nesiu zastanow sie czy to nie czas isc do lekarza. Jezeli nie jestes w stanie nic zrobic ze swoim zyciem to znaczy, ze moze jednak czas brac leki. Nie ma w nich nic zlego,wymaga to przelamania bariery psychologicznej, ale leki Ci pomoga. Moze nie warto marnowac sobie zycia i najcudowniejszych lat. Calusy i trzymaj sie.
  14. meskalina

    pomocy

    na pewno nie zwariowalas i nawet nie dopuszczaj do siebie takich mysli, powodzenia i cieply usmiech na powitanie :)
  15. Mi sie wydaje, ze strasznie widac. Wczoraj pierwszy raz od 2 tygodni wyszlam z domu zeby zalatwic zaniedbane sprawy. Oczywiscie dostalam ataku, wydawalo mi sie ze stu kilowy slon usiadl mi na klatce piersiowej no i musialam walczyc z tym zeby nie plakac. To co mialam do zalatwienia zrobilam, ale ogolne roztrzesienie bylo widac, wszyscy byli jakos przesadnie dla mnie mili, wiec mysle, ze widac, a tak staralam sie zeby nie bylo widac.
  16. widzialam rysunek, zajebisty poczatek na komiks:) dla mnie tez w sumie wczoraj 1:0 mimo ataku, wazne ze krok do przodu.
  17. meskalina

    Wygram !

    Zrob komiksowy post! :)i koniecznie wrzuc zdjecie majkela , niezla terapia, mi sie podoba.
  18. pusc sobie Majkela narysuj komiks...powinienes wykorzystywac swoja wyobraznie i potencjal, moze trzeba to oswoici i przerobic na swoja zalete jak sie nie da zwalczyc
  19. Nesiu ja sama nie wiem co zrobic i gdzie jest zloty srodek, takze sie bronie przed leczeniem. Na razie staram sie wyeliminowac przyczyne (wydajemi sie ze ja znalazlam) i wyznaczylam sobie cele ktore w moim przekonaniu mnie uszczesliwa. Nie mam sily ich co prawda realizowac ale powolutku, krok po kroczku staram sie to robic i widze ze takie male sukcesy daja duzo radosci i mam nadzieje, ze niedlugo wszystko sie odmieni. Te zle mysli trzeba zwalczac, jak przychodza to sprawic sobie mala przyjemnosc, cos dla siebie i myslec pozytywnie. Zobaczysz, ze sie uda, moze nie juz i nie zaraz ale tak powolutku dojdziesz do tego, ze bedziesz mowic o sobie: Jestem najszczesliwsza osobka na swiecie. Ja wierze, ze tak bedzie, bo innaczej byc nie moze. Tu jest tylko droga w jedna strone, na ktorej jestes Nesiu, i ja tez na niej jestem. Jedyny warunek to chciec zrobic kolejny krok, chocby malutki. Trzymaj sie.
  20. Jesli warunki sa sprzyjajace to tak, ale nie jest to regula. U mnie warunki zewnetrzne przyczynily sie do nasilenia objawow. Nie wiem jednak czy tak jest zawsze. Tu chyba tez mozliwe sa rozne scenariusze. W moim przypadku stany wzmozonych objawow pojawiaja sie co jakis czas ale dopiero niedawno dowiedzialam sie ze to wlasnie to.
  21. przerabane miec natrectwo robienia operacji plastycznych
  22. czy Ty mnie sluchasz? Lekarz stawia diagnoze. Jezeli ktos bardzo chce to znajdzie u siebie objawy kazdej choroby jaka sobie tylko wymysli. Wyszukiwanie u siebie objawow roznych przypadlosci takze jest choroba jak wiesz.
  23. meskalina

    Witam

    Czesc Lilianna
  24. Gorzej jest jak ktos nie ma sily wstac z lozka, ale co by to nie bylo to kryje sie w glowie. Twoja energia troche mi sie udziela, przynajmniej usmiecham sie do monitora no i do Ciebie tez.
  25. Nie sugeruj sie za bardzo tym co ludzie tutaj pisza. Kazdy przypadek jest inny. Kazda osoba musi znalezc wlasny sposob na walke z problemem. Jezeli czujesz, ze przeszkadza Ci to cos w normalnym funkcjonowaniu to koniecznie idz do lekarza. Tutaj nikt w 100% nie odpowie Ci na wszystkie pytania, to lekarz jest od tego zeby postawil diagnoze, szczegolnie, ze z tego co piszesz to objawy jeszcze nie sa zbyt silne. Byc moze to nie jest wcale nerwica, jest szereg chorob o podobnych objawach.
×