Skocz do zawartości
Nerwica.com

meskalina

Użytkownik
  • Postów

    301
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez meskalina

  1. Ja sobie odpuscilam swoje zycie. Ukladanke pieprznelam o sciane i sie cala rozsypala. Ambitne slowo "musze" zamienilam na "chce" i to byla wlasciwa decyzja, to jedno wiem.
  2. Dzisiaj w to watpie chociaz ladnie napisane Ewunia. Najlepszym i najwierniejszym przyjacielem sie jest dla samej/ego siebie, tylko to zajebiscie trudna i wymagajaca przyjazn.
  3. meskalina

    Przytulanki w offtopie.

    Dzisiaj przytulanie jest bardzo wskazane, chociazby wirtualne. Przytulam wszystkich, ktorzy tego dzisiaj potrzebuja, a wyjatkowo cieplutko Snae.
  4. musisz skonsultowac to z lekarzem
  5. meskalina

    helloł....

    czesc :) Z takim nickiem szybko tu zrobisz kariere, strzal w dziesiatke
  6. Ja takze nie mam partnera ale za to mam cos znacznie wazniejszego: prawdziwych przyjaciol. Z perspektywy czasu wydaje mi sie, ze w czasie depresjii zbyt duza nadzieje poklada sie w mozliwosci uleczenie wlasnie przez ta druga osobe i przez milosc. Tak jakby wciaga sie partnera w nasza chorobe, a jednoczesnie strach przed samotnoscia i niezaspokajanie potrzeb w zwiazku powoduja dodatkowe frustracje i stany depresyjne. Teraz wiem, ze walke z choroba trzeba podjac samemu, nikt nawet najblizsza osoba nic za nas nie zrobi, a to ze partner jest wyrozumialy, jest przyjacielem itd....pewnie pomaga ale jestem przekonana , ze nie leczy, a czasem tylko "maskuje" chorobe. Wiem jedno, trzeba walczyc o siebie bez wzgledu na to czy jest obok ktos kto nas kocha czy tez nie. Na zwiazkach i na milosci zycie sie nie konczy, jest to wazny element naszej egzystencji ale nie jedyny. Konflikty z najblizszymi takze czesto sa efektem choroby, moze warto tez o tym pamietac.
  7. Moje hasło: " Tylko praca nad soba przynosi efekty, cudowne samouleczenie nie nastapi"
  8. Dziewczynom zawsze cos nie pasuje :) Najdziwniejsze jest dla mnie to, ze odbicie ktore widzimy i oceniamy w lustrze jest w 50% zalezne od "kondycji" naszego umyslu i czesto ma niewiele wspolnego z obiektywna prawda. Czasami warto sobie to uswiadomic. (Gusia, Maiev, Bring - wszyscy jestescie piekni na zewnatrz, a wewnetrzne piekno widac w waszych oczach) Dzisiaj patrze w lustro i wiem ze nie jest najwazniejsze to co widze na wierzchu, zagladam glebiej i staram sie widziec tez to jaka osoba jestem.
  9. Trzeba zrobic wszystko zeby znowu bylo tak jak wczesniej. Nie bede opisywala jak bylo jeszcze miesiac temu, bo nie widze w tym wiekszego sensu. Uzalanie sie nad soba i tkwienie w tym bagnie tylko poglebia stany depresyjne czy tez nerwice. Wazne zeby isc do przodu. Patrzenie wstecz nic tu nie daje. Potrzebna jest pomoc i chec pracy nad soba. Powiem wam jak jest teraz, po miesiacu kiedy zdecydowalam sie poprosic o pomoc: zaczelam wychodzic z domu, znowu potrafie sie cieszyc najmniejszymi rzeczami, zadbalam o siebie, zadzwonilam do znajomych i okazalo sie ze nadal maja taki sam stosunek do mnie jak mieli i wszyscy sie o mnie martwili i tesknili (to bardzo mile), nie unikam ludzi, potrafie sie usmiechac i zaczelam szukac pracy, nie pije alkoholu (od miesiaca ani kropli) a przez ostatnie dwa tygodnie wypalilam moze 4 papierosy. I co najwazniejsze poznalam tutaj cudownych ludzi, ktorzy mimo wszystko wiedza, ze mozna normalnie zyc, smiac sie, czasem tez plakac i nauczyli mnie jednego: Nie ma sensu czynic z choroby tresci swojego zycia.
  10. buhahaha... no dzieki,dzieki..az sie sama wystraszylam swojego pierwszego posta...wrrrr, ale dzieki Wam ostatnio przechodze terapie smiechem i dochodze do wniosku , ze to jest ta wlasciwa i najskuteczniejsza. Pozdrawiam wszystkich Moderatorow i nie tylko
  11. Ja czasami zaraz po przebudzeniu ide do lodowki, otwieram zamrazalnik i wykonuje kilkanascie wdechow mroznego powietrza. To mi bardzo pomaga i uspokaja. Polecam takze taka forme medytacji no chyba, ze ktos ma wrazliwe gardlo.
  12. meskalina

    Serdecznie witam

    Gusiu ,pobilas chyba rekord powitan Buziaki od Meskaliny
  13. meskalina

    nowa

    Brakowalo mi tego, wiedzialam, ze cos jest nie tak z tym forum. Teraz na szczescie juz jest wszystko dobrze. Witaj Snaefridurku
  14. meskalina

    Witam

    Witaj Madziu, milo sie z Toba wreszcie przywitac
  15. meskalina

    Jestem nowa

    Coz mi pozostaje innego jak sie przywitac Cieplo sciskam.
  16. Najbardziej beznadziejny wieczor w roku. No coz, trzeba przetrwac, ta niby wyjatkowa noc, niby sie rewelacyjnie bawiac. No moze nie bedzie az tak zle. Mam nadzieje.
  17. meskalina

    Konkurs x 50 000

    to juz wiem o co chodzi z tymi kolcamii kwiatami, no Gusiu gratuluje
  18. meskalina

    Solarium

    solarium poprawia nastroj, pojde jutro, a co tam.
  19. meskalina

    Witam

    Czesc. Masz fajna dziewczyne, wie co robi wiec o nia dbaj.
  20. meskalina

    Infoe wita Was.

    Nie wiem czy przejsciowe, ale zaimponowales mi perfekcyjnoscia swojego posta. Witam i pozdrawiam
  21. Ja sie nie zgadzam z Roza. Co prawda moj exfacet uciekl w najtrudniejszym dla mnie momencie twierdzac, ze moj zly nastroj udziela sie tez jemu i on nie wie jak mi pomoc, ale tez rownoczesnie zaczal sie interesowac ta choroba, sluchac mnie, czytac na ten temat i mam wrazenie ze zrozumial. Final jest taki, ze razem nie jestesmy ale czuje, ze mam w nim oparcie, a On zrozumial moje zachowanie. Wydaje mi sie, ze dobrze zabrac partnera ze soba na pierwsza wizyte do psychologa lub psychiatry. Moja rodzina dzieki temu wie jak ze mna postepowac i widzi efekty leczenia wiec wszyscy sie ciesza. I nikt mi nie powtarza moich ulubionych slow WEZ SIE ZA SIEBIE. Bo widza, ze sie wzielam
  22. Roza, fajne Aja wogole nie lubie facetow, jakos mam o nich srednie zdanie,no chyba ze sa gejami
×