
meskalina
Użytkownik-
Postów
301 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez meskalina
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
meskalina odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Ja sobie odpuscilam swoje zycie. Ukladanke pieprznelam o sciane i sie cala rozsypala. Ambitne slowo "musze" zamienilam na "chce" i to byla wlasciwa decyzja, to jedno wiem. -
Dzisiaj w to watpie chociaz ladnie napisane Ewunia. Najlepszym i najwierniejszym przyjacielem sie jest dla samej/ego siebie, tylko to zajebiscie trudna i wymagajaca przyjazn.
-
Dzisiaj przytulanie jest bardzo wskazane, chociazby wirtualne. Przytulam wszystkich, ktorzy tego dzisiaj potrzebuja, a wyjatkowo cieplutko Snae.
-
musisz skonsultowac to z lekarzem
-
czesc :) Z takim nickiem szybko tu zrobisz kariere, strzal w dziesiatke
-
Zrozumienie przez partnera
meskalina odpowiedział(a) na michal33 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja takze nie mam partnera ale za to mam cos znacznie wazniejszego: prawdziwych przyjaciol. Z perspektywy czasu wydaje mi sie, ze w czasie depresjii zbyt duza nadzieje poklada sie w mozliwosci uleczenie wlasnie przez ta druga osobe i przez milosc. Tak jakby wciaga sie partnera w nasza chorobe, a jednoczesnie strach przed samotnoscia i niezaspokajanie potrzeb w zwiazku powoduja dodatkowe frustracje i stany depresyjne. Teraz wiem, ze walke z choroba trzeba podjac samemu, nikt nawet najblizsza osoba nic za nas nie zrobi, a to ze partner jest wyrozumialy, jest przyjacielem itd....pewnie pomaga ale jestem przekonana , ze nie leczy, a czasem tylko "maskuje" chorobe. Wiem jedno, trzeba walczyc o siebie bez wzgledu na to czy jest obok ktos kto nas kocha czy tez nie. Na zwiazkach i na milosci zycie sie nie konczy, jest to wazny element naszej egzystencji ale nie jedyny. Konflikty z najblizszymi takze czesto sa efektem choroby, moze warto tez o tym pamietac. -
Moje hasło: " Tylko praca nad soba przynosi efekty, cudowne samouleczenie nie nastapi"
-
Dysmorfofobia - Negatywny odbiór ciała w lustrzanym odbiciu
meskalina odpowiedział(a) na pitek temat w Pozostałe zaburzenia
Snae a Ty swoje -
Dysmorfofobia - Negatywny odbiór ciała w lustrzanym odbiciu
meskalina odpowiedział(a) na pitek temat w Pozostałe zaburzenia
Dziewczynom zawsze cos nie pasuje :) Najdziwniejsze jest dla mnie to, ze odbicie ktore widzimy i oceniamy w lustrze jest w 50% zalezne od "kondycji" naszego umyslu i czesto ma niewiele wspolnego z obiektywna prawda. Czasami warto sobie to uswiadomic. (Gusia, Maiev, Bring - wszyscy jestescie piekni na zewnatrz, a wewnetrzne piekno widac w waszych oczach) Dzisiaj patrze w lustro i wiem ze nie jest najwazniejsze to co widze na wierzchu, zagladam glebiej i staram sie widziec tez to jaka osoba jestem. -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
meskalina odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Trzeba zrobic wszystko zeby znowu bylo tak jak wczesniej. Nie bede opisywala jak bylo jeszcze miesiac temu, bo nie widze w tym wiekszego sensu. Uzalanie sie nad soba i tkwienie w tym bagnie tylko poglebia stany depresyjne czy tez nerwice. Wazne zeby isc do przodu. Patrzenie wstecz nic tu nie daje. Potrzebna jest pomoc i chec pracy nad soba. Powiem wam jak jest teraz, po miesiacu kiedy zdecydowalam sie poprosic o pomoc: zaczelam wychodzic z domu, znowu potrafie sie cieszyc najmniejszymi rzeczami, zadbalam o siebie, zadzwonilam do znajomych i okazalo sie ze nadal maja taki sam stosunek do mnie jak mieli i wszyscy sie o mnie martwili i tesknili (to bardzo mile), nie unikam ludzi, potrafie sie usmiechac i zaczelam szukac pracy, nie pije alkoholu (od miesiaca ani kropli) a przez ostatnie dwa tygodnie wypalilam moze 4 papierosy. I co najwazniejsze poznalam tutaj cudownych ludzi, ktorzy mimo wszystko wiedza, ze mozna normalnie zyc, smiac sie, czasem tez plakac i nauczyli mnie jednego: Nie ma sensu czynic z choroby tresci swojego zycia. -
buhahaha... no dzieki,dzieki..az sie sama wystraszylam swojego pierwszego posta...wrrrr, ale dzieki Wam ostatnio przechodze terapie smiechem i dochodze do wniosku , ze to jest ta wlasciwa i najskuteczniejsza. Pozdrawiam wszystkich Moderatorow i nie tylko
-
Ja czasami zaraz po przebudzeniu ide do lodowki, otwieram zamrazalnik i wykonuje kilkanascie wdechow mroznego powietrza. To mi bardzo pomaga i uspokaja. Polecam takze taka forme medytacji no chyba, ze ktos ma wrazliwe gardlo.
-
Gusiu ,pobilas chyba rekord powitan Buziaki od Meskaliny
-
Brakowalo mi tego, wiedzialam, ze cos jest nie tak z tym forum. Teraz na szczescie juz jest wszystko dobrze. Witaj Snaefridurku
-
Witaj Madziu, milo sie z Toba wreszcie przywitac
-
Coz mi pozostaje innego jak sie przywitac Cieplo sciskam.
-
Najbardziej beznadziejny wieczor w roku. No coz, trzeba przetrwac, ta niby wyjatkowa noc, niby sie rewelacyjnie bawiac. No moze nie bedzie az tak zle. Mam nadzieje.
-
Czesc Dark
-
to juz wiem o co chodzi z tymi kolcamii kwiatami, no Gusiu gratuluje
-
solarium poprawia nastroj, pojde jutro, a co tam.
-
Czesc. Masz fajna dziewczyne, wie co robi wiec o nia dbaj.
-
Nie wiem czy przejsciowe, ale zaimponowales mi perfekcyjnoscia swojego posta. Witam i pozdrawiam
-
Zrozumienie przez partnera
meskalina odpowiedział(a) na michal33 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja sie nie zgadzam z Roza. Co prawda moj exfacet uciekl w najtrudniejszym dla mnie momencie twierdzac, ze moj zly nastroj udziela sie tez jemu i on nie wie jak mi pomoc, ale tez rownoczesnie zaczal sie interesowac ta choroba, sluchac mnie, czytac na ten temat i mam wrazenie ze zrozumial. Final jest taki, ze razem nie jestesmy ale czuje, ze mam w nim oparcie, a On zrozumial moje zachowanie. Wydaje mi sie, ze dobrze zabrac partnera ze soba na pierwsza wizyte do psychologa lub psychiatry. Moja rodzina dzieki temu wie jak ze mna postepowac i widzi efekty leczenia wiec wszyscy sie ciesza. I nikt mi nie powtarza moich ulubionych slow WEZ SIE ZA SIEBIE. Bo widza, ze sie wzielam -
Roza, fajne Aja wogole nie lubie facetow, jakos mam o nich srednie zdanie,no chyba ze sa gejami