Skocz do zawartości
Nerwica.com

buu

Użytkownik
  • Postów

    624
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez buu

  1. Są dostępne maty do ćwiczeń. Ja mam po siostrze do jogi, ale i na brzuszki by się nadała
  2. Ja chcę zacząć, myślałam o tym by znów biegać, ale póki co zacznę ćwiczyć na stepperze
  3. Nie chcę nikogo zmieniać. Chcę poczuć jakąś ulgę. Zostawić samo sobie? Wtedy też będę żyć w tym kłamstwie.
  4. buu

    [Kraków]

    Margolka, czemu miałabyś nie przyjść? Przecież wiadomo, że jesteśmy w różnym wieku i wcale nie musi to być przeszkodą
  5. buu

    Kobiece sprawy :)

    masz wrażenie czy Ci faktycznie ta buzia spuchła
  6. buu

    Kobiece sprawy :)

    Ja mam bardzo mało pieprzyków, a jak już są to malutkie, albo prawie niewidoczne i całę szczęście bo jak czytam o jakichś wycinaniach to brr
  7. buu

    [Kraków]

    a no szykują się od dawna plany, ale coś ostatnio nie wychodzą
  8. A ja siedzę bezczynnie.. Pora spać, organizm się domaga, a i tak nie usnę
  9. tg--ice, a jakie tabletki zażywasz? Mogły się pojawić jakieś skutki uboczne, albo po prostu masz 'taki okres', przynajmniej ja takie miewam. Już rozmawiałam z ojcem nie raz. Stoi uparcie przy swoim, gra. Niby ma się czego bać, ale z drugiej strony.. To jest wszystko tak ładnie zamaskowane.. I zdaje sobie sprawę, on pewnie też, że jakbym to ja zaczęła to mama mogłaby mi nie uwierzyć, w końcu to ja jestem zaburzona.. Ona ciągle mi mówiła, że sobie wymyślam problemy. Nie byłam z nią zbyt blisko, mam do niej żal za niektóre rzeczy, ale tak cholernie mi przykro jak na nią patrzę. Strasznie mnie to już męczy i masz rację coś muszę zrobić. Niech robi co chce, ale niech mnie tym nie obarcza, niech to się nie odbija na mnie, na moich relacjach, związkach, na tym co już zbudowałam już sama wiadomość wystarczająco mną trzepnęła. Straciłam jakieś poczucie bezpieczeństwa wśród tego całego chaosu, czuję się niepewnie, nieufnie. I tak doskonale znam mechanizm błędnego koła, ale ostatnio ciężko mi to zatrzymać
  10. basia1978, wspomagasz się tylko lekami? Porozmawiaj o tym wszystkim z lekarzem przy najbliższej wizycie, może zaproponuje coś innego niż zwiększanie dawki bo jak sama piszesz nie działało to na Ciebie zbyt dobrze. Leki pomagają, ale to nie wszystko.
  11. Manka, też się cieszę, że święta się skończyły. Ale z drugiej strony właśnie.. ten powrót do rzeczywistości Ostatnio zaczęły się u mnie pojawiać coraz częściej myśli, chyba przez ojca.. że ja też żyję w kłamstwie, że mnie też oszukiwano/oszukuje i co najgorsze że o tym nie wiem Usiłuję sobie przypomnieć jakieś wydarzenia, które mogłyby o tym świadczyć.. Niektóre wspomnienia wzbudziły we mnie niepokój i wątpliwości. Świadomie czy nieświadomie nakręcam swój umysł. Najgorsze jest to, że już nie wiem co jest prawdą. Czy to tylko myśli czy może faktycznie tak jest? Zamierzałam o tym porozmawiać z partnerem, ale to pewnie tylko pogorszy sytuację. Czuję, że muszę się odsunąć bo zostanę skrzywdzona, a z drugiej strony wiem, że to głupie, ale ta myśl wraca. Nie umiem sobie z tym poradzić
  12. Armani Black Code rzeczywiście jest przyjemny mimo tego, że słodki. Natomiast damska wersja już mi się niezbyt podoba
  13. tg--ice, kobiety to mogą być zlane, a faceci to co? Ja już mam laną, ale niedziele bo deszcz pada i pada i nie chce przestać No i też się podłączam do życzeń co by nie było. Wesołych
  14. Ach jak ja kocham męskie perfumy Muszę przyznać, że mają dla mnie duże znaczenie Ogólnie jakoś we wszystkim zwracam uwagę na zapach. Nie lubię zbyt słodkich. Muszą być wyraziste, ale nie za mocne. No i oczywiście dopasowane. Nie ważne jaka marka i cena, ważne by dobrać odpowiednie dla siebie, by jakoś współgrały z całością. Warto pamiętać, że perfumy zupełnie inaczej pachną na skórze niż na testowych papierkach w perfumerii.
  15. Ja też nie mam wielu kosmetyków. A co do paznokci to zwykle mam je maźnięte odżywką, a z kolorów lubię czerwień
  16. Dokładnie. A imię jeśli ciągle by Cię w jakiś sposób drażniło można zmienić. Nie ma co ukrywać jest ciężko. Musisz to bardzo dobrze uargumentować i ponoć np przekonać, że większość ludzi tak się do Ciebie zwraca. Znam dwie osoby, które zmieniały imiona.
  17. Tak, też mam zaufanie do ziaji Właśnie poszukuję jakiegoś płynu, więc sprawdzę ten Lactacyd.
  18. buu

    Kobiece sprawy :)

    Nie stosuje zbyt wielu kosmetyków. Zanim bym dobrała odpowiedni kolor i w ogóle nauczyła się jakoś ładnie je robić to uwierz sporo czasu by minęło Poza tym jakoś mi to nie przeszkadza. Jednak większość ludzi w niektórych sytuacjach się czerwieni. Plamy czy zwykłe czerwienienie się nigdy tego nie miałam. Pamiętam czerwone twarze dziewczyn po wf czy bieganiu a u mnie nic.
  19. buu

    Kobiece sprawy :)

    Ja nie mam rumieńców. Nawet podczas wysiłku fizycznego. Nigdy
  20. buu

    Malowanie jajek :)

    śliczne pisanki :)
  21. buu

    Kobiece sprawy :)

    marcja, moim zdaniem we wszystkim najważniejszy jest umiar, który co prawda jest trudny do osiągnięcia. Co do Romów nie wiem czy to jest dobry przykład bo ja jak widzę to małe dziecko na mrozie to mnie serce ściska i nie sądze by było mu to na zdrowie. Postęp ma swoje wady i zalety. Jesteśmy wykształceni, posiadamy większą wiedzę, ulepszamy przez to życie, ale jak każdy proces przynosi on pewne straty np zdrowotne żyjemy szybciej, jest więcej stresu, mniejsza odporność itd
  22. buu

    Kobiece sprawy :)

    Moim zdaniem nie tylko klimat się zmienia, ale ogólnie ludzie rodzą się jacyś mniej odporni, mimo tego całego postępu.
  23. buu

    Kobiece sprawy :)

    Jak wyjeżdżamy gdzieś w cieplejsze klimaty to filtr jest moim zdaniem obowiązkowy. Rdzenni mieszkańcy są przystosowani do klimatu, my już niekoniecznie. Moja koleżanka w Hiszpanii się poparzyła mimo tego, że w Polsce nic jej się nie działo. Tam nie odczuwa się tych 30 stopni tak jak u nas.Poza tym mitem jest, że w cieniu np pod drzewkiem nas nie opala, promieniowanie słoneczne i tam dochodzi, w mniejszym stopniu, ale dochodzi. Zresztą tak jak napisała Paranoja, klimat się wszędzie zmienia i warto o tym pomyśleć i się choć trochę chronić.
  24. buu

    Kobiece sprawy :)

    Ja stosuje bo nie chce się za bardzo opalić.. Z ostatnich wakacji i tak wróciłam czarna, więc jak widać niewiele to daje. Mimo wszystko jednak trochę chroni i spowalnia. Ale fakt przesadzanie w jedną czy w drugą stronę jest niezdrowe. W dzisiejszych czasach to wszystko jest rakotwórcze jak nie opalanie to jedzenie, jak nie jedzenie to środowisko
×