chojrakowa

Lepsze pytanie to czy on kocha mnie, a jeśli już kocha (jakoś... jakoś, sama nie wiem, dziwnie mi się to pisze, że ktoś mnie kocha, to raczej nierealne) to kiedy przestanie? Rozumowanie chojrakowej.

wstać, wziąć leki a plany na wieczór?

nie boli - jeszcze

chaaaaaałka kebab cyz pizza?

normalnie, ja po neuroleptykach zawsze tak mam co mam zrobić z okazji urodzin mojego chłopaka, to jutro?

ano, musi czy to po benzo boli mnie głowa cyz od rzygania?

nigdy, pogodziłam się ze swoim marnym losem, a ty?

maksinek, mówiłyśmy o napiękniejszych chwilach Krwiopij, podlinkowałam zdjęcia na pw cóż... zapomnienie, wybaczenie, raczej nie zemsta jakieś sposoby na spuchnięty ryj?

jak przyjechał mój koń, a ja poczułam radość pierwszy raz od baaardzo dlugiego wtedy czasu i jak lekarz powiedział mi kiedyś, ze umieram z chudości... a twój?

z powodu faceta - tak, ale nie tylko adidasy mam ochotę na zmianę, moze pofarbuję się na blond? no i chłopak coś wspominał o tym ostatnio, moze stąd ta ochota? mogę podlinkować zdjęcia

waniliowy z joanny i melonowo arbuzowy, ale nie wiem jakiej to firmy a nie chce mi się ruszyć do łazienki a ty?

malować, umalowane są zmysłowe odpowiesz ty mi na pw? wychodzisz gdzieś, że malujesz rzęsy?

żyć mimo wszystko dlaczego nigdy nie kończę rysunków?

bo desperacko szukasz ukojenia, i mnóstwo w tobie rezygnacji, tak myślę kłamać, zeby kogoś nie martwić czy mówić prawdę i ryzykować odrzuceniem, co tylko nasiliłoby powód kłamstwa?

nie, na szczęście, jeszcze jedna osoba w domu i bym w kaftanie wyjechała na skoki... iść, iść, najwyżej kopniesz go w zadek jak ci się nie spodoba kupiłam przedwczoraj gram, chciałam się skreślić, ale wyj ebałam wszystko do kosza, dlaczego?

Przybijam piątkę.

nie wiem, ale czuję się bardzo często tak samo z tej samej beczki: dlaczego tak bardzo się boję, że zostanę odrzucona przez faceta, że mnie zostawi i nie kocha?

zdradziłam, ale nie żałuję, bo chłopak ktorego zdradziłam mnie bił wolałabyś zdradzić czy być zdradzaną?

porzygać z nerwów do kawusi papierosek czy nie zawsze?

ci, którzy przekroczyli już granicę śmierci - ciemność

pić trzecią kawę, wypiję z tobą, tylko mam jeszcze jedną sprawę do załatwienia, przykrą kawunia z mlekiem i cukrem czy bez niczego?

Pieprznąć głową w ścianę, i tak chyba zrobię.

Rzygam - mantalnie i fizycznie...

pod pierzynkę i przytulić się do Kogoś... spróbować i później cierpieć czy nie próbować w obawie przed cierpieniem?

Śmierdzi mi trochę amfetaminą, ale to moje zboczenie też, swoją drogą Ale żeby zgłaszać? Rozmowa tak, donos nie. In my opinion, of course.