Skocz do zawartości
Nerwica.com

frytka

Użytkownik
  • Postów

    936
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez frytka

  1. frytka

    Skojarzenia

    noc - wampir emocjonalny
  2. Pozytywnie załatwione kolejne sprawy i obiadek u szefowej
  3. frytka

    Skojarzenia

    łóżko - odpoczynek
  4. dziękujemy za miło spędzony czas
  5. frytka

    Skojarzenia

    płeć piękna - nie wszystko złoto co się świeci
  6. tia, pamiętam, jak miałam zapalenie płuc i lekarz zaczął wzywać karetkę a ja na niego nawrzeszczałam, że muszę przecież napisać sprawozdanie... albo z zapaleniem krtani prowadziłam lekcje... czy też... aaaa szkoda pisać i kogo tu winić, skoro samemu się uprasza uprzejmie o wykorzystywanie...
  7. frytka

    Skojarzenia

    orbita - coś odległego
  8. frytka

    Skojarzenia

    apap - dupa, nie działa
  9. frytka

    Skojarzenia

    dźwięk - ból głowy
  10. z pracą mam tak samo... daję z siebie wszystko chociaż wiem, że jestem wykorzystywana. nigdy nie rozmawiałam o podwyżce bo nie potrafiłam.
  11. frytka

    Skojarzenia

    metal - muzyka
  12. właśnie dlatego rozpoczynam terapię - ponieważ sama nie nauczę się innych schematów postępowania nie bez przyczyny powstają one w okresie dziecięcym...
  13. cóż Transfuse, widać nawet z zarostem niezła z Ciebie lachencja OMEN1695, pacam po łąpce poszła od szufladki rozkoszy
  14. ojojoj, i znowu dzisiaj nóg nie ogolę, bo już tak późno
  15. dziękuję, aż sobie zapisałam Twój cytat ostatnio mam problemy związane z koncentracją zatem ciężko mi przekładać myśli na słowa ale dokładnie o to mi chodziło jak sobie radzisz z przymusem samokarania?
  16. cudak, rozumie, co masz na myśli mimo, że u mnie to jest wręcz na odwrót (nie zasługuję na nic więcej itede) - kiedyś miałam koleżankę z podobnym podejściem i bardzo ją lubiłam chciałabym mieć choć 1/3 przekonania o sobie jak osoby z takim podejściem - oczywiście, w sensie 'zdrowego' podejścia.
  17. tego jeszcze nie wiem zapewne na terapii się dowiem ale większość moich wieloletnich znajomych oraz psycholog twierdzą, że to raczej problem 'wyniesiony z domu' w postaci braków w 'wychowaniu' - czyli nie wykształciły się we mnie pewne cechy, które tworzą się w dzieciństwie. taka 'diagnoza' też bardziej przemawia do mnie biorąc pod uwagę moją przeszłość i sytuację rodzinną, w jakiej się wychowywałam. no i raczej nie miałam dobrego zdania o sobie i tego nie ukrywałam (10 lat anoreksji i spora jazda z autodestrukcja). teraz jest spor samoświadomość i ogromna motywacja więc zabieram się za to
  18. a mi się wydawało, że Ty Trans jesteś kobitą - prawie gafę szczeliłam im więcej awarii tym ciekawiej się jeździ
  19. tzw. brak instynktów samoobronnych... mnie szczególnie gubi nadmierna empatia i wręcz brak umiejętności oceniania. pakowanie się w relacje coraz bardziej skomplikowane i z osobami coraz bardziej niebezpiecznymi, z marginesu, maxymalnie zaburzonymi i skrajnie złymi - bo przecież nie mogą być tak źli do szpiku kości, bo przecież docenią moją troskę, bo być może będę im potrzebna - i będą mnie lubić itp itd... blech. na szczęście, jestem już świadoma tej mojej 'patologii' i niedługo zaczynam terapię, która ma nauczyć mnie trochę rozsądku i instynktów przetrwania... wierze, że się uda
  20. też sobie dzisiaj pojeździłam uwielbiam jeździć po stolycy prawdziwy tor wyczynowy
  21. cóż, zależność może występować chyba na różnych poziomach ja np. jestem cholernie samodzielna w sensie bytowym, natomiast równie cholernie uzależniam się od ludzi psychicznie, do tego stopnia, że pożyczam im kasę (choć np. są hazardzistami) lub ufam bezgranicznie mimo, iż widzę jak traktują innych (i mnie zresztą też...). w moim przypadku oprócz osobowości zależnej jest jeszcze problem kochania za bardzo
  22. frytka

    Skojarzenia

    ulga - pozbycie się uciążliwego problemu
  23. aaaaahahahahaha :) nie zauważyłam :) dobreXD
×