Skocz do zawartości
Nerwica.com

IceMan

Użytkownik
  • Postów

    4 790
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez IceMan

  1. aaaaaa.... faktycznie ... zapomniałem że to ten temat
  2. Hyh temacik już jest w offtopicu - dłużej niż ja na tym forum. Dino *maleństwo* zdrówka życzę to i reszta się z tym poprawi
  3. Nie ma żadnych czystek. Od siebie mogę powiedzieć że nie mam nic do zarzucenia administracji w tej sytuacji. Przyczyną odejść są dobrowolne rezygnacje wynikające z przyczyn osobistych lub kłótni z użytkownikami forum. Jest jeszcze 3 opcja - usunięcie z powodu niewypełniania obowiązków albo przekraczania uprawnień moderatora. Ale świadkiem ostatniego jeszcze nie byłem na tym forum.
  4. Oj... Amy po prostu miała prawo nie wiedzieć. Czasem się powie za dużo za mało wiedząc. Każdemu się zdarza Poza tym podpisuję się obiema rękami pod tym ostatnim co napisała didado1
  5. Nikt nie każe tańczyć jak zagrają. Można tańczyć jak się chce byleby innym po nogach nie deptać. A nożyce się same nie odzywają, jedynie wtedy, kiedy się w stół uderzy. Skutku bez przyczyny nie ma.
  6. Już wyluzowałem. Nie wiem czemu ale dzisiaj mnie to wyjątkowo dotknęło bo zwykle na takie teksty mam totalną zlewkę. A w ogóle dzięki Wam za odzew!
  7. IceMan

    Witam

    Na prośbę autorki zamykam temat
  8. Spoko dzionek. Przy obiedzie nasłuchałem się że mój ojciec coś osiągnął (mieszkanie, samochód, praca) i jest kimś a ja nic nie osiągnąłem i jestem nikim. Ku**a za****ście!!!
  9. Jeżeli będą drążyć temat to daj im do zrozumienia że nie traktują cię poważnie i tyle możesz z tym zrobić. A potem niech sobie wrzeszczą...
  10. .Tomek nie ma za co przepraszać ani dziękować a to nie najlepszy pomysł. Lepsza sucha dyplomacja bez zwierzania się z bliskich tobie spraw. Jaśkowa trzymaj się mocno - przebrniesz przez to natik redd's to nie najlepszy pomysł - lepiej już sobie podnosić nastrój innymi metodami np. wszelki wysiłek wywołujący wydzielanie serotoniny... basen polecam
  11. Czyli jest już kilka stałych kwestii nadających się do jąkania? Tzn. mówiąc pewne zdania, słowa z góry wiesz że się zająkasz i tak jest?
  12. No tym razem się należał nas nie masz za co slitzikin mam u siebie w domu takie same upały i co poprawił się? natik i prawidłowo - niech się patrzą, ty nic złego nie robisz smutna48 najlepsze pamiątki to we wspomnieniach zostają standard to wiesz z kim na temat nerwicy nie gadać... mam u siebie to samo (i przypuszczam podobną reakcję gdybym o coś takiego poprosił)
  13. Bezpośrednie linki: http://www.forum.nerwica.com/viewtopic.php?p=100184#100184 http://img66.imageshack.us/my.php?image=dsc01891ho0.jpg kto jeszcze tak uważa? (próbuję jeszcze jeden i chyba ostatni raz coś Darkowi uświadomić)
  14. Wydaje mi się że mam ten sam albo przynajmniej podobny problem. I zauważyłem co sprzyja się wszelakiemu jąkaniu, "zacinaniu się", seplenieniu. Po pierwsze sytuacje lękowe, ale nie dokładnie one - raczej chodzi o brak pewności siebie w tych sytuacjach. Czy nie jest tak że jąkasz się gdy szybko mówisz? A mówisz szybko, bo chcesz szybko skończyć to co mówisz? Zauważyłem że pomaga po pierwsze powolne mówienie - to bardzo niweluje możliwość jąkania no i do tego jeżeli już się "zatniesz" to nie próbuj na siłę dokończyć słowa tylko daj sobie 1-2 sekundy przerwy, bo inaczej zająkasz się na śmierć.
  15. No właśnie ja kiedyś cały dzień mordowałem się z konfiguracją routera - okazało się że net padł na osiedlu a ja o tym nie wiedziałem (nie miałem od kogo się dowiedzieć). [ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:22 pm ] Próbuj różnych konfiguracji "na oko" - mi się w końcu tak udało całkiem nieźle skonfigurować sprzęt (no do końca na oko nie było bo wiedziałem w większości co do czego jest ale dopasować to wszystko razem to już inna bajka)
  16. Wszystko = też konfigurację samego modemu? Jeżeli tak to po prostu musisz to zrobić ręcznie - jest to do zrobienia. Bo też jest różnica - czy Vista nie łączy się z modemem czy nie łączy się z netem.
  17. Jeżeli sterowniki są napisane pod Vistę to zwykle problem leży po stronie komputer - modem. Czyli zastanawiam się czy lap ma dobrze skonfigurowane urządzenie łączące je z modemem (kontroler USB z tego co wynika ze specyfikacji modemu - może sterowników wymaga a nie ma). Druga sprawa - zajrzyj tutaj: http://www.thomson-broadband.co.uk/codepages/content3.asp?c=7&ProductID=471 i sprawdź czy masz najświeższe sterowniki - może jest jakiś problem który rozwiązuje nowa wersja sterowników. jeszcze jedno - czy modem na 100% działa sprawnie razem z innym sprzętem? to też warto zweryfikować - drogą eliminacji dojdziesz do właściwej przyczyny
  18. Widzę że czas na kontrofensywę 99% tak 1% to możliwe kłopoty finansowe lub natury domowej
  19. Choć ostatnio na forum nie za często byłem a jak już to nie za długo i nie miałem czasu przyglądać się wiadomej osobie ale widzę że gwiazda tego tematu za bardzo popuściła wodze fantazji. Jeżeli to prawda co się nasłuchałem (a akurat się nasłuchałem od kogoś komu na pewno można zaufać) to powiem jedno - trzeba PRZYTEMPEROWAĆ
  20. Widzę że dzisiejszy dzień można podsumować: jednodniowy poślizg - chyba u każdego. Ja dzisiaj łaziłem po ścianach... trening u kolegi mi dopiero pomógł stanąć na nogi ale do tej pory nie wiedziałem czy ja wstałem czy jeszcze śpię. No i o skłonności do dołów w takich warunkach to nie trzeba mówić. A zauważyłem to dzisiaj praktycznie u wszystkich. Parszywy dzień - na szczęście się kończy.
  21. heh w końcu istnieje coś takiego jak zmiana swojego image
  22. W sumie ja siedzę przed kompem i ziewam tylko. Mam iść do pracy pozałatwiać ostatnie kilka spraw i jeszcze do kumpla miałem iść i mi się nie chce
  23. Myślę że nie powinieneś brać do siebie czegoś będącego echem przeszłości. To przecież działa tak, że jeden nazwie cię debilem, znajdzie się dwóch którzy jemu zawtórują, a potem się pociągnie opinia przez wszystkie osoby. I ta "koleżanka" nie zwraca uwagi kim jesteś tylko płynie na fali razem z innymi którzy niezależnie od tego kim jesteś, jaki jesteś, co zrobisz itd będą tak o tobie myśleć a nie inaczej. Pomyśl: dlaczego na studiach nikt cię nie nazwał debilem a nawet zapraszali cię do siebie? Inne środowisko, inni ludzie, tam byłeś jak tabula rasa i zrobiłeś dobre wrażenie na innych. Podstawówkę, gimnazjum i liceum olej... po prostu.
×