-
Postów
535 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez TheGrengolada
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
TheGrengolada odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Nie chcę się ciąć, ale nie chcę się czuć śmieciem -
No wpieniona jestem, że nie wiem. I tak cały czas od południa. Poza tym jechałam przec chwilą pociągiem: siedzi idiota w pociągu, zajmuje dwa miejsca i nie może jednego miejsca ustąpić innym, bo jego kurtka jest zmęczona i też musi sobie poleżeć na siedzeniu.
-
M18, u mnie to samo. Wydaje mi się, że gdy zawalę studia to będzie oznaczało, że generalnie jestem nikim. Rodzice wiedzą, ale nie zdają sobie sprawy z mojej sytuacji... albo po prostu nie chcą.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
TheGrengolada odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Hm... (o tym gadam cały czas na terapii, ale ok)... na przykład mam lęk, kiedy czekam na peronie na pociąg. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
TheGrengolada odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Po prostu miałam nadzieję, że jesteś producentem magicznych eliksirów, które przynoszą natychmiast radość, ale jak widać się zawiodłam A tak na serio to zainteresowało mnie to, co masz na myśli pisząc ,,eksperyment". Zakuwam do sesji, więc może nie dziś, ale będę pamiętać. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
TheGrengolada odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Jakoś z oporami działa na mnie autosugestia. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
TheGrengolada odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Wiesz, trochę się o tym naczytałam i znam kogoś, kto takie eksperymenty na mnie robi. Może to źle, ale jestem do tego sceptycznie nastawiona. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
TheGrengolada odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
BB1, w jaki sposób? -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
TheGrengolada odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
A ja szmata nie dbam o swoich bliskich tylko dzwonię do nich i ryczę, że się boję -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
TheGrengolada odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
coma, dzięki, ale mi to się raczej należy miotłą po głowie za samo istnienie :/ -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
TheGrengolada odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
weźcie przestańcie z tym wieszaniem się, bo ja też wyjątkowo bardzo tego pragnę dziś -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
TheGrengolada odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Boli -
U Ciebie widocznie jest inna organizacja studiów - wiem, że u mnie nie trzeba latać z papierkami, czasem to zależy od uprzejmości prowadzącego zajęcia, który może się zgodzić na termin późniejszy. Oczywiście można poprosić oficjalnie o przełożenie terminu egzaminu, ale o ile pamiętam trzeba to zrobić dość wcześnie, kiedy nawet się nie ma pojęcia o swoim rozkładzie sesji. Żeby mieć indywidualną organizację studiów musisz być na międzywydziałowych, albo mieć indywidualny tryb.
-
Np. ,,pies zjadł mi pracę domową" A tak na poważnie to można zawsze próbować wygrać np. dużą ilością obowiązków na drugim kierunku lub w pracy. Czasem działa, czasem nie.
-
No o to mi dokładnie chodziło - u mnie na uniwersytecie jest tak, że jeśli nie masz zwolnienia od lekarza to nie ma zmiłuj, nie przejdzie żadne usprawiedliwienie. Nie chcę, żeby stawiali mi piątki za to, że mam depresję. Zresztą odwidział mi już się ten pomysł za sprawą mojego psychiatry: muszę mieć wyzwania i nie mogę sobie odpuszczać.
-
Czy odczuwacie wobec kogoś żal?
TheGrengolada odpowiedział(a) na TheGrengolada temat w Depresja i CHAD
Nie wiem, ja bym wolała mieć jednak to gdzieś, a nie frustrować się. Nie bardzo mam pomysł, jak te emoche wyrzucić z siebie... podejść do tej osoby i spoliczkować, albo podbić oko to chyba głupi pomysł, chociaż chciałabym, żeby czasem cierpiała jak ja -
Pytanie jak w temacie, czyli: czy jest w Waszym świecie ktoś, do kogo macie żal za brak pomocy w trudnych chwilach: w depresji/nerwicy itp. Czy macie do kogoś żal za opuszczenie Was, kiedy bardzo go potrzebowaliście i byliście niemal stuprocentowo pewni, że na tę osobę można liczyć? Jak sobie z czymś takim radzić? Ja odczuwam to bardzo silnie i właśnie nie mam pojęcia, co zrobić, żeby pewna osoba przestała wywoływać u mnie takie uczucia i generalny dół.
-
Wiesz, ja bym miała podobnie, gdybym tylko była w jakimś związku i wiele razy rozmawiałam o tym z terapeutką. Doszłyśmy do wniosku, że ja bardzo boję się odrzucenia, mam niską samooocenę i tak naprawdę nie znam powodu, dla którego ktoś CHCIAŁBY być ze mną (tak po prostu z własnej woli, bezinteresownie). Dlatego wymagałabym cały czas, żeby mój chłopak mnie utwierdzał w przekonaniu, że mnie kocha, bo jakby przestał, to by znaczyło, że mnie już nie kocha i moje najgorsze sny o porzuceniu się spełniły. Może jest podobnie u Ciebie?
-
Gdyby było tak łatwo, to zapewne wychodziłoby się od terapety po pierwszej wizycie jak nowo narodzony. Panna J, nie możesz mówić, że Ty na pewno ześwirujesz po terapii - to takie bezsensowne gdybanie i wpędzanie się w beznadzieję. Można to utrzymać w tajemnicy, tylko trzeba pokombinować. O mojej terapii wiedzą tylko rodzice, a gdy ktoś się inny pyta, co robię tego dnia o tej i o tej porze, wymyślam wymówkę.
-
Skąd wiesz, że leczenie tylko pogarsza sprawę? Dla mnie właśnie jest nadzieją i mimo, że jest ciężko czasem w terapii widzę pewne sukcesy. Ten stan sam nie przejdzie, powinnaś spróbować.
-
Nie napisałaś nic na temat leczenia się... podejmujesz jakieś próby? Bo jeśli nie to moje zdanie jest takie, że trzeba. Co do Twoich zachowań to pewne sprawy dotyczą i mnie.
-
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
TheGrengolada odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
Mam myśli samobójcze. Czy powinnam komuś o tym powiedzieć (nie licząc psychiatry i terapeuty), np. rodzicom, przyjaciołom (z tymi drugimi będzie trochę gorzej, bo takowych nie posiadam). A przede wszystkim: jak to zrobić? Dodam, że mieszkam sama i nie chcę, żeby umierali o mnie ze strachu, a jednocześnie chcę, żeby w razie potrzeby byli gotowi mi pomóc. -
Zależy kim jest właściciel tego tłustego ryja pełnego pryszczy, okulraów i już nie powiem jak źle wyglądających zębów. Nie żebym była turpistką, ale zawsze może się umyć, dobrać odpowiednie oprawki/soczewki i zrobić coś z zębami, a jak się odpowiedniego charakteru nie ma to kicha, nie da rady się zmienić. Osobiście jestem fanką pekaesów