-
Postów
680 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Goldielocks
-
Witaj Betty. Bratnią... albo siostrzaną duszę. Co z tymi środkami pomocy? Leczysz się? Pozdrawiam.
-
też są dosyć obleśne - zapachy spod pachy feeee
-
kefir - choco milk
-
Msmelon88 - wiem i rozumiem doskonale, jak się czujesz... Ta choroba niesamowicie niszczy i odbiera chęć do życia. Kto tego nie doświadczył, nie ma pojęcia jak to jest... Nie dość, że natręctwa, to jeszcze lęki, ataki paniki i w "bonusie" depresja... Zamiast cieszyć się młodością, po głowie przewijają się myśli samobójcze... A tym, czego najbardziej się pragnie, jest śmierć. Bierzesz 200 mg sertraliny, to o 50 mg więcej niż ja. A jaki to jest lek, chodzi mi o nazwę? Aktywność fizyczna w naszym przypadku to konieczność. Brrrrr nawet nie chcę sobie przypominać moich epizodów depresyjnych, jak leżałam w wyrze, nic nie jadłam i czekałam na zgon... Pozdrawiam i trzymaj się!
-
To cud!!! A ja głupia, już sie tyle lat leczę i nadal mam NN. Przepraszam za sarkazm.
-
Jednak miałam rację, a lekarzem nie jestem. Pięć złoty się należy . Pozdrawiam.
-
To, po co pisałaś, że przez niektórych przemawia zawiść, czy kompleksy? Nie wzięłaś pod uwagę innych możliwości, z których mogłaby się wsiąść taka a nie inna opinia? Czemu piszesz o mnie i o moim kształceniu... Dokładnie wiem, po co zdobywa się wiedzę... I umiejętności. Ty też dokładnie przeczytaj moją wypowiedź i ustosunkuj się do swojego tekstu... Bo skoro piszesz, że przez wielu przemawia zawiść... To chyba coś jest na rzeczy. Czy ja pisałam gdzieś Korba, Korba, Korba... Napisałam "są tacy ludzie"... A to chyba jest różnica... A, że jak już wcześniej pisałam, wspominałaś coś o zazdrości etc., to chyba mogłam, tak a nie inaczej zinterpretować Twój post. Nie wypowiadałam się w ogóle o Twoim wykształceniu, po co studiowałaś itd., więc dlaczego piszesz, że ja się uczę dla samej idei..............
-
Siedzenie w bibliotece (a raczej czytelni ), to obowiązek studenta. Tak przynajmniej uważam Ja. Linka są też osoby, które piszą prace na podstawie Wikipedii... No comment... Bo krew mnie zalewa. Ale cóż ich prawo. [Dodane po edycji:] Zgadzam się z Tobą w 100 %.
-
Ja tak jakby studiuję na państwowej wyższej uczelni (wiem, co to nauka, nieprzespane noce itd. ) i uważam, że wykształcenie - nie powoduje tzw. awansu społecznego... A to, że ktoś poprzez zdobyty dyplom, chce pokazać jaki to on jest wspaniały, czy (jak to się często zdarza) lepszy od innych... To wybacz ale dla mnie to żałosne. Zawiść? Hmmmm, to że ktoś nie ma wyższego wykształcenia od razu musi np. Tobie tego dyplomu zazdrościć?! Wybacz, ale trochę mnie to rozśmieszyło... Bez urazy. BTW - teraz "wszyscy" studiują... chodzą do szkół średnich... A wnioskując z własnych obserwacji, mogę powiedzieć, że wiele z tych osób to zwykli lawiranci... A szkoły zawodowe i technika są zamykane... Bo jak, to Miller powiedział, że "chce aby Polska była krajem mgr", tak też się dzieje... A co jak fachowcy pójdą na emerytury, np. hydraulik, a w koło sami mgr - absolwenci Pedagogiki, Psychologii i innych kierunków... Teraz zresztą panuje taki trend - na wieczne studiowanie - bo jak ludzie nie znajdują pracy po pięciu latach studiowania, to zaczynają nowy kierunek... Gdzie tu logika?!
-
warszawa-t11716.html
-
Co do chemii - to w tej dziedzinie hmmm nigdy nie byłam orłem. Mimo tego, zaparłam (nie miałam żadnego zaparcia w sensie fizjologicznym ) się kiedyś, że się nauczę tego i owego - i bum bdb ze sprawdzianu z chemii, potem jakaś czwórka +. I shock - że ja taka "niechemiczna", a tu takie dobre oceny. No niestety mole, to nie były, przykro mi Domi - myszo :*. Hahaha a najlepsze było, to że potem kilka osób w klasie prosiło, żebym im pomogła z chemii.
-
Ty, i reszta tych, którzy o to się boją zginiecie. Zostanie już tylko spokój i niesmak po straconych podatkach, które zdążyli wpłacić Ci, którzy mimo tego sobie w życiu poradzą. No to będzie masowa zagłada... BTW Zajmujesz się wróżbiarstwem? [Dodane po edycji:] Też prawda. Cały ten pomysł z tym, że ludzie z wyższym wykształceniem to nadludzie i wybrańcy bogów a ludzie bez takowego to jacyś podludzie, którzy mimo swojej ciężkiej pracy nie zasługują by godnie żyć jest poroniony. PRAWDA!!!
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
Goldielocks odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
PoliszGanguro - może te bóle głowy są natury neurastenicznej - http://pl.wikipedia.org/wiki/Neurastenia ; http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=sz&dat=20091029&id=sz15.txt ? Wydaje mi się, że Twoja nerwica, to może być sposób na odreagowanie doświadczeń związanych z chorym dziadkiem . Choćbyś nie wiadomo, jak kochała drugiego człowieka, to niestety, ale taka już nasza natura, że gdy coś nas męczy, dręczy - to rodzi się w psychice agresja, która jest bardzo mocno tłumiona "do wewnątrz". Zamiast zewnętrznej agresji pojawia się niepokój, leki, natręctwa itd. Dobrze, ze zaczęłaś brać leki - wyciszą Cię i opanują objawy. BTW robiłaś sobie badanie hormonów tarczycy - TSH? Pozdrawiam serdecznie. -
A niech sobie gnom pisze, od tego jest forum.
-
Święta racja. Dobrze to podsumowałaś.
-
Buhahahaha. XD Lepper zaczyna chyba fiksować... Może za niedługo założy tutaj konto. Dziwi mnie, jak zdołał zebrać 100 000 podpisów... Może Renata B. mu pomogła LOL. XD [Dodane po edycji:]
-
Jeżeli chodzi o aparycję - to ja wnioskuję o umieszczeniu na stołku prezydenckim Michała Żebrowskiego. Ma powyżej 35 lat, piękne oblicze, świetną dykcję, żonę, jest krzewicielem kultury (ma teatr ), świetnie wygląda w garniturze.
-
Witaj Magda. Smutno mi się zrobiło, jak przeczytałam Twojego posta... Dobrze, że zaczęłaś się leczyć. Pozdrawiam.
-
Lenny'ego Kravitz'a.
-
Wygra Kaczor. Ludzie sa już zmeczeni POdrobami. Myślę że wybiorą kogoś prawdziwego, autentycznego ale kierującego się szczerze dobrem Polski a nie swojej ekipy kolesi. Mira rycha i zbycha Co za czcionka OMG! XDDDDDDDDDDDD
-
Wova ja też. Jak można nie kochać Kazika!
-
Mogę zaznaczyć Leppera dla jaj, buhahaha. Tak na poważnie, to w życiu, no chyba żeby mnie torturom poddali - NIE zagłosowałabym na tego ekhm "polityka"... Piosenka dla uwiarygodnienia mych słów - http://www.youtube.com/watch?v=ovnwgK4aGP0 PS: Ja nic o szanownym Panie Andrzeju L. brzydko nie mówię - To Kazik!
-
Rushia - no tak to jest, że początkowo ludzie z Twojego najbliższego otoczenia, nie bardzo rozumieją - "o co kaman?". Postaraj się oswoić rodziców z tym wszystkim... Daj im szansę. Dobrze, że porozmawiałaś na ten temat ze swoja wychowawczynią. :) Dobrze, że zarejestrowałaś sie do psychiatry, bo po co masz się męczyć. Gorzej, jakbyś tego nie zrobiła. Tak Ci powiem, że moja babcia nie bardzo rozumie o co chodzi w mojej chorobie, ale nie winię jej za to. W końcu jest z innego pokolenia i trudno jej pojąć, że ktoś może mieć napady lękowe itd. Pozdrawiam.
-
Witaj PoliszGanguro. Właśnie - napisz coś więcej, na swój temat. Pozdrawiam.
-
samotność - coś okropnego