Skocz do zawartości
Nerwica.com

halenore

Użytkownik
  • Postów

    4 867
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez halenore

  1. Kurde. Szampany ciągle w modzie Mam lepszy tytuł: "Dom woskowych ciał"
  2. Nie. To nie Twoja wina. Kłopot polega na tym, że mama nie akceptuje choroby. Stąd odstawianie leków, niechęć do psychoterapii i snucie teorii, że robicie z niej wariatkę.
  3. Lęki wróciły, czyli cofnęłam sie do epoki kamienia łupanego...
  4. Tak. Udać się do psychoterapeuty. Najpierw rozpracować temat, a potem próbować wprowadzić zmiany w życie. Cierpisz na coś w rodzaju Zespołu Stresu Pourazowego. Ojciec pił i awanturował się przez długi okres czasu. Wiadamo, że odbiło się to na Twoim zdrowiu psychicznym. Teraz teoretycznie jest ok, ale Ty nadal żyjesz w stanie zagrożenia. Każde wyjście ojca powoduje u Ciebie lęk, że tamte czasy powrócą. Myślę, że jednym z wielu kroków będzie wybaczenie ojcu i zwolnienie się z odpowiedzialności za niego.
  5. Moim zdaniem sprawa na przewałkowanie w terapii. Musisz zrozumieć mechanizm działania tej "obsesji" czy raczej formy nawracającego lęku związanego z ojcem.
  6. Asiu ja wzięłam połówkę i trówymiarówkę
  7. Fajnie. Wszyscy poszli spać, a ja nie mogę zasnąć...
  8. Tak Asiu. U nas drzwi zostały zamknięte na amen.
  9. Nie moja wina, że nam facet ciepłą wodę odłączał. Pomyśl, co przeżyłam o 5 nad ranem, kiedy chciałam wziąć sobie relaksujący prysznic, a miałam darmową krioterapię. Na mieście gadają, że u Carlosa, Pitera i Pawła gorąca woda leciała tylko przez minutę.
  10. Uuu. Nie nastawiaj się na spokój. -- 28 cze 2012, 00:20 -- Ostatnio w pokoju spała jedna osoba, a reszta "śpiewała" na werandzie. Ogólnie mało przebywaliśmy w tych pokojach. Zlotowicze potwierdzą. Także chwile intymności gwarantowane.
  11. Dyskutujemy tu o gwałcie - zmuszeniu do wykonania czynności seksualnych.
  12. Tak. To boli. Twoja matka jest chora. Ale zmieńmy perspektywę: w końcu otrzymałaś informację, że jesteś ważna.
  13. A to problem cholera Kumam, o co chodzi.
  14. kafka, będziecie udawać, że nie znacie się A za winklem papierosek
  15. nieboszczyk, Kolego piszesz w temacie, w którym panie (i panowie być może) zwierzają się z poważnej traumy jaką jest gwałt. Cierpią na PTSD, boją się wychodzić z domu, czują się "brudni", winni, ciągle widzą przed oczyma TAMTEN MOMENT. Należałoby 10 razy zastanowić się nad tym, co zamierzam napisać w odpowiedzi osobom, które doświadczyły przemocy seksualnej. Jeżeli masz wątpliwości, proponuję zajrzeć do specjalistycznych pozycji Brunona Hołysta i Kodeksu Karnego, w którym zapewne znajdziesz odpowiedzi na nurtujące Cię pytania. NAS TUTAJ NIE INTERESUJE ZAGADNIENIE WIKTYMIZACJI SPRAWCÓW PRZESTĘPSTW SEKSUALNYCH
  16. WojuBoju, trittico jest bezpiecznym lekiem. Ładnie reguluje zegar b. i działa lekko antydepresyjnie. Na typowe nasenniacze jeszcze za wcześnie.
  17. Abbey, to rodzice są skłóceni. Z takiego domu trzeba wiać. Chyba, że zmienisz front i staniesz się bardziej agresywna wobec matki. Zaszantażujesz ją i zmusisz do leczenie (o ile to w ogóle możliwe).
  18. Abbey, ciężka sytuacja. Czy masz innych krewnych, do których mogłabyś się wyprowadzić?
  19. Abbey, matka jest chora psychicznie?
  20. To Jasio ŚMietana z onetu
×