halenore

Proszę o kontakt na PW panią pindę -- 20 cze 2012, 22:32 -- czy ja czegoś nie pamiętam? Obiecałaś Czy ktoś z Wami jadzie z 3city?

Agasaya, mamy zaległe rendez-vous

Ewo, wielu z nas codziennie toczy walkę z lękiem, więc rozumiemy Cię doskonale. Nie wiem, jakie leki stosowałaś i czy obecnie coś bierzesz. Generalnie szansa na całkowite wyleczenie jest marna. Pozostaje jedynie nauczyć się funkcjonować ze swoimi lękami przy wsparciu farmakologicznym i psychologicznym. Nie znam żadnej innej drogi.

Z moich obserwacji wynika, że to mało prawdopodobne.

O jednym nie pomyślałam: piętrowe domki mogą stanowić zagrożenie

*Monika*, dzięki bardzo.

Tak więc zacznę: deklaruję się na 100% na dni 25-27 lipca.

Hehe. Widzę, że mój link przydał się. -- 20 cze 2012, 20:17 -- *Monika*, bierzemy domki Brda? -- 20 cze 2012, 20:18 -- Aha. Już widzę. Sorry

No kroi się, kroi.

Absinthe, no nareszcie! Wystraszyłam się, że musiałaś udać się na pozlotową terapię

http://www.obiektyturystyczne.pl/najlepsze.noclegi/webredir/?id=4840/ http://www.obiektyturystyczne.pl/najlepsze.noclegi/webredir/?id=2829/

Właśnie my nie mamy zdrowia, dlatego musimy się "zlatywać".

Łaa. Mam hymn forum

*Wiola*, tak. Bankowo.pl Infamis, tu wszystko jest możliwe...

Obstawiałam lodówkę Infamis, bark seksu

Tomcio Nerwica, panie Sherlocku! A pan kiedy dopisujesz się do listy zlotowej? Napisać "dobry wieczór" byłoby bez sensu. Ale co tam!

Striptiz przy songu Joe Cockera "You can keep your hat on" czy lodóweczka?

Osz TY Znalazłam coś fajnego na SWPS w Sopocie

A skąd wiesz, ile mam latek Może jestem 70-letnia babcią

Wkurza mnie, że będąc na III roku studiów nie zaczęłam psychologii. Marzy mi się praca psychologa dziecięcego, a starodupna jestem na studia.

Mnie też. Nie wiem czy na 2 doby czy na więcej, ale generalnie jestem ZA.

Z doświadczenia wiem, że początki na antydepresantach bywają trudne. Po paro mdłości i dolegliwości gastryczne zdarzają się stosunkowo często, ale po 2-4 tygodniach powinny ustąpić.

Dostałam kooooooooooooooooooooopa, więc idę. Pozdrowionka Kochani:*

Dajcie mi kopa w d..., bo muszę ruszyć się do roboty.

Ja dziś trochę popracuję dla odmiany.