Shadowmere, nie kolejna. czytałam dyskusję, ale nie chciało mi się wdawać w nią, bo była poniżej moich lotów. ale każdy ma swoją wytrzymałość. ja tam widzę głównie jedną osobę, która obrażała. tak jak zresztą napisałam, zdanie można mieć, ale sposób w jaki było wypowiadanie mnie obrzydzał, prawie tak jak panie po 30stce autora tematu. nie widzę natomiast, gdzie on został bardzo skrzywdzony......
a moja odpowiedź "ja", to naprawdę nie było wzięcie czegoś sobie do serca, to nawet było żartobliwe, ale zapomniałam buźki dać odpowiedniej.
poza tym ja się nie wypowiadałam dużo dzisiaj, więc nie mów, że mnie nie rozumiesz