Skocz do zawartości
Nerwica.com

Korba

Użytkownik
  • Postów

    12 850
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Korba

  1. Fajnie, że jesteś Dorotko. Łączę się z Tobą w rozsypaniu na kawałeczki.
  2. Bellatrix, bardzo miłe jest to, co piszesz i też chciałabym kiedyś się z Tobą spotkać. Też mam za sobą próbę.... niejedną... W jakim sensie pogorszyło się Twoje życie?
  3. nie mam chęci, sił ani powodu, by żyć...
  4. cały czas je mam. czasem żałuję, że przyszłam do szpitala. może dziś już byłoby po mnie.
  5. *Monika*, na razie się cieszę, że mogę spać i że wyciszyli mi nerwy, bo miałam silne ataki czy to nerwowości czy płaczu. Prowadzę dziennik, codziennie coś wpisuję. Opisuję, co się dzieje wokół mnie w szpitalu, jak się czuję, co myślę... Mam książki, na razie tak poczytuję tylko po 1 stronie, bo trudno mi się skoncentrować. Co się dzieje u Ciebie w pracy?
  6. Te spodnie mają rozmiar 30/32, czyli 30 pas, 32 długość, o ile Ci to coś mówi. Ogólnie nie jestem chudziną, mam tendencje do ekstremów, moje rozmiary wahały się od 34 do 42! Moja najniższa waga to 52 kg, a mam 164cm wzrostu, moja mama mówiła wtedy, że wyglądam jak żebracze dziecko, dla mnie to było i tak zdecydowanie za dużo. Teraz mam kilka kilo więcej i bardzo jestem z tego powodu niezadowolona. A przez tekst byłego, każda część mojego ciała, zaczęła mnie obrzydzać. A szkoda, bo bardzo lubiłam swoje ciało, choć wiedziałam, że nie jest jak z katalogu.
  7. Sprecyzuję, raz mi to dał do zrozumienia, ale dobitnie. Oczywiście, widząc, jak mnie to zraniło, przepraszał. I powtarzał tylko "kocham cię taką, jaka jesteś", co dla mnie jest równoznaczne "kocham cię z twoimi defektami" i tylko mnie dobijało.
  8. L.E., jak napisała Laima, zły stan psychiczny, stres, zapominanie o jedzeniu. Laima, nie martw się. Ja powinnam jeszcze schudnąć. I zamierzam. Mój były wyraźnie dawał mi do zrozumienia, że nie lubi tkanki tłuszczowej. Tak mi to utkwiło w świadomości, że myślę o sobie jak o chodzącej, wstrętnej tkance tłuszczowej.
  9. że pasują mi spodnie sprzed roku o 4 rozmiary mniejsze
  10. i ja również "odpływam". nighty night
  11. tahela, to chyba niedługo bierzesz ten zolpidem, bo tylko na początku są aż tak ostre jazdy, ja też tak miałam..... wydawało mi się np. że kwiatki chodzą po pokoju, albo gadałam do różnych rzeczy, bo mi się wydawało, że np kosmetyki w łazience to ludzie...
  12. Korba

    Koło degustatorów

    ale fajowo! mnie jutro nie będzie, zresztą teraz chyba się nie nadaję do gadki... ale jak wyjdę ze szpitala, to będę się dopraszać takiego spotkania
  13. Korba

    Co teraz robisz?

    jem jogurt - pierwszy posiłek dziś nie licząc kaw i leków, lukam na forum i piszę na gg z przyjacielem
  14. slow motion, :* i ja pozdrawiam
  15. a mnie niestety takie wynalazki przyciągają...
  16. no widzisz, rozsądnie do tego podchodzisz. ja, gdybym miała w domu zolpidem, nie wytrzymałabym i brałabym codziennie, a czasem i pewnie w ciągu dnia. wyżeram go jak cukierki. -- 24 mar 2012, 01:56 -- tahela, aż mnie ciarki przeszły.... ale może się zepsuć, jak każde urządzenie.
  17. arhol, śpij spokojnie. Bellatrix, znam aż za dobrze zolpidem, uzależnia a oprócz tego wzrasta odporność. kiedyś nie umiałam bez niego żyć.
  18. Bellatrix, nie próbowałaś jakoś farmakologicznie wyregulować snu? slow motion, Ty moja pozytywna dobra duszko :* czy warto się wiązać.... oj...... zaryzykowałam i dostałam po łapach. właściwie to porządnego kopa w głowę dostałam. nie wiem, czy jeszcze kiedykolwiek jeszcze się odważę... arhol, to ja podobnie myślę. nie nadaję się do tego...
  19. Korba

    Wkurza mnie:

    no.... chcę się trochę podnieść na duchu takimi "zewnętrznościami"
  20. Hej, ciut lepiej. Jakoś jestem spokojniejsza na myśl o szpitalu. Bardzo potrzebuję poczuć się "zaopiekowana". A co u Ciebie, Kochana? Co u innych nocnych darków?
  21. Korba

    Wkurza mnie:

    ale właśnie sobie pomalowałam pazurki, kupiłam dziś krem rozświetlający i idę jutro do fryzjera (mam nadzieję, że dam radę)...
  22. Korba

    Wkurza mnie:

    że jestem taka zaniedbana
×