Paranoja

namiestnik, mam psychoterapie i mam leki, pisalam wcześniej że biore jeszcze parogen. wcześniej brałam zomiren, ale gówno pomógł.

znikły lęki, ucisk w gardle, a teraz to znów wraca ;/ co do odżywiania to akurat ja schudłam 4 kilo i w ogóle nie mam apetytu

niestety tak, aż doszłam do wniosku że to nie ma sensu i ja zmieniam. Mam już nowego psychologa, pana któremu powiedziałam więcej pprzy dwóch spotkaniach niz uu tej pani przez półtorej roku

długo chodziłam do psychologa i nie mówiłam wszystkiego

nie słyszałam nigdy o borderline dopóki nie trafiłam na to forum i kilka osób nie spytało czy czasem tego nie mam. wyguglałam i co? no co do joty się zgadza. Pan psycholog powiedział, że przede wszystkim mam zaburzenia osobowości, ale nie chce jeszcze mówić czy to border bo przecież zaburzeń jest wiele....

biorę ten cloranxen, jestem na etapie odstawiania i niestety, to co było przed, znikło w trakcie, powraca teraz.... biorę do tego rano parogen

nie wiedziałam jak to nazwać ale jest tak jak pisze wova. akurat sama spytałam moją panią psycholog o meridie bo skiro działa jak ssri i nsri i jeszcze dodatkowo na coś tam to czemu nie przepisywać ich na depresje, jeszcze człowiek schudnie. no ale niestety jakos tak mi to wytłumaczyła, że nie do końca ją zrozumiałam, ale nie poleca. ja brałam kiedyś sibutraminę i jakoś szczęsliwsza nie byłam, wręcz wpadłam wtedy w największą depresję

ja sobie z Magda wyjaśniłam na pw sprawy które były między nami, przeprosiłam ja, ona mnie i jak dla mnie temat juz jest zamknięty. Jednak co do powrotu Magdy na forum, to niestety zasady muszą być jasne czy się kogoś lubi czy nie. Ja dostałam ostrzeżenie i się pilnuję bo wiem, że jak podskoczę drugi raz to nikt nie będzie patrzył na to czy mnie lubi czy nie tylko dostane bana. Jakaś kultura i poziom musi być. No i nie po to jest regulamin by dla kogoś robić wyjątek, bo za chwilę pojawia się inni zbanowani którzy będa chcieli dostać "jeszcze jedną szansę". Tyle ode mnie, pozdrawiam wszystkich a szczególnie Magdę. Sorry że przeze mnie wyleciałaś, ale ja też zostałam ukarana. [Dodane po edycji:] ps. niech to będzie nauczka dla innych

eligojot, ale każdy ma szanse, właśnie dlatego stworzono 2 ostrzeżenia żeby dać komuś szanse na poprawę a nie od razu dowalać bana. Mało tego po 300 dniach ostrzeżenie znika i karta jest znów czysta. Nie rozumiem czemu chcecie dać jej szansę? W takim razie już powiedziałam, niech zostaną przywróceni wszyscy zbanowani, niech znikną wszystkie ostrzeżenia a modzi i admini niech jadą na wakacje nie będą mieli co robić.

no to nie wiem, ale mam takie plamki, nie pocieram oczu, nie biorę, nie medytuję

Magda889, post271993.html#p271993 coś jeszcze?

ja nie nazwałam ją dziwką, natomiast ona mnie tak. Poza tym chyba Ty masz zaniki pamięci, ponieważ jedna osoba wcale nie zauważyła by mój post wtedy był chamski. Był prawdziwy, tylko nie to chciała usłyszeć Szanowna Panna Bmw. Niestety, nie gustuje w tego typu ciuszkach dlatego kojarzą mi się jak kojarzą, ale nigdzie nie nazwałam ją dziwką. Widocznie sama się nią czuje skoro tak odebrała mojego posta. [Dodane po edycji:] agnieszka.m, zgadzam się z Tobą. Magda uwielbia błyszczeć, być w centrum uwagi, być podziwianą, nie rozumie, że komuś może się nie podobać, ktoś może ją nie lubić. Zamiast to przyjąć do wiadomości ona uważa że ludzie ją nie rozumieją bo przecież ona siebie lubi i jej się wszystko w niej podoba i nie ma kompleksów. Ok, i dobrze, że nie ma kompleksów, ale nie jest też 8mym cudem cudem świata by musieli ją wszyscy podziwiać.

gdzie ja szukam dziury w całym? po prostu monika03, nie masz absolutnie żadnych argumentów by przekonać mnie czy kogokolwiek z "szefostwa" by ona wróciła. Naprawdę, jestem krótko na forum i nie znałam jej, dziwiło mnie że ciągle mówią o magdzie i się z niej nabijają i mają dość. Nic do niej nie miałam, zaczęłam czytać jej wypowiedzi i mi wystarczyło by niestety potwierdzić opinię innych. A że dostała bana to jest jej wina, wystarczyło nie unosić się. Najpierw się chwali jak to zalicza przedmioty szantażując wykładowców a za chwilę jak strasznie się uczy. Skomentowałam jedna jej wypowiedź, do czego mam prawo będąc na tym forum, a ona mnie zwyzywała od dziwek. Więc sorry ale kto tu szuka dziury w całym? Niech nauczy się mieć trochę dystansu do siebie, albo niech nie pieprzy co popadnie i się obraża bo ktoś tylko potwierdza to co ona w innym temacie napisała.

eligojot, osoby odpowiedzialne za forum już nie mają ochoty się wypowiadać i mają rację. Ban to ban, wyzwała mnie od dziwek, obrażała innych. Dlaczego ma być traktowana lepiej niż reszta? To może wszystkim ściągnijmy bany i ostrzeżenia?

już raz to pisałam, jeśli tak za nią tęsknicie, to załóżcie forum pod nazwą "magdalenabmw i jej rady". jak widać nie tylko ja za nią N I E tęsknię.

Ale ona prowokowała wszelkie kłótnie, gdzie się nie wypowiedziała to większość [napewno mnie] wyprowadzała z równowagi. M.in. właśnie przez swój egoizm i przekonanie że tylko ona jest najmądrzejsza, najpiękniejsza, najbardziej lubiana itp. Niestety tak nie jest i mimo szczerych chęci nie przekonałam się do niej, choć uwierzcie naprawdę się starałam. Myślałam, że te "nagonki" na nią są przesadzone i niesprawiedliwe, ale po czytaniu jej postów miałam dość. Nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać czy co. Rada dla niej: Lepiej siedzieć cicho i udawać głupiego, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. Mimo wszystko pozdrowienia dla "samotnej, biednej" Magdaleny

whiteblackchocolate, ja potrafiłam zadzwonić do mamy żeby przyszła do sklepu zobaczyć co chcę kupić i jak w niej wyglądam bo nie wiedziałam czy kupić. Mama zawsze wszystko lepiej wiedziała, chciała mnie uchronić przed złymi wyborami. Wiem, że źle nie chciała

ja też tak mam, zwłaszcza po lekach

Magdalena jest egoistka, co zresztą nie raz otwarcie mówiła więc to forum jest jej na nic nie potrzebne. Tyle ode mnie

miki74, to nie działa. Wiem o co chodzi, bo sama mam problemy z podejmowaniem decyzji. Ja mam akurat to z powodu mojej mamy, która zawsze nade mną stała i pilnowała czy mam lekcje odrobione, czy się spakowałam, co kupuję, itp. Teraz w dorosłym życiu nie umiem samodzielnie żyć.

ale mi sensacja, każdy człowiek ma coś takiego tylko jeden na siłę szuka w googlach chorób a drugi ma to w d...

właśnie coś ciężko zmobilizowac krk do spotkania. Ja chętnie bym się spotkala, Rid co Ty na to może czwartek? ja będę wtedy w krk, więc bardzo chetnie wyskoczę na soczek (pić nie mogę niestety )

szczęścia wygrana w totka

taa uczyłam się, ale nie matmy a Tobie Linko jak poszło? Uczyłaś się? wykąpałam się, trochę pospałam no i jakoś leci

ja w zasadzie cały weekend katuję