-
Postów
1 939 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Paranoja
-
no właśnie to miałam napisać. Ja na tym forum nie mam panowania
-
mnie ucieszyło, że zafarbowałam sobie włosy bez ubrudzenia twarzy
-
wiola173, na allegro. ale uwierz, że za te 7 par dałam 95 zł razem z przesyłką. Niektórzy dają 300 zł za jedna parę
-
ja myślę, że za bardzo naciskałeś, że byłeś za szybki. Laski tak mają że jak koleś ciągle mówi jak to kocha, jak tęsknie jak mu zależy, to niestety męczy. Ja tak miałam, on mnie zabił swoją miłością do mnie. Miałam dość jego ciągłych zapewnień jak to mnie bardzo kocha, jak tęsknie, ze jestem jego całym światem, że nie może żyć beze mnie..... bla bla bla skończyłam to, bo tak się żyć nie da
-
mi dziś sprawiła radość paczka z 7 nowymi parami butów
-
a ja mam 30 lat i tez będę zawsze sama. Tzn mam misia
-
Różnica wieku o 13 lat
Paranoja odpowiedział(a) na christina122 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
christina122, nie czytalam wszystkich wypowiedzi, ale jak przeczytałam, że "on mnie nie kocha, bo nie jest o mnie zazdrosny" "on mnie nie kocha, bo nie dal mi nawet rózy" to się zastanawiam czy czasem nie masz 7 lat. Dziewczyno, czy miłośc polega na tym że koleś ogranicza Cię i daje róże? To dla Ciebie miłość? Właściwie nie wiem czy się smiac czy płakać. Ja miałam kolesia, który chciał mnie ograniczać, dawał mi róże, zapewniał o swojej miłości, prawie że na rękach nosił. Rozstałam się, bo nie pozwole na to by ktokolwiek mnie ograniczał, by ktokolwiek mnie kupował. Wymagam nieco więcej od związku niż zazdrości (która jedynie co robi to wszystko niszczy) i kwiatków -
o matko, mam to samo. Mimo, że chciałabym tak spontanicznie kochać i być szczęśliwa, to w rzeczywistości uciekam od wsystkiego, unikam kontaktu fizucznego, nie wiem dlaczego.
-
ja ciągle o tym mówię. Ja po prostu nie wiem co ja chcę. Jak rozmawiam z nim to się ciąglę kłócim, wygarniam mu jego pochodzenie, wyzywam go. Jak nie pisze kilka dni o mi go brakuje. Ale eraz się przeraziłam. W weekend nawet o nim nie myślłam -- 05 lip 2011, 00:22 -- 10 miesęcy to chyba najwyższa pora się zakochać, co nie? a ja go nadal nie kocham. idę spać
-
Monika1974, chodzę na terepię, ale ona niewiele mi daje. A co do niego... nie wiem jak to jest zostawiać kogoś, bo zawsze to mnie rzucali. Czy ktoś o mnie wtedy myślał? Czy komuś było żal? Miał jakieś wątpliwości? Czy rzucając kogoś można cierpieć tak jakby to ktoś mnie rzucał? Ciągle miałam nadieję, że jednak się zakocham, że docenie to co robi a przymknę oczy na te różnice, które nas dzielą. Ale coś we mnie jest, ja nie wiem co, że nie pozwala mi nawet być miłą dla niego. Zbudowalam jakis cholerny mur wokol siebie, nie potrafie byc taka spontaniczna, taka beztroska, szalona. Nad wszystkich musze panowac, miec kontrole, ustalac warunki. Nie pozwalalam mu sie dotykac, przytulac, calowac.
-
siedzę i ryczę. Nie chciałam go ranić, nie chciałam by cierpiał dlatego zmuszałam się, żeby go kochać. 10 miesięcy i nadal go nie kocham. jest mi ciężko bo boję się, że już mnie nic w tym życiu nie spotka. Zmarnowałam jego czas, jego kasę, energie, i go oszukiwałam. liczył że będziemy razem a ja tak po prostu kolejny raz go rzuciłam. Ja już nawet nie potrafię z nim rozmawiać, zbyt się różnimy, wszystko mnie wkurwia, nic mi nie pasuje. tylko boję się, że to nie chodzi o niego, ja z nikim nie będę szczęśliwa
-
Mój partner unika zbliżeń ze mną
Paranoja odpowiedział(a) na minka1 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
zabolik, pocieszę Cię. Ja już 2 lata bez. i nadal bez ochoty -
jak możnaq nie jeść 8 dni i w jakim celu? ćwiczenie silnej woli?
-
_asia_, z całym szacunkiem, ale ja na te zioła nigdy bym nie poszła. Gościu sam wygląda jakby był niespełna rozumu i nabijasz mu kase dolarami.
-
co to jest ten protokul jakis. moja kolezanka jezdzila na slask na jakies dziwne leczenie, ze robili jej jakies badania, wykryli jakies grzyby i bog wie co jeszcze. jak poszlam wczoraj do mojej lekarki to wyskoczyla na mnie z morda ze co ona glupia robi, ze to zakazane w stanach ze to wcale nie leczy tylko jeszcze wieksze szkody w czlowieku robi i ze kase tylko biora. no strasznie najezdzala na to. ale nie wiem co to za terapia.
-
skoro juz badam wszystko to masz racje. zrobie tego wb. on przynajmniej jest bardziej wiarygodny
-
tak, moja lekarka powiedziala ze oni maja zakaz ponownego leczenia, stad to skierowanie do krakowa do kliniki, oni maja zadecydowac czy maja mnie ponownie leczyc czy nie. no i niestety elisa, wiem o dupe rozbic, rownie dobrze mogli mi nic nie robic, no ale za wb sie juz placi albo musialabym sie polozyc na oddziale.
-
ja wczoraj byłam na kontrolnych badaniach bo po roku leczenia okazuje sie ze kregoslup mi siada, doslownie, mam skierowanie do ortopedy, do reumatologa, na rezonans, na konsultacje do kliniki do krakowa i mam zrobione badania, oczywiscie ellisa. na terminy sie czeka wiec nie zrobie tego wszystkiego w tydzien, jednak poczekam, skoro juz zaczelam walke to sie nie poddam, jednak zastanawiam sie czy faktycznie po przeleczonej borelce moglby sie pojawic tak koszmarne bole ze w nocy spac nie moge i w ogole czuje sie jak niepelnosprawna? czy punkcja miala jakis wplyw na bol kregoslupa? w sumie mialam te bole duzo wczesniej aczkolwiek nie w takim wielkim nasileniu, raczej dalo sie z tym bolem zyc, teraz nie moge.
-
Myśli na temat skrzywdzenia kogoś lub siebie
Paranoja odpowiedział(a) na astalavista temat w Nerwica natręctw
ja mam agresywne właśnie teraz. Skasowałam, zablokowałam i kazałam spierdalać. Nikt nie będzie mnie wyzywał od dziwek -
a ja mam problem. Jak klikam w jakis temat to otwiera mi się on w wielkim powiększeniu. Nic nie zmieniałam. Shad, móglbyś sprawdzić co to? -- 08 maja 2011, 22:49 -- ps. to był mój 2000 post :D:D
-
ja wieczorami mam dziwne jakieś niekomfortowe uczucie w stopach, ciągle ruszam palcami u stóp bo coś mnie "uwiera" or smth like that. nic nie biorę
-
myślę, że ze śmiecia każdy radzi sobie na swój własny sposób i nie da się powiedzieć rób tak to Ci będzie lepiej. Jednemu pomaga wrócenie do dawnych obowiązków, wręcz rzucenie sie w wir obowiązków, a inni potrzebują czasu by się z tym faktem oswoić. Jednak to co jest pewne to to, że zawsze ale to zawsze, czas leczy rany, i mimo, że teraz wydaje Ci się że to koniec świata, to przyjdzie dzień kiedy spojrzysz na to inaczej.
-
tata (zapomniałam o tym temacie)
-
trochę racji w tym jest. niestety
-
wracając do owlosienia, to pewien mój gim (raz u niego byłam), powiedział, że w obecnych czasach to ustawowo powinno się kazać golić. Koleś odbierał mnie jak moja mam rodziła więc nie jest typem młodego lekarza. A to czy ktoś lubi do zera czy tylko przycinać to już jego wybór. Ja wolę na zero, bo czuję się wtedy czysta i zadbana, a faceci też nie narzekają. Nie robię tego dla nich a dla siebie, bo tak lubię.