Skocz do zawartości
Nerwica.com

minka1

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia minka1

  1. Partner unika -- 20 maja 2011, 11:04 -- Ja chce, to partner nie chce.
  2. Zwróciłam uwagę że napisałeś zdanie "na początku twojej choroby" Czy ty zrobiłeś z tym coś że jest już wszystko ok? Bo wtedy będę musiała coś zrobić ze swoim partnerem jakoś mu pomóc, a jeśli chodzi o to czy go podniecam to tez się nad tym zastanawiałam czy jesteśmy dobrani w tych sprawach czy nie. Nie chce wyjść tu na snobkę ale ja podobam się mężczyzną i nigdy nie narzekałam ani mężczyźni nie narzekali na mnie, mam duży biust i nie jestem brzydka. Pytałam się go też czy ja go nie podniecam a on odpowiedział że pociągam go jako kobieta tylko że on jest zmęczony.
  3. Przepraszam że się zapytam, ile masz lat? Pytam tam z ciekawości bo partner mój ma 36 i poprostu szukam powodów dlaczego tak jest.
  4. Pytałam się jego czy może powinniśmy oboje pójść do sexuologa, ale z tą odpowiedzią było u niego różnie, że albo "możemy pójść" lub że "po co". On był już w związkach, jest po rozwodzie 4 lata, pytałam się jego jak wyglądały te sprawy z jego byłą żoną, to on odpowiadał że z nią nie miał jak tego robić bo ona mieszkała z nim rzadko. Mówił mi kiedyś że ona ciągle przebywała w swoim domu rodzinnym i co miesiąc się od niego wyprowadzała, dlatego też doszło do rozwodu. Spotykał się tez z jakimiś kobietami przede mną ale były to krótkie znajomości, po 2 miesiące. Także dokładnej prawdy nie dowiem się od niego jak tam było z nimi w tych sprawach. To wszystko jest takie skomplikowane że nie wiem już co mam czasami robić.
  5. Witajcie, mam pewien problem, otóż mieszkam ze swoim partnerem od ponad 7 miesięcy a jesteśmy ze sobą prawie rok. Od samego początku gdy do siebie się zbliżyliśmy, zauważyłam że mój partner ma chyba problem ze wzwodem, na początku nie zwracałam na to uwagi bo wtedy spałam u niego tylko w weekend, natomiast teraz kiedy już mieszkamy razem ponad 7 miesięcy widzę że jest coś nie tak. Kiedy przytulam się do niego i daje mu do zrozumienia że bym chciała być z nim blisko to on mówi że jestem zboczona lub że on jest zmęczony a jeśli już dochodzi między nami do zbliżenia to albo nie ma wytrysku albo widzę że ma problem ze wzwodem. Bardzo rzadko dochodzi między nami do zbliżenia, raz na 2 tygodnie. Kiedy chce z nim o tym rozmawiać to on się denerwuje. Nie rozumie jego zachowania i martwi mnie to, a nawet dziwi kiedy mówi do mnie że jestem zboczona, nie wiem co w tym zboczonego że chcę czasami być blisko ze swoim partnerem, przecież nie jestem emerytką, mam niecałe 32 lata a on 36. Nie wiem co mam robić, spotykałam się kiedyś z różnymi partnerami, ale z taką sytuacją nigdy się nie spotkałam. Proszę, doradźcie mi co mam robić, lub może któraś z was miała podobny problem. Pozdrawiam
  6. Witaj Sebastianie, Przeczytałam twój list i rzeczywiście masz sytuację nie do pozazdroszczenia, ale zwróciłam tez uwagę na to że napisałeś że twoja dziewczyna ma 19 lat a ty jesteś od niej trochę starszy, tzn ile ty masz lat? bo nie napisałeś wieku. Zmierzam do tego, oczywiście bez urazy ale 19-letnia dziewczynka to jest jeszcze niedojrzałe dziecko które dopiero wchodzi w dorosłe życie, nie sugeruj się że ma już dowód. Biorąc młodszą sobie partnerkę musisz się liczyć z tym że będziecie mieć inne, poglądy, sposób bycia oraz intelekt, chociażby ze względu na różnicę wieku. Rada jest taka że albo musisz poczekać kiedy ona dorośnie lub nie ciągnąć tego dalej, odstawić dziewczynkę i poszukać sobie kobiety w swoim wieku. Pozdrawiam
  7. Jestem w związku z rozwodnikiem od ponad 8 miesięcy a mieszkamy razem ponad 4 miesiące. On jest już po rozwodzie 3 lata i ma do tej pory zdjęcia swojej byłej żony w szafie. Boli mnie to bardzo, ponieważ mogę to różnie odbierać, tym bardziej że zaznaczę to żona go zostawiła. Ja rozumiem że każdy z nas ma jakąś przeszłość, ale mógłby się tego pozbyć. Kilka razy mu to mówiłam to powiedział że jak chce to sama się tego mogę pozbyć a ja chce żeby to on zrobił sam, chce żeby mi to udowodnił że mu na mnie zależy. Ja tez byłam w związkach ale ja nie trzymam zdjęć ze względu bo mi zależy na obecnym partnerze, nie wyobrażam sobie być z partnerem i jednocześnie trzymać zdjęcia byłych facetów z łatwym dostępem do ich zdjęć. Wiem że wasze zdania napewno będą podzielone, ale jestem otwarta na wasze porady i opinie.
×