Oszukany, Bardzo uderza mnie w Twoich wypowiedziach ten brak zaufania.
Myślę, że jego brak przedkłada się na relacje z terapeutą. A wynikać to może z nieprawidłowych relacji z Twoimi rodzicami już w dzieciństwie lub otaczającego Cię środowiska od najmłodszych lat. Zdaję sobie sprawę, że jest to z Twojej strony nieświadome, dlatego stawiasz taki opór na sesjach.
Myślę, że dobrze byłoby zmienić w Twoim przypadku nastawienie. Bo nie wszyscy ludzie chcą Tobą manipulować i nie wszyscy ludzie są Twoimi rodzicami. To są Twoje reakcje przeniesieniowe, oczywiście nieświadome.
Zamiarem terapeuty nie jest wykorzystanie Ciebie i wystawianie w jakimś niecnym celu. On jest po to, żeby Tobie pomóc. A "te" sztuczki, o których mówisz to są metody terapeutyczne służące dotarciu do Ciebie.