Razorbladerka_

8miesiecy terapii to bardzo duzo, a codziennie na nia chodzisz czy jak czesto ona jest? i podstawowe pytanie czy to terapia indywidualna czy grupowa? gdzie pracujesz? lubisz swojąprace? Ja juz ponad 2miesiace chodze na terapie, i zostaly mi jeszcze 2 tygodnie... jest ze mna coraz lepiej, juz nie mam takich lękow, odstawilam leki na lęki, bo nauczylam sie z nimi zyc... teraz ucze sie lubic spedzac czxas sama ze soba i robie coraz wieksze kroki w zyciu... a to wszystko dzieki genialnym(nie boje sie uzyc tego okreslenia) terapeutom: Mariuszowi i Milenie i bede wszystkich namawiac na leczenie z ich udzialem bo wylecza naprawde kazdego uwierz mi

Hej Monia! ciesze sie, ze Cie widze:D a jakos tak przestalam miec dostep do neta i dlatego tak sie z Wami troche kontakt urwal niestety... Co tam u Ciebie sie dzieje opowiadaj bom ciekawa:)

Witajcie! A ja dzis spedzilam bardzo przyjemny dzionek:) po 12 wybralam sie z kolega na zakupy w celu zakupienia prezentu dla mojego faceta...nie mam pojecia czy mu sie spodoba, ale wazne, ze jest:D po powrocie kolega zaczal instalkowac mi internet ktory wypozycza mi na miesiac wiec przez miesiac codziennie i co noc bede mogla tu z Wami siedziec z czego niezmiernie sie ciesze:):) kolega wlasnie pojechal, a ja pije sobie piwko i czytam co tam u Was kochani:) Buziaczki:*

moj małżon - moja milość

złota malina - jabłko

Ja dziś nie robię po prostu NIC... nie dlatego, ze nie chce mi sie nic robic, ale po prostu nie mam nic do roboty... chwilke poczytalam, troche pospalam, obejrzalam film, popisalam troche o swoich uczuciach i najnormalniej w swiecie nie mam niczego do roboty... mial do mnie wpasc kolega pozyczyc mi internet na kabel i mi go podlaczyc ale dupa bo cos mu wypadlo... i musze sie meczyc sama ze soba... upicie sie nic nie da...

wtulanie twarzy w coś miłego, delikatnego i pachnącego... :) - moj facet

Witajcie starzy znajomi i Ci nowi także!!! Bardzo dawno mnie tutaj nie bylo czego strasznie zaluję, ale nie mam dostepu do internetu na co dzien niestety... Czy w ogole ktos mnie jeszcze pamięta???? Chcialam Wam sie pochwalić, bo jestem na dorbej drodze do wyleczenia sie z tej cholernej depresji... Chodze na terapie (zostal mi jeszcze miesiąc) i troche sie boje co bedzie gdy sie skończy, jak sobie wtedy dam rade, ale nie ma co jak narazie o tym myslec... aktualnie jestem na etapie intensywnego szukania pracy bo zamierzam wyprowadzic sie wreszcie na stale z mojego chorego domu... wczesniej mieszkałam pol roku z chlopakiem i mogłam tu duzo i czesto pisac ale te dobre czasy niestety sie skończyly... odkryłam swoje cele i bede do nich dążyc z przyjemnością... chcialabym tez znalezc znajomych bo mam dosyc ukrywania sie przed swiatem! W końcu ja tez jestem ważna!!! Tego nauczyla mnie terapia.. teraz ucze sie byc samodzielna, no ale ze znajomych nie wolno mi rezygnowac... tak marze o przyjazniach.. ehh moze ktos chętny?? o i w ogole jakie fajne są tu nowe emoty hehe tak bardzo za wami wszystkimi tęsknie... za Vovacuum, za fobią, za madzią i za chłopakami tez kurcze tak mi was brak, nawet nie mam czasu poczytac co u was bo zaraz matka albo ojciec przyleci i mi kompa wylączy ehhh... Trzymajcie się!!! trzymam za was kciuki kochani, a wy trzymajcie za mnie bo jeszcze troche mi brakuje do pełni zdrowia, ale ciesze sie, ze odwazylam sie na krok jakim jest terapia (dzieki Vovuś, ze tak mnie do niej namawiałaś) dzieki niej uczę sie byc szczęśliwa... :) Buziaczki!!! :*:*:*:*

A ja wczoraj robiłam sernika hi i tym razem podobno był smaczniejszy niż mo poprzedni ktory z kolei mi smakowal bardziej heh a wszystko za sprawą sera, który był i za pierwszym i za drugim razem jakiś wodnisty i przez to mało się dopiekł, jednak wczoraj odrobinkę bardziej...

Czesc wam, sluchajcie, słyszałam, ze NASEN to to samo co STILNOX wiec zajrzalam tutaj... jak ten lek na was działa? mieliście po nim halucynacje??

Aga, nigdy wczesniej nie brałam tabletek na sennych a te nazywają się NASEN i lekarka powiedziala ze zasne po 15 minutach a zasnelam podobno po 1,5godz!!

zdrowie - leki

makaron spaghetti - śledzie

Ok, Linka, sorki... Po tabletkach na sen w nocy mialam haluny, czy to normalne? bo mnie się nie wydaje...

bezbronność - muszka

zapodaj Madzia fotke kiecuni :) a najlepiej siebie w niej:)

vasques, a czego konkretnie sie boisz? ps. fajny avatar :)

a ja dzis bylam na wizycie u mojej pani doktor... nie bylam u niej az 3 miesiace i strasznie sie bałam tej wizyty...ale nie bylo tak zle... dostalam leki na sen i moze w końcu poloze sie spac o ludzkiej porze Miłego wieczorku Wam wszystkim;)

I znow nie moge zasnać......

ser - kurczak

dawaj, dawaj laska, pokaz, chetnie sobie popodziwiamy :)

hamburger - chleb

warzywo - owoc

kot - ryba

Ludziska, jak tam wasze talenty?? coś ostatnio sie nie chwalicie!!??