-
Postów
683 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez tet
-
a mi chodzi o to, że panuje logika przewrotności - dziś jestem "normalna", jutro uważają mnie za wariata. pozornie normalni starają się zachować właśnie te pozory, psychicznie chorzy często nie mają tej możliwości
-
świat jest i taki i taki. dlaczego dzielić go na zwyrodnialców i dobroczyńców? każdy z nas może być jednym z nich, obojętnie czy z tych "dobrych" czy "złych". wszystko jest względne...
-
witaj, skoro tu piszesz to znak, że czujesz - coś z Tobą nie tak. ciekawość czy zaniepokojenie? w przypadku socjopatii prędzej czy później dochodzi do jakichś konfliktów ze społeczeństwem, bo taka jednostka nie potrafi współżyć z innymi ani dostosować się do panujących norm. natomiast u Ciebie można zaobserwować elementy osobowości schizoidalnej. za Wikipedią: "ten typ osobowości cechuje się tendencją do izolowania się, niewytwarzania silnych związków oraz wycofywania się z kontaktów emocjonalnych i społecznych, uznawania ich za niepotrzebne. Przy dużej wewnętrznej wrażliwości wyrażanie uczuć jest ograniczone, co powoduje pozorny chłód i dystans uczuciowy. Pacjentów ze schizoidalnym zaburzeniem osobowości nie obchodzą ani pochwały, ani nagany. Często występuje u nich poczucie osamotnienia i niezrozumienia przez otoczenie, podejrzliwość, niemożność odczuwania przyjemności. Osoby cierpiące na to zaburzenie na ogół działają samotnie, często żyją w świecie marzeń i fantazji, są ambitni, skłonni do introspekcji, ekscentryczni." widzisz jakieś podobieństwa?
-
myśli w rodzaju"czegoś jest za dużo,coś jest za ogromne
tet odpowiedział(a) na mmicc temat w Nerwica natręctw
ohyda, co ? bywa też tak, że ogólnie - cały dostępny krajobraz zaczyna się robić obły, tak paskudnie nabrzmiały.. jakby ktoś go nadmuchał. czasem dochodzą do tego zmiany sensoryczne, typu cierpkość w ustach albo specyficzny zapach. wywieźcie mnie już do wariatkowa -
no więc właśnie, musisz mieć do tego rysunku (przykładowo) określone uczucie (koncepcja sentymentalna ). __ zmusisz się raz, drugi i jakoś poleci. tylko zmuś się chociaż raz.
-
podpisuję się pod pytaniem. mogę jedynie odpowiedzieć na podstawie własnej pozycji we wszechświecie. wiem, czego mi brakuje - sensu i celu. więc może o to chodzi. ludzie działają zadaniowo, wykonują zaplanowane czynności, bo są one drobnymi celami. przestają się zastanawiać nad głębszym sensem własnej egzystencji i pochłaniają ich te drobne cele - zadania. ja tak nie potrafię, wszystko wydaje mi się bez-sensem, skoro nie mam własnych celów i ciągle myślę nad tym "po co"? kolejny bez-sens.
-
bezproduktywna to powinnam mieć na nazwisko. o wczesnej porze się wstało. ho ho, po bezproduktywnej nocy pora na bezproduktywny dzień.
-
to tak jak z każdym innym nałogiem - chcesz i nie chcesz, ważne żeby szala w końcu przeważyła na stronę "chcenia". pytanie: ile w tym już trwasz?
-
podbijam, a może ktoś wybiera się na off festival?
-
musisz dojrzeć do decyzji, która przekreśli dotychczasowy styl życia. powiedzieć - koniec, zdobywam się na odwagę wyjść poza to, co dotychczas.. mną rządziło. to ja sama chcę decydować, trzymać ster. dzisiaj jem normalnie, kiedy zjem za dużo.. trudno, odpokutuję - nie zwrócę, nie będę się głodzić. czas przerwać ten zaklęty krąg i sama dobrze wiesz, że podstawą jest decyzja i Twoje "chcenie". pozdrawiam ciepło
-
wystąpiło raz i teraz będziesz się nakręcać przed każdym wieczorem, sama to przechodziłam i zdarza się niestety po dziś dzień. bardzo nieprzyjemny objaw i napędzający schizofrenicznego stracha gonitwa dziwnych, absurdalnych myśli dopadała mnie także w ciągu dnia, ale faktycznie noc, tuż po zamknięciu oczu była najgorsza. co możesz zrobić? właściwie nic - ignorować, uzbroić się w cierpliwość. ja brałam na to dodatkowo pernazynę, ale jako że Ty jesteś obecnie na nowym leku (z tego co doczytałam), to rzeczywiście może być to chwilowa, początkowa reakcja. jeśli nie minie, koniecznie zgłoś lekarzowi. pozdrawiam
-
nic nie szkodzi, a może nawet.. pomoże. witaj
-
hej jimmi no już nie bądź takim cynikiem to, że Ty pogrążasz się w beznadziei nie uprawnia Cię do wciągania w nią innych. panie marzyciel, masz problem z uciekaniem w wirtualną rzeczywistość (skąd my to znamy), pomyśl że termin napisania pracy mgr zbliża się nieubłaganie do końca i zostanie Ci już naprawdę niewiele, zawalisz coś co jest ważne dla Ciebie i Twojej przyszłości przez jakaś głupią grę. chyba nie warto? nie dziwię się, że boisz się ludzi i świata, skoro głównym w jakim przebywasz jest ten komputerowy..
-
proszę przeczytaj i odpowiedz, zależy mi..
tet odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
prawda jest taka, że jeżeli Ty tego nie zmienisz to sytuacja w domu będzie ciągle taka sama. to Ty musisz pokazać mamie, że masz charakter i swoje zdanie, a zacznij od najmniejszych rzeczy np. poszukaj psychologa i wybierz się do niego (sama!), niekoniecznie musisz paplać o tym mamie. razem z babcią dominują nad Tobą i w takim układzie jesteś w mniejszości 2:1. zrób coś z tym, bo za parę lat będzie jeszcze trudniej, a w efekcie dołączysz do tej dwójki i stworzycie trio dręczycieli… ratuj się dziewczyno! -
proszę przeczytaj i odpowiedz, zależy mi..
tet odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
oj wrażliwy nie dyskryminuj, a dla dziewczynki24 mam wyjście, jeśli chodzi o pisanie i unikanie rażących błędów - autokorekta natomiast wracając do problemu - może przytocz jakieś przykładowe zdanie, które padło z ust Twojej mamy, po co od razu wrzucać nagranie? tak żebyśmy uzyskali pełniejszy obraz sytuacji -
brokenwing masz w głowie wszystkie tematy?
-
upał straszny to ciekawe kiedy do nas dotrze, póki co siedzę w grubym swetrze i szczękam zębami. głowa boli, chyba za długo spałam..
-
smętny dzień. trudno mi ruszyć cztery litery i coś zrobić, cokolwiek. zwyczajowo obejrzę meczyk i pozazdroszczę emocji
-
tu masz trochę o tych lekach: http://www.nerwica.com/citabax-t10356.html http://www.nerwica.com/cital-t1000.html mdłości dokuczały mi zwłaszcza na początku, można się przyzwyczaić tym bardziej że waga spada jeśli chodzi o otumanienie to towarzyszyło mi niestety cały czas, natomiast lek faktycznie dość skutecznie niwelował lęki.
-
no przestań nawet Grześ Lato wychwala wuwuzele afrikaka rządki, szkoda że tak słabo wypadli..
-
Skoro grali jak łajzy, to w sumie dobrze, że dostali łomot. Hehehe. ups. to teraz my wypadamy jeszcze gorzej, skoro Hiszpanie przegrali...
-
wkurza mnie wieczny problem z łączem czas zmienić dostawcę