tet

znów się boję zgubienia zmysłów. wewnętrzny świat rozrasta się do rozmiarów drugiej kuli ziemskiej. panie Lynch, mam parę pomysłów na scenariusz

nie wiedzieć czemu? odpowiedź zawiera się w słowie nerwica, czyż nie?

Nortt, prawdziwy człowiek widnieje na Twoim avatarze? to zbiorowisko ludzi ta szara masa rządzi się swoimi prawami. czy chcesz czy nie - jesteś wciśnięty w grupę

eligojot po co się wymądrzać? wierzysz w to, że którakolwiek praca mgr wnosi COŚ do nauki? na tym poziomie/etapie to chyba jedynie forma "zaliczenia" studiów, czyż nie? pochowałam idealizm. czarne róże kwitną

dzieciątka.. to lubię: wczesne wstawanie i kawa o poranku. tylko żeby móc zasypiać o rozsądnej porze. dziś się udało.. -11: kogoś tu popierniczyło akurat jak ja muszę ruszyć cztery litery i zdobywać świat (uczelnia)

co to za trik ?

vasques ale to była tylko moja mała sugestia, już nie bądź dla siebie taki surowy dziękuję

byle do wiosny bo gdy wiosna... serce pęcznieje, nabrzmiewa.. a tak? nudności zimowe p.s. vasques.. nie myślałeś o zmianie podpisu, a właściwie jego zmniejszeniu? oczy mnie bolą jak tu zerkam

heloł!!!!!!!!!!!!!!! ja tu jestem, możecie nie "używać" mnie w tym temacie?! zaczyna śmierdzieć

dziecinada w tym temacie. że głowa boli.

no jak to, nie rozpoznajesz? w każdym razie nie rozumiem trochę zamieszania - gregory dostał już ostrzeżenie, miał być obserwowany. dlaczego ban? ps. proszę mnie nie mieszać w żadne spory

umrzyj cukiereczki, ciasteczka, landrynki bla bla bla STO LAT RID!!! i ani dnia więcej

no Moja Droga tu już nie ma wyboru nie musi

a skąd wiadomo, że akurat w tej czy w tamtej kwestii nasze poznanie jest zaburzone? czy celem takiej psychoterapii jest unifikacja wspomnianych struktur - czy reakcja na daną sytuację zawarta jest w jakimiś kluczu? stoikiem to ja nie potrafię być, nie ma to tamto

musisz przypominać?

najbardziej uwłaczające jest to, że nie mogę swobodnie poruszać się po tej szpetnej planecie... swobody mi brak.. o tak

było pić tyle jacka ?

arbeit macht frei!

ja śpię, tylko przed - faza "wchodzenia" w sen jest dla mnie koszmarem

np. co ? marzę o tabletce, którą pozbawi człeka potrzeby snu..

ostatnio znów mnie dręczą myśli przed snem.. nie mogę zapanować nad tym potokiem dziwactw! totalnie bezsensowne, irracjonalne, przerażające: nie pozwalają mi spokojnie "wejść" w sen. nie chcę wracać do pernazyny. help

goldess cykor cykor

lżejszej głowy, mniejszej dupy. peace

to po co zakładasz ten wątek? z takim problemami do admina bezpośrednio

a miało być tak pięknie.. wyszło jak zwykle. od rana przygwożdżenie do mebli pokojowych