
aree1987
Użytkownik-
Postów
1 220 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez aree1987
-
Wiosna to działanie doraźne w końcu i tak będzie zimno i ciemno.
-
Antydepresanty homeopatyczne
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
aree1987 odpowiedział(a) na Martka temat w Leki - Indeks leków
Czyli około 40zł taniej niż oryginał? Super mam nadzieje, że jak wyjdą kolejne zamienniki będzie jeszcze taniej. I wreszcie będzie można spróbować escitalopramu. -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
aree1987 odpowiedział(a) na Martka temat w Leki - Indeks leków
Czyżby to pierwszy generyk? Jak z ceną?? -
Orientuje się ktoś, kto w Mielcu robi psychoterapie na NFZ (oprócz tej w Ośrodku Terapii Uzależnień i Współuzależnienia na Żeromskiego- wcześniej na Chopina) ?
-
A co Twoim zdaniem powinno być lekiem pierwszego rzutu w depresji? Paracetamol? A może benzodiazepiny?
-
Tolerancja w przypadku leków z grupy SSRI nie wystepuje, zazwyczaj bierze się jedną i tą samą dawkę przez okres. I tym się różnią m. in. od narkotyków. Poza tym jeśli leki działały by jak naroktyki to pomyśl o tych ludziach co biorą dany lek 8-9 lat, po narkotykach pewnie nie byłoby ich już na tym świecie. W przypadku leków jest inaczej. I są bezpieczne jakby nie były, to nie byłoby łatwego dostepu do nich albo bylyby na różową receptę jak np Concerta na ADHD która jest narkotykiem (dla ludzi zdrowych).
-
Lili-ana, od końca listopada mc brałem 75mg i nic się nie działo, więc na własne życzenie miałem zwiekszone do 150mg, i brałem tak mc i wygladało to tak, że miałem napęd i do tego duże lęki, więc 3 tygodnie temu zszedłem do 75mg spowrotem i teraz właściwie jest już dobrze. Wenlafaksyna w moim przypadku lepiej działa na fobie społeczną niż sertralina i nie chce mi się po niej spać. Niepotrzebnie tylko zwiekszałem dawkę zamiast cierpliwie czekać na efekt.
-
Lili-ana, bo słabo działała na moją fobie społeczną, a w wyższych dawkach, nic mi się nie chciało robić tylko spać. Nie polecam Ci żadnych neuroleptyków, testowałem fluanxol i nic ciekawego. Poza tym miałem teraz na spanie Tisercin i zauważyłem, że dostawałem po nim strasznej depresji. Odstawiłem. Neuroleptyki są dla schizofreników i tego się trzymajmy.
-
Hmm, piszesz jak zdrowy człowiek:)) Gratuluję Nie nie, nie jest idealnie przynajmniej teraz, może właśnie przez tą zimę no i sertraliny już nie biorę. Ale naprawdę leki mi wtedy pomogły, myślałem, wtedy, że mi tak zostanie i będę zamknięty w 4 ścianach, a wiadomo od tego wolalbym popełnić sepuku... A tu taka zmiana wtedy nastąpiła na +. Także ja jestem za farmakoterapią jak najbardziej. Często te tableteczki ratują życie. Co prawda nie są idealne, no ale trzeba wybrać to mniejsze "zło".
-
Miałem to samo potworna agorafobia i fobia społeczna. Zacząłem brać sertraline jakoś od czerwca i to było moje wspaniałe lato od bardzo dawna, ta wolność przemieszczania się, swobodny pobyt na słoneczku. Ach i wogole wiosna już tuż tuż.
-
Może spróbuj czego na dopaminie Wellbutrin?
-
Tak czy tak jesteśmy zniewoleni, taki system.
-
Ja po wenlafaksynie mam mega duże libido, jeszcze większe niż przed braniem leków.
-
U mnie działa to tak, brak lęków, bo nie kontroluje pewnych sytuacji, nie rozmyślam jak mnie oceniają itd Nie raz działam po prostu tak jakbym nie siedział na miejscu kierowcy, lecz pasażera, takie dziwne uczucie.
-
Tylko że leki SSRI powodują to, że mniej zwracamy uwagę na to jak się zachowujemy, często pod ich wpływem robimy coś nie zdając sobie z tego sprawy, nie mamy po nich refleksji, co często w terapii może być wręcz przeszkodą. Bo nie analizujemy siebie nie zmieniamy swoich sposobów zachowań. Nawet jeśli wydaje nam się, że tak jest, to po odstawieniu leków, wracamy do punktu wyjścia mimo przerobionej terapii..
-
To ich nie łykaj, jeśli ma Cię to uszczęśliwić.
-
A coś więcej na ten temat? Źródła?
-
A co do lekomanii zakłada ktoś z Was że może brać leki do końca życia? Liczycie sie z taką opcją? Np kiedy terapia nie pomoże?