Skocz do zawartości
Nerwica.com

aree1987

Użytkownik
  • Postów

    1 220
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez aree1987

  1. Masz rację, ale pewnie skosiłem ten trawnik bo nikogo nie miałem pod ręką, żeby się wyżyć. No ja biorę miesiąc i troszeczkę od paru dni w dawce 100mg i to jest prawie to co chciałem od tego leku, lęk społeczny jest bardzo mały, i mam takie coś jakby ktoś siedział mi w głowię i gumką na bierząco wymazywał pojawiące się niechciane myśli, tak mi się to kojarzy. A co do snu to ja się wreszcie cieszę, że mogę się wyspać, no i zasypiam jak dzidziuś, a rano kawka i potem już jest dobrze.
  2. A ja dzisiaj masakrycznie zbeształem akwizytorkę, tydzień temu ze wściekłości skosiłem wujkowi cały trawnik bo tak mnie nosiło i nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić. Ach ta sertralinka
  3. Lilianna, to radzę Ci na niego uważać tamto forum jest mało bezpieczne hihi No ja dzisiaj się lepiej czuję tylko ten cholerny niepokój w sytuacjach społecznych. Od jutra postanowiłem zwiększyć dawkę do 100mg i niech się dzieję co chce..
  4. Moniczka23 ja biorę Setaloft (też sertralina) od lekko ponad mca. Od tygodnia zaczęło się robić naprawdę dobrze, aż do dzisiaj. Taką jakaś masakryczną zmułę załapałem, jestem zmęczony cały dzień bez powodu, właściwie myślałem, że to może przez pogodę tak mam? Bo nastrój mam obojętny tylko ten niepokój.. A lęk społeczny bo jakiej dawce Wam przeszedł? Ja biorę 75mg i póki co w dużych skupiskach ludzi (sklep, miejsca publiczne) nie czuję się zbyt pewnie jeszcze, chociaż swobodniej na pewno. Myślicie, że rozsądne będzie zwiększenie dawki? I w ogóle witam wszystkich. :)
×