Skocz do zawartości
Nerwica.com

aree1987

Użytkownik
  • Postów

    1 220
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez aree1987

  1. aree1987

    Partnerstwo hetero i homo

    Bo są obydwoje facetami testosteron+testosteron= jeszcze wiecej testosteronu.. Wielu heteroseksualistów dałoby dużo, żeby mieć tak bujne i okazjonalne barabara jak to się ma w przypadku homoseksualistów. Poza tym heteroseksualizm jest banalny i przereklamowany.
  2. heh no ja na terapii się śmieje nieraz to muszę sie mocno stopować zeby się nie roześmiać na całego, kiedy mówię o o przykrych czy upokarzających rzeczach. Myślałem, że to tylko ja tak mam a tu masz..
  3. Ja też zyje schematami wyciągam od terapeutki zeby powiedziala mi co mam robić, nic nie czuje albo mało stąd lubie sobie zadawać ból fizyczny. Ale osobowości anankastycznej raczej nie mam. ;>
  4. No ja też mam mieszane zaburzenia raczej. Jakoś trudno mi uwierzyć, że ktoś ma tylko jeden typ zaburzenia osobowości kiedy nasza psychika jest taka płynna i zmienna. Ja też nie wierze w wyleczenie chociaz jestem dopiero na początku psychoterapii już mam dość i wydaje mi się ze psychoterapeutka też mnie. A co do samobójstwa to w moim wypadku jest prawie pewne w dalszej nieokreślonej przyszłości.
  5. ojoj. Znam ten ból.... A moim zdaniem dzieci są niepotrzebne.
  6. Dostałem dzisiaj od lekarza Depakine 300 x 2 dziennie na te moje zmienne stany nastroju. Mam nadzieje ze pomoże coś. [Dodane po edycji:] Te cukierasy maja migdalowy smak.
  7. Też macie takie gonitwy myśli szczegolnie jesli chodzi o terapie? Jedna myśl, za chwilę następna i chociaż ta pierwsza była ważna to uleciała.. Do szału mnie ta terapia doprowadza. A nastrój zmienia mi się co sekunde dosłownie nieraz i ten kocioł i ciśnienie w głowie. Raz mam wrażenie ze terapeutka mnie doskonale rozumie kiedy następnym razem wydaje mi się ze ma mnie w dupie. Jaki ja jestem popierdzielony. [Dodane po edycji:] Ameryki tak osoba nie odkryła borderline a wiec pogranicze między schizofrenią a neurotycznością (nerwicą). Czesto zwana też to jest borderland a wiec z angielskiego teren sporny bo środowisko psychiatryczne jest podzielone co do kwestii istnienia tego zaburzenia jako samodzielnego bytu.
  8. Biorę zaraz 10mg bo mam parę prac zaliczeniowych do napisania a cholernie nie mam na to ochoty. Mam nadzieję, że mnie coś to poratuje..
  9. Tak zasugerowała mi psycholog/terapeutka u której teraz mam terapie. Pewna jest co do zaburzenia osobowości, a jeśli chodzi o dokładne sprecyzowanie to powiedziała że w tym wypadku granice są bardzo płynne. Nie chciała sugerować jakie dokładnie bo ja nie wiedząc kim jestem mam tendencje to wpychania się w definicje i schematy działania i na ich podstawie funkcjonuje to mnie przeraża, brak jakiejkolwiek swojej tożsamości. Straszne
  10. Ja tez ze wzgledu na moje borderline zamierzam zasugerować lekarzowi jakiś stabilizator. Myślałem o karbamazepinie bo lamitrin choć nowy to trochę przydrogi jest niestety.
  11. Mi po 4mcach brania teraz minęła ta mega senność nici z codziennej popołudniowej drzemki, a i w nocy spać nie mogę.. Szkoda bo nawet przyzwyczaiłem się do tego zmulenia.
  12. Nie gorsze tylko na różne choroby przepisywane. Neurleptyki na schizofrenie a atypowe też na manie w dwubiegunówce, a ssri na depresje, lęki, ból istnienia
  13. lol ale to trzeba ostrożnie bo to 2 silnie leki i możliwy jest zespół serotoninowy
  14. Ale skutki odstawienne nie są przyjemne. Lęk w czystej postaci myślałem, że mi już paro przestało działać, a tu zwała po selegilinie była jednak.
  15. 4-6 tygodni powinnieneś coś zacząć czuć. A kiedy zacznie działać? Wtedy kiedy przestaniesz dbać o to czy działa czy nie :)
  16. No może i tak ale dalej nie mam oczym z nią gadać.
  17. Nie wiem czy to normalne ale na 2 spotkaniu z terapeutką nie wiedziałem co mówić. Siedziałem jak buc i intensywnie szukałem tematu do rozmowy, żeby tylko coś mówić i nie było tej okropnej ciszy. A że terapia jest psychodynamiczna to terapeutka tez nic nie mówi jak ja nie mówię. No maskara jak to ma tak dalej wyglądać to ja wysiadam. :/
  18. Nie wiem czy to ma jakiś związek z artykułem, ale czytałem gdzieś, że im więcej nieprzespanych nocy tym mniejsze objawy depresji. Oczywiście nie pernamentnie mniejsze tylko na ten czas niespania i pare dni po.
  19. miko84, na motywacje bo paro strasznie mnie zamula. Ale już nie biorę selegiliny jakies 3 tygodnie i w ostatnim czasie miałem chyba efekt odstawienny w postaci baardzo zwiększonych lęków, ale teraz widzę że wszystko wróciło do normy. Teraz dorzucam do paro fluanxol 0,5mg bo pobudza troszkę, a co ważne w moim wypadku nie napędza lęków.
×