Skocz do zawartości
Nerwica.com

agaska

Użytkownik
  • Postów

    680
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez agaska

  1. Lekarza mam w srode, wtedy sie dowiem. No chyba ju wiem czemu mam takie a nie inne... Gaaaaaardloooooo! Boli ;/
  2. Odebralam wyniki. Wszystko w normie oprocz... neutrocyty 1,46 przy normie 1,8 do 6,8 (malo) w % to jest 34,3 przy normie 45 do 68 (malo) limfocyty jednostkowo sa ok bo 2,24 przy normie 1 do 4,4 ale % sa zawyzone bo 52,7 przy normie 25 do 40 monocyty jednostkowo ok - 0,419 przy normie 0,1 do 1 ale % zawyzone bo 9,86 przy normie 2,5 do 8 Plytek krwi mam 199 przy normie 150 do 450, wiec niby norma Nie wiem czy to od gardla (lekko pobolewa, jakby suche) i lekkiego kataru (cos pyli) czy od tego, ze okres mi sie skonczyl w sobote/niedziele czy... Cos jest nie tak. I bede sie teraz bac! Ktos tu jest/byl studentem medycyny... Moze pomoze?
  3. Wiem, bylam. Dzis odbieram wynik morfologii z rozmazem. Nie mam kot, ostatni raz z kotem mialam do czynienia poltora roku temu
  4. Dzieeeki za slowka otuchy, no dzis mam dola, bo po prostu sie nie wyspalam... Co to jest 3h. Magda... Powiekszony jajnik? Eee... Nie, nie mialam tego nigdy.
  5. Leee, to ty mloda jestes ;p Niech mnie ktos pocieszyyyyyy... Kurcze, jutro odbieram wyniki, w srode lekarz znow. Oby bylo wsio ok...
  6. Jak na razie to jestem niewyspana i rozdrazniona, slabo zrobilo mi sie podczas pobierania krwi i po nim tez. Niewiele brakowalo a bym pewnie zemdlala. Teraz boli mnie glowa. I reka.
  7. No wlasnie ponoc moga sie od nerwow powiekszac. Moj lekarz twierdzi, ze nic mi nie jest, bo jakby bylo cos zle to bym miala gruche jak sliwka wywalona na zewnatrz, a nie mniejsze niz ziarnko grochu (mimo to wyczuwalne). Moje sa po lewej stronie szyi. I tylko tam. Tak czy siak, dal mi skierowanie na morfologie z rozmazem i jutro beda mnie kuc. Zobaczymy czy wsio w normie. Mam nadzieje, ze tak. Moze to od zebow? Zatok? Gardla? Moze jakas po prostu infekcja zwiazana z alergia? A moze od tego, ze przygryzam jezyk w czasie snu (zgrzytam zebami wg specjalistki od chorob sluzowki, dziasel, przyzebia i stomatologii).
  8. Astalavista, pzy zaparciach jest takie cos jak "ostry stolec", ktory przesuwajac sie podraznia scianki jelit lub/i odbytu. Wtedy pojawia sie krew. Przy hemoroidach wystepuje oprocz krwi rowniez bol, ty tego nie masz, wiec sie nie przejmuj. No i przy hemoroidach to najczesciej sie cala musze na czerwono odznaczy niestety. Mozliwe, ze po prostu podraznilo Ci 4 literki. Polecam platki owsiane i otreby rano spazone goraca woda i zjedzone alob tak tylko zlane woda albo dodane do mleam czy jogurtu. To spora dawka blonnika jest w koncu. Kawe zbozowa z mlekiem koniecznie. Jakies jablko, ale ze skorka. W ogole duzo warzyw. I powinnas pic mleko, kefiry, maslanki... Przy refluksie moze byc klopot, ale sama dobierz rzeczy, ktore nie wywoluja podniesienia kwasow. Na pewno takie sa A jak to wsio nie pomoze, to... Xenna. Albo olejek rycynowy.
  9. agaska

    seroxat a kawa i papierosy

    A ja od czasu do czasu pije... Karmelkowe
  10. Co nie znaczy, ze krew moze czegos nie wykazac. Zwlaszcza, ze robi mi z rozmazem, PLT i micro. No, ale moze to od jezyka, ktory przygryzam, albo od zebow... Moze osemki maja ochote mi wyjsc... No ale zeby tak pol roku sobie byl powiekszony i nagle wyskoczyl kolejny? Hmm... Nie wiem, nie wiem... Pewnie panikuje, przesadzam, okaze sie, ze to jakis zab, gardlo albo zatoki.
  11. Ja i tak sie boje, ze te wezly sa od czegos powaznego takie Pozostaje miec nadzieje, ze nie, hyhy. Podrap kicusia za uchem I przelewaj lapke woda utleniona, to pomaaga :)
  12. Ok, powiekszone wezly chlonne. Nie sa wieksze niz ziarnko grochu (ba, mniejsze sa ), ale morfologie z rozmazem mi zrobi. Pietraaaam i tak
  13. Ja bralam codziennie Teraz juz nie. Mam inne leki, ktore biore... Doraznie. No coz, ja mialam tak z ojcem. Ale nie lazilismy po policji... Bo wiedzielismy, ze to nic nie da. Choc jak sie skonczylo, to sie policja dziwila czemu skarg nie bylo na niego. Pff...
  14. No wlasnie nie wiem czy wezly.... 1 gula pojawila sie pol roku temu, druga wymacalam pare dni temu. No, ale jestem alergik, mozliwe, ze wezly... Ale wiesz jak to jest Nerwicowiec zaraz sobie upatruje roznych glupich... Kamienie to strasznie bolesna sprawa. Ponoc urodzenie dziecka boli mniej niz urodzenie kamienia. Moze jednak warto sprawdzic co sie z nimi dzieje? Ok, ide do lekarza...
  15. a policji to sie mowi o grozbach, a ponoc takowe istnieja. Nie sadze by zerwala kontakt z rodzina... Moze zaczela go zrywac jak zaczeli jej grozic? Tez bym tak postapila jakby mi sie odgrazano. Nic nie wydumamy, porzeba lepszego opisu sytuacji zeby zrozumiec o co dokladnie chodzi. Owszem, Nervomix jest naj naj naj ale mozna go brac tylko 3 tyg Choc ja i tak bralam dluzej.
  16. U mnie... Hmmm... Spalam do 10. Gardlo cos mnie pobolewa i katar wiekszy sie zrobil (pyli cus?). Dzis lekarz, wiec dowiem sie czy to cos w szyi to wezly czy guzy. Albo zleci mi badania. Ale mam nadzieje, ze glupia infekcja jakas Zrobilam czystke w akwarium, poprzycinalam roslinki, odjelam troche wglebki plywajacej bo sie rozrosla juz prawie po calej powierzchni i rybek nie mialby mi lada moment jak sobie oddychac normalnym powietrzem, sczyscilam cieniutenka warstwe glonow na szybkach i wylapalam pare wyplawek Odkrylam nawet, ze jedna z zabienic ma ochote sie rozdzielic - wypuscila mi sliczna lodyge na dnie, bedzie mozna rozszczepic, ha! Ogarnelam pokoj z grubsza, powinnam zrobic generalny porzadek na polkach, bo niedlugo bede musiala noga upychac rzeczy i dwie oczyscic do cna zeby zrobic miejsce na nowy baniak, jedna przesunac wyzej Ugotowalam zupke, wlasnie wcinam. Pogoda chyba ladna, swieci slonce. Rano ponoc padalo.
  17. No ja sama to lykalam, to wiem jak to dobrze i zbawiennie na czlowieka dziala Haslo zawsze mozna zlamac i w tym tkwi problem, jesli ma domoroslego hackera w domu, to na nic jej zamiany hasel. Ja bym probowala rozmowy z nimi.
  18. W pierwszych kilku tygodniach brania leku objawy moga sie pogorszyc, ale pozniej wychodzi sie na prosta Przetrzymaj.
  19. Nervomix lykaj. Nie rozumiem, czym Ci groza? Posluchaj, tak byc nie moze. Pogadaj z narzeczonym, pogadaj z rodzina i wspolnie cos ustalnie, a jak nie pomoze, to trzeba sprawe zalatwic na ostrzu noza - prawnie. To nie jest normalne...
  20. Najpierw internista, zrob morfologie z rozmazem, tsh, ekg, rtg pluc. Potem psychiatra. Mozesz odwiedzic tez kardiologa o ile serducho ci kolacze albo za szybko bije. Tymczasem popij melisy, wez jakies ziolka uspokajajace typu dziurawiec. I nie denerwuj sie. A z rodzina porozmawiaj i wytlumacz jaka jest sytuacja. Jesli sie nie da tak, to poszukajcie z lubym mieszkanka.
  21. Jaaaaka slodka :) Owszem, mam i psa (suczke lat prawie 5) i rybke (bojownik, zakupiony prawie 2 tyg temu). Zamierzam wrocic do akwarystyki, jakos tak mnie to odpreza... I serio, nie martw sie, tylko przelewaj do jutra woda utleniona to miejsce :) Nic jej nie bedzie. Moja psinka miala cos takiego, ale to tylko raz jak jej jeden dekiel zle pazury przycial. Potem juz do niego nie jezdzilismy.
  22. Mogla sie czyms ukluc. Nie martw sie, na pewno wszystko sie ulozy. Ja walcze z choroba mojej rybki - prawdopodobnie kulorzesek sie jej przyplatal (pasozyt). Mam nadzieje, ze nie padnie mi, niedlugo daje wymiary akwa do roboty u szklarza na 27l.
  23. To jeszcze nie jest tragedia, ja w szpitalu mialam 148. A w czasie ataku przekroczylo 200 Jak mialam cisnienie 90/40 albo 90/50 to chodzilam na czworaka wlasnie, hehe. A potas jaki masz? Jak 3,5 albo nizej, to masz za niski, podciagnij do 4.
  24. A to jeszcze nigdzie nie bylas? No to maszeruj szybciutko do kardiologa. Moze betabloker Ci sie przyda na jakis czas zeby serduszko uspokoic. Nie chce straszyc, ale ja wyladowalam przez to w szpitalu, bo przechodzilam z takim szybkim biciem serca prawie 2 miesiace z krotkimi przerwami. Nic przyjemnego, wierz mi. Dostalam tam glukoze, potas, magnz i pare innych w kroplowce + Bisocard i Aspargin i przeszlo. I potem bralam ten Bisocard ze 2 miesiace jeszcze. Ale juz nie z Asparginem tylko Kaldyum i Magne B6. Potas sie strasznie splukuje z czlowieka jak tak pikawa szaleje. Neurolog to Cie zbada... Palec do nosa, odruchy i tyle. Chyba, ze prywatnie idziesz. Ale to co opisujesz, to moim zdaniem nerwicowe objawy. Kardiolog wiecej Ci powie. Na pewno zrobi EKG i wykluczy wady serca, a masz pewnie skurcze nadkomorowe - nerwowe. TSH polecam zrobic i morfologie z rozmazem. Tymczasem popijaj melise z miodem i jedz gorzka czekolade :) I nie przejmuj sie, zlap kogos pod pache i na spacerek poki pogoda ladna. Albo chociaz na balkonie troche posiedz. Swieze powietrze czyni cuda :) I pamietaj, jak cos sie dzieje - glebszy wdech, wolny wydech, uspokoic sie... Wszystko bedzie dobrze :) Ja (hehe) zaczelam nosic moje stare talizmany: yin yang i 2 pierscionki.
  25. Witam po dluzszej przerwie tak w ogole. U mnie zalezy kiedy zalezy co i zalezy jak. Jest lepiej, nie moge powiedziec, ze nie. Ale i sie pietram jak nie wiem obecnym stanem mojej szyi (wiecej w temacie hipochondrii, wiec sie nie bede rozpisywac). Dzis zaliczylam miejsce, ktorego sie boje panicznie, uff, udalo sie. Jutro czeka mnie wizyta u lekarza w sprawie szyjki. Mam nadzieje, ze to tylko wezly chlonne i alergia... Albo zatoki, ktore chyba mam troszku zapchane. Guzow, cyst, tluszczakow, chloniaka czy ziarnicy to ja sobie nie zycze. W ogole zadnej choroby ciezkiej sobie nie zycze. Bleeee. Pomarudze wam tu troche, moge, nie? Olejcie, albo kopnijcie mnie w zadek Anyway... Od przeszlo tygodnia sie nie wysypiam. Nie wiem, to chyba przesilenie jesienne. Albo te skoki cisnienia i temperatury, ze w ciagu dnia jest 22C, a w nocy 5C. Zaczelam terapie u psychologa, swietna babeczka. Naprawde zrobila na mnie wrazenie. I to w 100% pozytywne. Glowa mnie troche boli, ale to ze zmeczenia pewnie. W ogole od kilku dni miewam taki dziwny ucisk na ciemie albo skronie. Ale cooo tam... Dzis jestem tak szczesliwa, ze udalo mi sie zaliczyc te straszna miejscowke, ze ahhhh!
×