Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. No cóż, jesteś kobietą więc może to wydawać Ci się to nie logiczne a nawet śmieszne bo skąd masz niby wiedzieć co i jak. Jedynie z opisu facetów, którzy tego doswiadczyli. Akurat przyklad tego że masturbacja może wydawać sie przyjemniejsza niż seks jest bardzo trafny i nie tylko oparty na uczuciach ale właśnie też na doznaniach fizycznych. Bo przecież wlasna dłoń stymuluje tak jak tego potrzebujemy i do tego sie przyzwyczajamy przy masturbacji jeśli jest ona jedynym sposobem na rozładowanie popędu.
  3. Dzisiaj
  4. Kolejny raz zostałam poszarpana przez bydle nie brata 3 razy większego ode mnie. Nagrałam i też czeka z nimi na rozprawę choć za pobicia dają kary w zawieszeniu niestety. Cień wiatru został oczyszczony z zarzutów, chociaż na roprawie pewnie się wypowie jako mój świadek. Brat Nelyssy odpowiadać będzie za to co napisałam wcześniej. Acer mam nadzieję, że ma tam dobre leczenie psychiatryczne za to co zaprogramował, podobnie Szczur. Więc tak sobie, za długo to wszystko trwa. Agresja jaka jest wśród młodych chłopaków ze skłonnościami do agresji w moim otoczeniu jest nie do opisania. Jednego tak strollowali by śmiał wymuszać sam ode mnie usługi seksualne. Miłość i przyjaciele dopóki nie zadziała troll, jest akcja po zabawie, uczuciach, wartościach.
  5. To musi być okropne, w sumie ze wszystkich zaburzeń i chorob natrętne myśli muszą wywoływać największe cierpienie. Masz prawo do pomocy, jak ten terapeuta nie umie pomoc to zmień go, może lekarz, moze jakieś leki powinnaś zażywać? Czy chodzisz do psychiatry?
  6. Od razu wysmiewczy. Można nas coś smieszyc, ale nie musimy mieć w założeniu obsmiania. Wiem co to wyszukiwarka ale nie skorzystałam. Chodzi mi tylko o to że no tu mowa o potrzebie fizjologicznej z dolu piramidy. Zaspokojenia popędu, logicznym jest że w przyrodzie zaspokajania jest to przez stosunek, A jeśli nie ma partnera do tego to konieczność jest masturbacji. Nie kłóce się odnośnie zalet, w końcu np powstrzymywania się od jedzenia, post, też ma jakieś korzyści. Ale rozróżnianie tego w znaczeniu wpływu na nasz fizyczny dobrostan jest trochę nielogiczne wg mnie i dlatego zabawne też wg mnie. Chyba że mówimy o postrzeganiu, subiektywnym, i w konsekwencji coś wpływa na nasze uczucia, np. ktos zaczyna odczuwać większą satysfakcję przy masturbacji i wtedy seks mniej go zaczyna satysfakcjonowac. Taka sytuacja łatwo bardzo sobie wyobrazić i ma ona sens.
  7. Wystarczy wpisać w wyszukiwarce to słowo i już ma się odpowiedź zajmuje to tyle samo czasu ile taki wpis z zapytaniem z założenia wyśmiewczy tutaj
  8. Nawet Ci co Muzykę kochają najbardziej na świecie, żyć bez Niej nie mogą, czasem mają takie chwile, że nie chcą Jej słuchać z różnych powodów. Mnie nachodziły różne wspomnienia, myśli właśnie. Wolałam czasem ciszę, cisza to też Muzyka jak pauza w Niej i to nic nienormalnego, choć się zgodzę że jest to smutne i bardzo męczące. Najlepiej spróbować zmienić repertuar, styl muzyczny, szukać aż znajdzie się coś co nas uspokoi albo po prostu to przeczekać. Miłość do Muzyki nie przemija nigdy.
  9. @robertina – to musi być naprawdę męczące i przykre, że coś, co kiedyś sprawiało Ci radość (muzyka), teraz uruchamia taki kłębek niechcianych myśli. I nie, nie jesteś jedyna, choć wiem, że w takim stanie można się tak właśnie czuć – jakby nikt inny nie miał podobnych doświadczeń. Nie jestem specjalistą, ale to, co opisujesz, przypomina coś w stylu natrętnych myśli – i to, że są abstrakcyjne, czasem pozornie absurdalne, wcale nie czyni ich mniej uciążliwymi. Bywa, że nasz umysł łapie jakiś bodziec (melodię, rytm, skojarzenie) i potem wchodzi na zapętlony tor, który trudno przerwać. To nie jest kwestia „nie radzenia sobie” – po prostu tak działa mechanizm, z którym wiele osób zmaga się na różne sposoby. Nie wiem, czemu Twój terapeuta to zbagatelizował – moim zdaniem, jeśli coś realnie rozwala Ci dzień i noc, to jest istotne. Może warto spróbować konsultacji u innego specjalisty, zwłaszcza kogoś, kto zna się dobrze na zaburzeniach obsesyjno-kompulsyjnych lub natrętnych myślach. Nawet jeśli nie masz takiej diagnozy – znajomość tych mechanizmów może pomóc. Forum jest od tego, żeby wyrzucić z siebie swoje myśli. I choć nie zawsze od razu ktoś odpisze, to nie znaczy, że jesteś mniej ważna. Czasem po prostu ktoś potrzebuje więcej czasu, żeby coś mądrego napisać.
  10. mienta

    zadajesz pytanie

    nie co jest dla Ciebie najważniejszym doświadczeniem w Twoim życiu?
  11. Lękliwości też nie lubię się zastanawiam jak ja w wojsku zaniosę huki czy krzyki, to jest w sumie problematyczne dla mnie, ale może się jakoś przyzwyczaje. Nie lubię petard w Sylwestra, czuję się jak wystraszone zwierzę, gdy np. idę ulicą, w domu jakoś te huki znoszę. Kiedyś słabłam na dźwięk karetki, odpierał mi ten dźwięk momentalnie dopływ powietrza. Policji czy straży nie, ale pogotowia tak. W świecie relica dopiero, gdy pełno tych służb przejeżdżało mi koło domu się odtrułam.
  12. mienta

    Pytania TAK lub NIE

    nie lubisz mówić o sobie?
  13. mienta

    NOWE Czy masz?

    już nie a Ty?
  14. mienta

    Co jest gorsze X czy Y?

    komputer brak wykształcenia czy doświadczenia?
  15. stepowy mysz, chomik, szczur?
  16. mienta

    NOWE X czy Y

    selene książka czy film?
  17. mienta

    X czy Y?

    dukacik (nie mam pojęcia o czym mowa) impreza w domu czy w klubie?
  18. Dlaczego innym tutaj zawsze doradzają a ja muszę pisać po dwa razy, żeby ktokolwiek odpowiedział? : (
  19. mienta

    HIT czy KIT?

    hit tunele w uszach?
  20. Czekam aż trochę przytyje, odtruje organizm z tych śmieci i od razu się zgłaszam. Nie mogę się doczekać w sumie poza tym nic mi nie stoi na drodze, myślę, że moją depresję wojsko uleczy. Może trochę późno, ale na skrzypcach też uczyłam się gry dopiero w gimnazjum więc spróbuję, choćby dla przygody. Nie rozumiem właściwie strachu przed wojskiem, szkoda pod tym względem, że nie urodziłam się chłopakiem.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×