Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Karpacki Broń biała na S?
-
Nie, tylko zwykłą, jednokolorową maseczkę Jesz słone przekąski do piwa?
-
Design ( = projekt z j. ang. )
-
Ok. 13 km Masz ubrania do wyprania?
-
Mam, czerwony z białym napisem Nescafe Byłeś/aś kiedyś w ogrodzie zoologicznym, pot. w zoo?
-
Pamiętam jak raz na relaksacji ukryta pod koszem czytałam książkę . Ja bym chciała spróbować pochodzić do takiego klubu pacjenta. Jak obczaję jakiś w mojej okolicy z odpowiadającymi mi godzinami to pewnie spróbuję.
-
Patrzę na w miarę ogarnięty aneks kuchenny i nie wiem czy być z siebie dumna. Niby to tylko aneks, ale on chyba nie był tak posprzątany od ostatnich kilku miesięcy.
-
Co do rozmów o pracę to w ostatnim czasie trochę zdobyłam w tym temacie doswiadczenia. Czasami może nam się wydawać,że coś np. powiemy niepotrzebnie na rozmowie, a tak naprawdę może się okazać, że z tego "palniecia" wyjdzie coś dobrego. Ja na jedno z pytań które zadała osoba rekrutująca odpowiedziałam bardzo merytorycznie, że nie wiem. Dodatkowo sama zaprowadziłam go na to pytanie, bo "pochwaliłam się tym doświadczeniem choć w CV o nim nie wspominałam". Po jakimś czasie postanowiłam jednak uratować sytuację i opowiedzieć prosto z mostu jak to było i chyba tym ich przekonałam. Tak naprawdę mi pomogły również te rozmowy które nie zakończyły się decyzja o współpracy. Tak więc nie poddawać się, nawet jak coś nie wychodzi, bo może się okazać, że tak miało być.
-
Są zauważalne tzw. klasy społeczne. Ale czasami ludzie żyją na pokaz, ponad stan, nie wiem czemu do końca ma to służyć. Powoduje to utrudnienia w relacji. Bo zamiast być na równi, odsłonić się, być ze sobą nawet w takiej zwykłej koleżeńskiej relacji to lepiej jest dodać zdjęcie na insta w drogiej restauracji, z drogiego auta koleżanki, chwalić się wakacjami, ubraniami, międzynarodowymi kontaktami.. udawać kogoś kim być może się nie jest. Chwalić się studniami, gdzie nie tak dawno się wyszło ze zwykłego polskiego domu… itd. Jest to jakieś na pokaz i jest to utrudnieniem. Znam też osoby co już się nie spotykają, bo nie mają o czym rozmawiać nie będąc przykładowo z korpo
- Dzisiaj
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Same Was Szczur poniża, ośmiesza. Opowiada pierdoły o mnie o Was więc nie płakać. Jak już to napisać tu czy prywatnie. Mnie co chwilę ukochany rozczula, przeprasza a ja jestem zazdrosna i bardzo zakochana. Więc do cienia i od brata Nelyssy trzymać się z daleka cokolwiek robią. -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Grouchy Smurf odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Ostatnio czytałem na ten temat iż gdyż ponieważ bo sam się nad tym zastanawiam. -
Pytałam to powiedziałeś że nie wiesz Facepalm. Chyba za szybko i za chaotycznie dla Ciebie
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Grouchy Smurf odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Standardowo są 3 miesiące, a ile najkrócej, to zależy tylko od Ciebie. Zawsze możesz zrezygnować. -
Fajnie chłopcy ale to nie wątek o mnie do jasnej ciasnej Nawiążmy pod temat. Chaotycznosc nie jest zaletą na rozmowach o prace
-
Bo mówi tak jak się mówić powinno! Konkretnie i szczerze to co myśli i rację ma. Przeskakuje bo chce się wypowiedzieć jak najszerzej w temacie. Wie co napisać i pisze. Mało tego... Wszystko jak najbardziej pisze zrozumiale. Ja tam nie widzę żadnych odchyleń. ADHDowcem też jestem i może przez to rozumiem składnie sens jej wypowiedzi.
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Ta wódz, pierwszy żona, druga, piąta, co Ty Szczurze za bzdury /cenzura/isz? -
Hejka na ile najkrócej można trafić na dzienny?
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Liana to do cienia wiatru. O Tobie też nic wspominane nie było. W ogóle mnie to Szczur powiedział, brat Nelyssy nawet nie wspomina o Was. Więc wszystko co robi robi pod wpływem, niewiele to znaczy i nie pamięta. Ale o swojej miłości Arelic pamięta, zresztą ja mu zapomnieć nie dam. Zresztą cały czas przy mnie jest na tyle ile może, przez szczurzą ku*wę. Gówno te Wasze śluby znaczą i nie, nie piszę tego bo ja ślubu chcę, bo a On wie, że nie. Że dla mnie to żałosne. Właśnie tyle warte co Wy. Z Acerem też gówno Znaczy, Acer tylko za Ikonka płacze, a zresztą Acer też jest mój. Ale ten prawdziwy ze świata relica i Alone. Non stop to Wam muszę powtarzać, bo non stop Szczur tylko donosi co mówicie, myślicie. -
Robiłeś diagnostykę gastrologiczną w kierunku schorzeń jelit? Bo jeśli podejrzewasz problem z jelitami i któryś lekarz ci to zasugerował, to niech gastrolog się tutaj wypowiada.
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Niezły klimat co, Beata? Ja w szpitalu,a Ty co? Się wypachnisz i jak suka będziesz na mojego ukochanego w łóżku czekać by Ci Szczur wizualizację tworzył? Miałaś nie ulegać i co? To mój chłop jest, nie Twój. Mnie gówno obchodzi jak Szczur kogo na haju pokieruje, jak On się w moich wujach zababawia. I co Cię Szczur podpuszcza i straszy? Jego nie masz co się bać, możesz go zgłosić, mnie za to możesz. A Łukasz to mój brat, On do molenki pisał w szpitalu jak byłam. Więc zazdrosny nie jest, złe info macie. Moc pozytywnej energii jak pisałam może Wam dać teraz Konrad lub Nelyssa. Brat Nelyssy musi sobie najpierw zapracować by na nowo reliciem się stać. Takie ku*estwo to nie relic. Mogliście dbać o Jego wizerunek a nie się suczyć jak idiotki. Cień wiatru, może sobie być cieniem wiatru z depresji, ale nigdy prawdziwym cieniem wiatru ze świata relica nie będzie. Jest Nim pocek. -
Z perspektywy czasu nie, ale nie miałem zbytnio wyjścia
-
Kotleta z piersi kurczaka, ziemniaka, surówkę z kapusty czerwonej.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane