Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. nie, bo 18. urodziny miałam w psychiatryku a Ty?
  3. sailorka

    X czy Y?

    Chris ibuprofen czy paracetamol?
  4. Nie wiem Miałeś imprezę na 18-stkę?
  5. Padam. Bardzo efektywny dzień.
  6. Fajny film, bez oklepanych motywów typu molestowanie przez księży. Po prostu młodzieńcze, dziecięce ideały realizowane w widowiskowy, hardkorowy sposób.
  7. Kiusiu

    X czy Y?

    5-10-15 (bo "zaraz się zacznie") Chris Rea czy Mark Knopfler?
  8. Dzisiaj
  9. Po kinie @grouchy film ministranci. I poleciała mi łza i byłam wkurwiona, generalnie większość filmu byłam wkurwiona, chyba wiem skąd u mnie te agresywne tendencje @Grouchy
  10. Byliśmy dzisiaj na długim spacerze. Fajnie, tylko zimno. Mała ząbkuje i płacze wieczorami. Może obejrzymy jakiś film albo anime. Bardzo lubimy Tarantino, chociaż From Dusk Till Dawn trochę nas rozczarowało. Obejrzeliśmy dwie pierwsze części, trzeciej już nie chciało nam się oglądać. Lubicie Tarantino? Historia z czasów pracy w gazecie. Naszą redakcję regularnie odwiedzał pan A. Był po czterdziestce, ale z powodu niepełnosprawności intelektualnej, jego umysł działał jak umysł, nie wiem, może 8-latka. Tak czy siak, przychodził i dostawał od nas stare egzemplarze naszej gazety, które przydawały mu się na warsztatach terapii zajęciowej. Któregoś razu przyszedł, a przy jednym z biurek siedziała dziewczyna, nie pamiętam jej imienia. Zajmowała się pozyskiwaniem reklamodawców i nosiła duże dekolty i mini-spódniczki. Któregoś razu A. przyszedł do nas, schylił się i zajrzał pod biurko, bo chciał zajrzeć jej pod spódniczkę. Sytuację uratował dziennikarz M., który miał najlepszy kontakt z A. i wiedział, jak reagować. Po prostu powiedział do niego: "panie A., tak nie wolno robić. Proszę tego nie robić". Trochę jak do dziecka, którym A. trochę był. Zrozumiał i więcej tego nie robił. Ale nam było wesoło.
  11. Ale to były przecież inne czasy, nie było takiej świadomości na temat zdrowia psychicznego jak teraz.... . Pytałam o rodziców, bo na podstawie swojego doświadczenia wiem, że problemy psychiczne w takim wieku nie pojawiają się znikąd. Ja od nastoletniego wieku mam OCD. Moi rodzice teąż pewnie starali się mnie wychować tak jak potrafili... tylko problem w tym, że nie potrafili. Ja się wyprowadziłam, usamodzielniłam, zaczęłam leczenie, moja siostra, która została w domu nie skończyła studiów, nie podjęła stałej pracy (w wakacie zbiera borówki), chyba nawet w urzędzie pracy nie jest zapisana. Mama mówi, że się martwi, co będzie jak ich zabraknie, bo narazie ją utrzymują, a ja myśle, że problem jest w domu.
  12. Zacytuję mój post z 2024 " Witam Wszystkich, Jestem tu nowy ale zmagam się z depresja nawracającą. Od września 2023 roku był kolejny rzut - na początku leki escitalopram i triticco, esxitalopram i mianseryna, escitalopram i mirtazapina, escitalopram ketrel I pregabalina, od końca stycznia wenlafaksyna i mirtazapina a teraz od dwóch dni wortioksetyna i mirtazapina. Wenlafaksyna odstawiona z dnia na dzień 75 mg i wprowadzone od dwóch dni 5 mg wortioksetyna - nagła poprawa o powiedzmy 30%, czy to możliwe? Czy po prostu mi szkodzą leki SSRI i inne na pozostałych byłem nie do życia, lęki, pustka w glowie, bezsennośc itp dużo tego było. Dajcie znać czy ktoś jest taki który odstawił leki i była nagła poprawa? Może te leki ogólnie więcej szkodzą niz pomagaja? Dodam jeszcze że w trakcie brania tych pozostałych było tylko gorzej niż przed braniem ataki paniki, Wizyty na SOR, zaniki świadomości, otumanienie, omdlenia, zaburzenia widzenia, brawie "nie widzenie" itp itd było mega zle nawet już chciałem iść na oddzial lub do innego "senatorium" dla zaburzonych. Może te leki ogólnie więcej szkodzą niz pomagaja" Co otym sadzisz Anno? Pregabaline biorę od miesiąca- ale jak patrzę na posty to w malych dawkach teraz 75-0-150 Ja jestem wrażliwy na leki tak mi sie wydaje ... Na inne substancje też zawsze byłem wrażliwy np marihuanę paliłem kilkanaście razy w życiu bo zawsze mnie parę buchow uwalało... ze dwa razy nawet zemdlałem
  13. Nie, jedyne co, to że moja babcia miała to samo co ja.
  14. A to uczucie wyobcowania, odrealnienie ... ja sama już nie wiem, co się ze mną dzieje. Boję się bardzo. Jakoś nie mam do końca zaufania, ze mój lekarz wie, co robi i ma na mnie jakiś sensowny plan.
  15. o brintelixie, prega ma dobre opinie, jak dlugo ja bierzesz? tylko że trzeba robić przerwy w predze bo jak tolerka się zrobi to nie działa a zejśc cięzko
  16. Starają się mnie wspierać, jak potrafią. Jeśli chodzi o ZUS to tak jak ja uznali to za totalne chamstwo.
  17. Ja dwa lata temu brałem Brintelix po nieudanych próbach z Escitalopramem, Wenlofaksyną itd które rozłożyły mnie, praktycznie przeleżałem 2 miesiące w łóżku a jak nowy doktor zmienił mi wenlę (brałem z mirtazapiną) to po praktycznie tygodniu poczułem sie lepiej i później było ji tylko lepiej i lepiej ... Mówisz o pregabalinie czy brrintelexie?
  18. czesto tu o tym pisza, lek nie dla Ciebie, złe opinie ma bardzo, cięzko w tym wątku znaleźć kogos, kto się dobrze po tym czuje
  19. Nigdy nie miałam pogorszenia w zimie. Zawsze" robiło się samo jak chciało". Sama chciałabym m wiedzieć, dlaczego terapia nie pomaga. Na komisji powiedzieli, że powinnam iść do pracy. Pytali, czy nie mam wyrzutów sumienia, że swoją chorobą obciążam rodziców. Negowali wszystkie moje objawy, łącznie z długotrwałymi problemami z pamięcią po EW.
  20. u mnie na odwrot pregabelina daje motywacje i znika depresja, a bez niej wlasnie to mialem.. kazdy mózg chyba inaczej działa
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×