Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
- 
	@Dalila_ ma dar. Musi w końcu pomóc jej w jej własnym życiu! A dokładnie dzieli nas 8 mil w linii prostej.
- 
	Mięsko.
- 
	Jestem królową jestem królową czyja to piosenka wiecie?
- 
	Drugie potem.
- 
	Czy macie tak że nic wam się nie chcę i wtedy siedzicie i myśli durne przychodzą?
- 
	Do czterech liter Jako tako w de
- 
	Zjem obiad.
- 
	Co w ogóle sądzicie o urojeniach prześladowczych czyli o prześladowaniu? Czy wierzyliście mocno w to że to prawda?
- Dzisiaj
- 
	Teraz. (Połączyło odp. Jedna po drugiej miała być.)
- 
	Do do którego mam pisać? To do trasa. Autopilot.
- 
	Incydent. Trasa.
- 
	Ha ha.....
- 
	Bo my mieszkamy we dworach a na pole to chodzimy popatrzeć tylko
- 
	@Fuji,u was się mówi "na polu", a u nas "na dworze".
- 
	Ale czemu z mięsem.Ciekawe.
- 
	  Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)Happyandsad odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic Dziwne. Ja raczej tak średnio się znam, ale na pewno znalazłby się tutaj ktoś kto by Ci z tym pomógł. O ile już tak się nie stało
- 
	No moje tereny.... Polska to malutki kraj. Przynajmniej dla mnie te odległości są śmieszne. Czy to ogromny sukces? Może i tak. Dużo zacięcia mam w sobie. Wiele złości tam wyrzucałem. Teraz już tego nie robię. Co z tego, że sezon zakończony. Wszyscy myślą, że już na ten rok spokój. Nic bardziej mylnego. Treningi odbywam regularnie Cały czas. Zimą najwięcej czasu poświęcam na to. Więcej czasu trochę mam. Praca pracą, szkolenia i jeszcze moja firma do ogarnięcia. Zimą jest więcej czasu ale od wiosny mi dnia brakuje bardzo często. Treningi są mocno wyczerpujące fizycznie wbrew pozorom. Ile razy muszę na glebie wylądować żeby wyćwiczyć szybkość to już nawet nie chce myśleć.... ale to jest naprawdę fajne.
- 
	Może, bo ostatnio chwilę trzeba było szarpać żebym się dobudził, ale też nie na tyle głęboki żebym sam się często nie budził z tego powodu. Ech, no na razie tragedii nie ma. Bywało gorzej kiedyś. Szkoda, że nie zacząłem brać znacznie wcześniej. Jeśli nic nie ruszę z pracą do końca roku (a na to się zapowiada) to żaden lek mi na depresję nie pomoże, bo znów zacznę dobijać się totalnie zmarnowanym rokiem...
- 
	@Maat sorry, jakoś ten dzień z mięsem mi się kojarzy.
- 
	No przecież ci mówię, że nie znoszę tego dnia! Nie dogaduj mi. Wkurwiona jestem.
- 
	@Fuji,to naprawdę ogromny sukces dla Was! A na Podkarpaciu odwiedzałam moją ciotkę jako dziecko,bo tam są rodzinne strony mojej mamy ( okolice Rzeszowa). Całe 400 km ode mnie.
- 
	@Maat jednoczysz się z nimi, to znaczy Wszystkimi Świętymi?
- 
	Nie znoszę dnia Wszystkich Świętych.
- 
	Czy to jeszcze nerwica, czy już powinnam iść do lekarza?robertina odpowiedział(a) na robertina temat w Nerwica lękowa To nie o to chodzi. Ja miałam wtedy 4 lata i historię tej traumy rekonstruuję z opowieści. Sama zupełnie nie pamiętam tego, co się wtedy wydarzyło ani jak się zaczęła nerwica. Wiem od rodziców, że takie wydarzenie miało miejsce i, że niedługo potem przyszły pierwsze objawy - ale choćbym nie wiem jak próbowała sobie przypomnieć, amnezja dziecięca zrobiła swoje. Moja nerwica nie polega na rozpamiętywaniu, hipochondrii czy strachu przed czymś nieokreślonym. W zasadzie jedynym moim objawem są bardzo silne nudności w reakcji na jakikolwiek stres, czy wyzwanie a pod wpływem silnejszego bodźca stresowego trwające codziennie, miesiącami. Mam silną emetofobię, więc w zasadzie każdy przypadek tych nudności to u mnie panika, bieganie po pokoju, łykanie leków przeciwwymiotnych, itd. A jeśli je mam cały dzień to cały dzień biegam. Od tego się nie da uciec, bo to robi mój organizm. Ja w takiej panice w ogóle nie kontroluję swojego zachowania, mogę krzyczeć i biec na oślep w miejscu publicznym i też dlatego nie wychodzę.
- 
	Najpopularniejsze
- 
	Najczęściej czytane
 
	 
	 
	 
	 
	 
	 
	 
	 
	 
	 
	