Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
No właśnie mamy pytanie: jeśli nie pamięta się doświadczonych urazów czy można wtedy mówić o traumie?
-
Brązowy haszysz?
-
To jest ich więcej? Dobrze wiedzieć!
-
Zaburzenia pracy tarczycy a zaburzenia psychiczne
Abyssus odpowiedział(a) na eleniq temat w Pozostałe zaburzenia
Psychiatra mi powiedział, że jeśli tarczyca tsh, ft3, ft4 mieści się w normie laboratoryjnej to wszystko gra. Potem byłem u pierwszego endokrynologa prywatnie - profesora. I on od razu chciał mi włączyć Letrox, z uwagi na niskie fT4 (mimo, że w normie). Ale ja nie miałem pewności, czy chcę wchodzić w hormony i poszedłem do drugiego, który powiedział, że hormony absolutnie nie, tylko zdrowy styl życia i obserwacja. Teraz mam tsh 2,9 (zawsze miałem około 1,5) i ft4 w dolnej granicy. fT3 podręcznikowe. I w sumie się zastanawiam, czy nie odwiedzić jednak ponownie tego profesora. -
No to dobrze że masz jakieś urywki, inaczej możnaby powiedzieć że opiera się na słowach terapeutki
-
Czemu? Coś konkretnego? U mnie też gorzej, ale chyba potrafię wskazać "wyzwalacze" gorszego samopoczucia.
-
Przypomniał mi się mój piesek którego miałem jak chodziłęm do szkoły .
Mic43 odpowiedział(a) na Walczący z wilkami temat w Socjologia
Zgadza się. Trudniej takie szkody też samemu samemu zauważyć, nazwać. Trudniej prosić o pomoc, trudniej też pomoc otrzymać, bo jest bardziej wysublimowana, zniuansowana etc. -
Nie pierwszy i nie ostatni. I nie tylko jej. Mam tendencję do nieodpowiedzialnych zachowań.
-
Przez to wasze gadanie o szynkach nabrałem ochoty na kanapkę z szynką.
-
Mam podobne odczucia. Po odstawieniu leków, zawsze po jakimś czasie do nich powracałem. Na paroksetynie jestem w sumie od 5 lat. Po pierwszych 3 miałem kilka miesięcy przerwy i powrót do leczenia, bo lęki skutecznie kradły mi życie. Ogólnie rzecz ujmując, uważam paroksetynę za naprawdę dobry lek na zaburzenia lękowe. Pomógł na ataki paniki, nieźle też sobie radzi z GADem, choć kompletnie nie wpływa pozytywnie na mój nastrój. I teraz pytanie, na ile ten obniżony nastrój jest wart podjęcia ryzyka zmiany leku? Z kilku przetestowanych na sobie SSRI, przepisanych na lęk, tylko paroksetyna wyciągnęła mnie z domu. Ale tej jesieni dobija mnie też anhedonia i generalnie słabo u mnie z chęciami do życia, co w połączeniu z sedacyjnym profilem paroksetyny tylko pogarsza sprawę. Na swoim przykładzie, osoby z dużym niedoborem na starcie, też mogę potwierdzić, że dobre nasycenie witaminą D3 poprawia samopoczucie. Do tego miałem też oznaczone stężenie witamin B12 i B9 (kwasu foliowego). W przypadku tej pierwszej, poziom w dolnym zakresie normy - lekarz przyjął jednak mój wynik za niedobór. Kwas foliowy dużo poniżej normy. Lekarz (aczkolwiek nie psychiatra, tylko hematolog) zalecił zmiany w diecie i włączył mi suplementację tych witamin, mówiąc, że to też będzie miało korzystny wpływ na lęki i samopoczucie. Czekam ze zniecierpliwieniem na efekty. Mój psychiatra twierdzi, że nie ma sensu dzielić połowy tabletki (10mg) na pół, czy to wchodząc na lek, czy schodząc z niego, bo nigdy do końca nie będziesz wiedział, ile faktycznie tej substancji czynnej zażyjesz. Parogen 20 mg ma dla przykładu tylko jedną przedziałkę. Czyli bierzesz paro wieczorem? Psychiatra kiedyś przedstawił mi taką alternatywną możliwość, żeby brać lek na noc zamiast rano. Byłem sceptyczny, ale się zastanawiam, czy nie przerpowadzić takiego eksperymentu. Na tę chwilę jest tak: budzę się rano, jak już się dobudzę i wstanę z łóżka jest względnie dobrze. Do śniadania 20mg paro, potem przez jakieś 2 kolejne godziny jest znośnie, po czym następuje spadek formy i walka z sennością i niską produktywnością w pracy. I tak jest do wieczora. Przed snem natomiast włącza mi się kołowrotek myśli i czuję w sobie trochę więcej energii niż w ciągu dnia, co jest przecież bez sensu. Natomiast jestem dość wrażliwy na punkcie wysypiania się i boję się, że jak będę brał paro na noc, to mimo tej senności, ona będzie gdzieś tam "działała w tle" i że rano nie będę zbyt wypoczęty. A niedospanie u mnie równa się zwiększonym doznaniom lękowym za dnia.
-
Pomysł na nowele telewizyjną o tytule ,, Agnieszka '' .
Fuji odpowiedział(a) na Walczący z wilkami temat w Literatura
A jak.... teraz ciężko o dobre scenariusze. Ludzie się wzorują na tym co było. Wszystko się kopiuje. Nie ma już fajnych filmów. Mało kiedy coś konkretnego się teraz nakręci. Jak się użyje dobrej obsady aktorskiej to się sprzeda najgorsze badziewie. Są są... ukrywają się. -
LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)
Catriona odpowiedział(a) na turkawka temat w Stabilizatory nastroju
W praktyce mnie takie odstawienie trochę przeorało pod względem huśtawki emocjonalnej i to trwało z 1,5 miesiąca. Ja odstawiałam z 200mg do 0, ale też nie wiem jak by było przy stopniowym zmniejszaniu, bo nie mam porównania. -
Przypomniał mi się mój piesek którego miałem jak chodziłęm do szkoły .
Doktor Indor odpowiedział(a) na Walczący z wilkami temat w Socjologia
To przerażająca statystyka i zupełnie rozbieżna z moją bańką – ale jak wziąć pod uwagę całą Polskę, i A i B, to może i tak jest. W każdym razie nawet mój ptasi móżdżek wystarczył, żeby wyrosnąć z bajek do straszenia dzieci. Poza tym ptaków nie można chrzcić. Mojemu tatusiowi mógłbym najwyżej ptasie guano zostawić na grobie. Na nic więcej nie zasłużył. -
No to jej faktycznie dobry numer wyciąłeś…
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
mrNobody07 odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Może akurat trafisz w dyszkę z tym lekiem. On działa „subtelnie”, łagodnie -
Tak. Ciało pamięta. W okresie do 3 roku życia działy się jakieś straszne rzeczy. Nie wiem dokładnie jakie (choć mam jakieś skrawki informacji), ale objawy są jednoznaczne, na terapii też to wyszło (i ten wiek 0-3 to opinia terapeutki, na pewno w okresie prewerbalnym). Ja sam mam tylko jakieś urywki pamięci, ale to już z późniejszego okresu (chyba najwcześniejsze z wieku ok. 5-6 lat).
-
Wydaje mi się że chodzi o fluor. I na tapecie też fluoryzacja wody. https://demagog.org.pl/fake_news/fluor-zatruwa-szyszynke-i-obniza-iq-sprawdzamy-popularna-teorie/
-
Dzisiaj zjadłam croissanta z kawą, potem fasolkę z grzybami i z hash brown. Potem zupę marchewkową, pączka, banana, mandarynkę i curry na kolację (nie smakowało jak curry). To chyba tyle. I jeszcze wypiłam sok pomarańczowy.
-
Pomysł na nowele telewizyjną o tytule ,, Agnieszka '' .
mała_mi123 odpowiedział(a) na Walczący z wilkami temat w Literatura
Haha. Zbyt oklepany tekst do tego scenariusza -
LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)
mio85 odpowiedział(a) na turkawka temat w Stabilizatory nastroju
A w praktyce :)? -
Na temat jego śmierci krążą teorie spiskowe. Szkoda, że w necie można posłuchać tylko tego... jest jeszcze jeden materiał dograny już po jego śmierci, ale on miał większy talent do upraszczania i przekazywania informacji w bardzo przystępny sposób. https://youtu.be/2gp9tBDq-dQ?si=ddCp7pfX-WqOJYr_
-
Pomysł na nowele telewizyjną o tytule ,, Agnieszka '' .
Walczący z wilkami odpowiedział(a) na Walczący z wilkami temat w Literatura
Ja Cię rozumiem . Pieniażki sława to może uderzyć do głowy . A wtedy wiadomo alkochol szybkie samochody narkotyki . Różnie to może się skonczyć . Ja włąsnie przecuwajac taki obrót sprawy bedać jeszcze małym dzieckiem postanowiłem się wycofać z życia towarzyskiego i nie walczyć o życiowy sukces . Chodziaż już wtedy miałem zadatki na najwybitnieszego z wybitnych . No ale moi wrogowie sowimi działaniami zmusili mnie żebym ( żeby ich pokonać musiałem stać się najlepszy i jakośćią zrównować ilosc - oni mają przewage liczebną ) siegnał po ukryte talenty . No i prosze bardzo w ten sposób stałem się tym kim dzisiaj jestem - BEST OF THE BEST . -
surwiwal
- Dzisiaj
-
Opowiadanie - ,, Parodia Obcego ; 8 pasażera Nostromo '' .
Walczący z wilkami opublikował(a) temat w Literatura
Przy życiu zostało jeszcze dwóch członków załogi Nostromo . Clark leży na ziemi przygnieciony do niej metalową szafką . Ripley siedzi kilknascie metrów dalej za plecami ma dłonie położone na podłożu i systematycznie cofa się w tył albowiem zbliża się do niej obcy . Clark : - ,, Ripley uciekaj ! Nie ma sensu z nim walczyć ! On jest niezniszczalny ! '' - ,, Wiem ale chce dać czas tobie na ucieczkę ! Jestem gotowa na śmierć ! '' - ,, Ripley lepiej żeby on się zabrał za mnie . Ja najwyżej zginę ! A Ty ? Tobie grozi coś gorszego ! On cię może zapłodnić ! '' - ,, Spoko wyluzuj . Jest coś czego o mnie nie wiesz . Mam podwójne obywatelstwo . Zanim przyjechałam do stanów dziecinstwo spedziłam w Polsce . Moja matka chodziła na studia z Lempart a mój stary jest politykiem platformy i posuwa Nowacką . '' W tym momencie komputer pokładowy podaje przez megafon nastepującą inforamcje : - ,, Uwaga , uwaga . Za chwile naśtapi dokowanie promu do statku Nostromo . Zaczynam odliczanie . 10 , 9 , 8 , 7 ..... '' Clark : - ,, Ripley . Ktokolwiek to jest wsiadaj z nimi na prom i uciekajcie . Powtarzam , jego się nie da pokonać !!!!! '' - ,, 4 , 3 , 2 , 1 . Nastąpiło dokowanie . '' Otwiera się właz a przez niego wśród unoszącej się pary wchodzi troje ubranych w kombinezony postaci . Podchodzą na odległosci 10 metrów od Obcego i zdejmują kaski . Są to dwaj mężczyzni i kobieta . Ripley krzyczy : - ,, O mój Boże !!!!! '' Jeden z mężczyn odpowiada : - ,, Proszę Pani . Wołanie do Boga nic Pani nie pomoże . Panią też sprawdzimy . My wszystkich sprawdzimy !!!!!! Ale najpierw tego osobnika .... ''( zbliża się na odległosc 2 metrów od Obcego i macha mu szybko przed oczami jakąś legitymacją ) . ,, Dzien Dobry Jesteśmy kontrolerami Kosmicznego Przedsiembirstwa Komunikacynego . Komputer pokładowy tego statku dał nam informacje że na jego pokładzie znajduje się pasażer bez biletu . Bez urazy ale zgadza się Pan z opisem ....... '' Ksenomorf robi zdiwioną minę . Jego zdziwienie bierze się stąd iż przybysze nie odczuwają przed nim strachu . - ,, No to jak ma Pan bilecik ? '' - ,, ????????????? '' - ,, W takim razie proszę o pokazanie dowodu tożsamości . '' - ,, ?????? '' - ,, Janek , Janek chytaj gnoja za tamto odnóże a ja za to coś co pewnie jest głową . Nie bedziemy się z nim cackać !!! Bierzemy go na komendę . '' - ,, Ale szefie on wierzga ! Próbuje się wyrwać ! '' Tym razem to Ksenodorf po wyzowleniu się z uscisków kontrolerów biletów cofa się w strone sciany odpychająć się odnóżami . Ci stąpają powoli w jego kierunku . Są na niego wsciekli . On wyraznie zaczyna się ich bac . Dociera do szafki o którą zachacza , ona przewraca się na podłogę i wysypują się z niej kryształy - ładunek Nostromo . - ,, Janek czekaj czekaj . On chyba chce zapłacić . '' - ,, Teraz to już za póżno . Stawiał się . Dokopiemy mu do dupy . '' - ,, Nie , nie rozumiesz . On chyba chce negocjować .... '' - ,, Aaaa to zmienia postać rzeczy . Szanowny Pan chce uiscić opłate bez podpisywania niczego bo nie wział Pan długopisa z domu ? '' - ,, Wy dwoje nie patrzeć się nie słuchać my tu mamy z Panem sprawe do załatwienia na osobnosći .... ''
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane