Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Hit Zbieranie muszelek nad morzem?
-
Ktoś z Was przechodził, przechodzi przez program 12 kroków?
-
Temat być może założyłem dla zabłąkanych dusz, które za namową wyszukiwarki od Google postanowią poszerzyć informacje. Komuś może sprawia ból rekomendowane leczenie przeciwpsychotyczne i korzyści terapeutyczne są mniejsze niż można byłoby oczekiwać. Komuś trafił się może tragicznie uparty lekarz, który nie chciał zmniejszać leków. Komuś były przepisywane zastrzyki, ale nie odnosiło się przy nich żadnych korzyści. Mnie do lepszego funkcjonowania wspomaga np. lek o właściwościach antydepresyjnych, jakim jest trazodon, jedna trzecia tabletki pozwala zdziałać cuda. Risperidon jako lek przeciwpsychotyczny, być może też jest dobry na krótki okres, by przywrócić organizm na właściwe tory i jest czymś w rodzaju pomostu pozwalającego na płynne przejście w inny rodzaj leków wykorzystywanych w psychiatrii, jakim są antydepresanty, potocznym językiem. Jedni przedstawiciele osób chorujących, jakimi jestem ja, są w stanie potwierdzić o niekorzystnych efektach terapii farmakologicznej określonej swobodnym wyrazem jakim są te właśnie neuroleptyki, czyli te leki, które są podstawowym elementem terapii. Ktoś powie choroba, drugi powie leki. Przypadki są różne. Historie też, taka jest prawda. Trzeba walczyć o siebie i mieć w sobie w wiarę w rozwiązanie problemów. Kto pyta i szuka nie błądzi. Rób błędy jak ja, ale i też wyciągaj z nich wnioski.
-
sygnał
-
-
Refleksyjnie. Odwiedziny na cmentarzu, wspominki - to zawsze trudny czas dla mnie
-
@Grouchy najlepszości dla Ciebie! Spokoju na co dzień i uśmiechu! Ja dzisiaj kulturnie i spokojnie cały dzień w domu bo żem poobijana i ciut obolała
-
Kawały o tym to już klasyk. A zajmowanie się dzieckiem mega... No i później ile głupot można z nim robić!
-
Trochę obolała, ale poza tym nieźle.
-
Lego, resoraki, gry video a Ty?
-
nie oglądałeś/aś dziś Gwiezdne wojny?
- Dzisiaj
-
tak masz koszulkę z ulubionym zespołem?
-
Esemes,
-
kwaśne deszcze HIV czy ebola?
-
frytki jedzenie w domu, w restauracji, w barze szybkiej obsługi?
-
tenor Carmen czy Madame Butterfly?
-
Jak bardzo przejmujesz się opinią innych ludzi?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Verinia temat w Psychologia
Z tym wyglądem to różnie bywa ludzie mają różne gusta, różne style. Dla jednych chłopak/dziewczyna w skórze, glanach robi wrażenie, wow, a dla drugich zupełnie zwyczajny wygląd, to co akurat jest w modzie. Ktoś może być piękny schludny, mieć wygląd estetyczny a odrzucać jakimś stanem ducha, osobowością, nawet perfekcją. Naturalność też jest różnie oceniana wiem po sobie. Jest moda na brwi krzaczaste, wymalowane na czarno czy kolorowe długie paznokcie i zaraz są pytania czy przytyczki dlaczego nie jesteś na czasie, tego nie robisz mimo iż wyglądasz dobrze innym czy sobie się podobasz. Ja szczerze mówiąc staram się nie oceniać ludzi po wyglądzie z każdym miłym porozmawiam, ale jestem wybredna. Nie podoba mi się jak ktoś nie ma swojego konkretnego stylu, nawet jeżeli ubiera się czy wygląda różnorodnie tylko właśnie podpatruje jak wyglądają inni i nawet jeśli komuś coś nie pasuje to i tak założy czy zrobi ze sobą to co ktoś inny. To jest dla mnie brak własnej osobowości, stylu, poczucia że może mi to jednak nie potrzebne, lepiej wyeksponować swoje inne walory niż np. mieć jasne brwi i na siłę malować je na czarno, często to krzywo wygląda i w ogóle dziewczyny są dla mnie komiczne. Czy w kwestii jakiegoś ubioru podobnie. Taką książkę fajną w dzieciństwie czytałam, że najważniejsze to dbać o higienę, swoje włosy, ciało w sposób naturalny, powtarzać te czynności a nie je zakrywać, chyba że to nie przynosi skutku jak np. ktoś ma problemy z cerą, by ją oczyszczał, pielęgnował, nie ukrywał pod podkładami, podobnie z innymi częściami ciała. Też kiedyś miałam kompleksy, że nie mam cery idealnej, gładkiej, że jest zbyt blada, musiałam dorosnąć do tego by nie używać żadnych upiększaczy i z czasem, gdy odważnie wychodziłam tak do ludzi stało się to czymś naturalnym i naturalne piękno przyszło samo. Najważniejsze jest się podobać samemu sobie. A do okazji wiadomo wybierać odpowiednie stroje. Ale tak by zawsze jakiś element naszej natury w tym umieścić. Mój dziadek nie lubił glanów, ale lubił mnie w sukienkach ja idąc do Niego na pogrzeb, nie byłabym sobą bez nich, a do tego założyłam właśnie coś co mu się podobało i o to w tym podejściu chodzi.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane