Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Myślenie o myśleniu? (natrętne myśli, lęk..)
Kiusiu odpowiedział(a) na joker27 temat w Nerwica natręctw
Jeśli masz w głowie scenariusze, to wtedy najlepiej weź kartkę i długopis i zapisz sobie to, o czym myślisz i o czym nie możesz przestać myśleć. Zapisz sobie wszystko, przelej myśli na papier. Wtedy będziesz wiedzieć "OK, zapisałem, na pewno nie zapomnę". Wytłumacz sobie też, że rozmyślanie o przeszłości w żaden sposób Ci nie pomaga i nie służy, że jest całkowicie bezproduktywne, niekonstruktywne i szkodliwe. Że tylko sobie w ten sposób szkodzisz. I odpowiedz sobie na pytanie, czy rzeczywiście chcesz sobie szkodzić. Co się stało, to się nie odstanie. Nie cofniesz czasu. Nikt tego nie zrobi. Nikt nie jest idealny. Nikt nie jest doskonały. Każdy czasem o czymś zapomina. Każdy czasem robi jakieś głupoty. Nikt nie jest w stanie wszystkiego wiedzieć ani wszystkiego przewidzieć. Nie wymagaj od siebie nie wiadomo czego. Bądź dla siebie dobry. Nie rób sobie wyrzutów. Bo to niczemu nie służy. I naucz się czuć, a nie tylko myśleć. Naucz się przestawiać z trybu myślenia na tryb czucia. Wyłączać u siebie tryb autopilota. Mindfulness może być w tym przydatny. -
Z moim wyglądem to wystarczy po bułki do sklepu wyjść, żeby słyszeć takie rzeczy. Chociaż ostatnio już nigdzie nie wychodzę i wraz tylko czytam wyzwiska. I nie, nie chodzi o kolczyki i tatuaże. Bez nich było to samo. Ta
-
OCD - jakiej treści są Wasze obsesyjne myśli?
Kiusiu odpowiedział(a) na eleniq temat w Nerwica natręctw
Niezliczoną ilość razy myślałem o zrobieniu krzywdy psychiatrze, który przepisał mi leki, od których prawie umarłem. A także o zwyzywaniu go, nawrzeszczeniu na niego, zmieszaniu go z błotem, grożeniu mu i rzuceniu wiązanką w jego stronę, wykrzyczeniu mu, co o nim myślę i jakie fantazje dotyczące go mam. -
Nie daję już rady z natrętnymi myślami, mam naprawdę dosyć. Od tego można zwariować
Kiusiu odpowiedział(a) na robertina temat w Nerwica natręctw
Czasem na natłok myśli wieczorem i w nocy pomaga mi Trittico. Możliwe, że pewną skuteczność ma w tym też mindfulness, na treningi którego chodzę od pewnego czasu. Aczkolwiek to mocno indywidualna kwestia. Na jeden lek różni ludzie reagują bardzo różnie. Ataraxu ani Xanaxu nie próbowałem. Słyszałem (od psychiatry, z którą o tym rozmawiałem), że ten ostatni uzależnia. -
@Purpurowy na smartfona przychodzą?
-
Karmelowe Pepsi czy cola?
-
w wafelku (ale andrutowym) lody czekoladowe czy karmelowe?
-
Czasem się zdarzyło, z tym że ja to najwięcej takich tekstów słyszę i je nagrywam. Też ostro potrafię przeklinać jak ktoś mnie bardzo wkur... więc nie mnie to oceniać. Coś sobie nabroiłeś, kolego.
-
Czekoladowy Lody w kubku czy na patyku?
-
okulary soczewka czy soczewica?
-
klapsy okulary czy soczewki kontaktowe?
-
czekoladowy shake czekoladowy czy truskawkowy?
-
Chyba wraca mi psychoza. Matrix i inne urojenia
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Verinia temat w Schizofrenia
W moim odczuciu tak naprawdę do końca anonimowi na takim forum jak tutaj czy gdzieś w innym miejscu nie jesteśmy. Zdjęcie, dane osobowe są ważne to fakt, ale najważniejsze jest to co mamy do przekazania światu czy to pod postacią samego nicka, avataru. Najważniejsze jest nasze wnętrze i słowa z niego wpływające. A tutaj tych słów najwięcej przelewamy i czytelników jest sporo. Nie tylko z kręgu forumowiczów, ale i spoza. Pisałam na depresji, introwertyźmie, że fora są znane medialnie, nawet za granicą się spotkałam, że ktoś o nich wspomniał a to wcale nie jest gorsze. Nawet będąc w szpitalu aż się zdziwiłam, że dziewczyna z depresją bardziej zna forum nerwica niż depresja, nie mówiąc o lekarzach, którzy stwierdzili, że jest więcej informacji na tematy, psychologiczne, psychiatryczne i to jedyne forum na którym pomoc w sieci psychologiczną najbardziej można uzyskać. Też bywając tutaj, czytając miałam takie wrażenie. Wiele osób mnie zachęcało, twierdząc, że inne miejsca skupiają się na czym innym. Ja myślałam wtedy, że tam mam swój forumowy dom, trudno mi też było się pogodzić z usunięciem forum fobicy, to było moje pierwsze forum i dzięki niemu tak naprawdę otworzyłam się by w ogóle w sieci coś o sobie opowiadać , jeszcze zostało to do tego dobrze odebrane. Choć bywało i różnie, też intrygi, spiski, ale to miało rzeczywisty oddźwięk tak czy inaczej. Nawet będąc tam sama się zastanawiałam nad zaburzeniami paranoicznymi, przez pewne sytuacje, mój psycholog też tak stwierdził a potem, gdy poznałam inne fakty okazało się inaczej. Więc masz rację @Dryagan , że nie powinno się skupiać na tym kto patrzy, kto słucha i co myśli, trzeba być naturalnym. Mieć dystans do siebie i do opinii ze strony innych. W ogóle mieć dystans do znajomości internetowych, gdy się kogoś dobrze nie poznało, a nawet jeśli poznało to i tak może ktoś wyrządzić nam krzywdę. Do ludzi spoza także. Tak czy inaczej się wyróżniacie i w ogóle tu większość osób jest ciekawa. Nie ma co popadać w paranoje, manie, urojenia, ale też uniżać swojej wartość. Dokładnie tak jak napisałeś trzeba to rozróżniać. Rozumiem, że tu bardziej rozmawiacie też o odwrotności tego, a to trzeba już ocenić samemu czy porozmawiać z lekarzem czy nam się coś wydaje czy jest to prawdą. -
kino budyń czekoladowy czy budyń waniliowy?
- Dzisiaj
-
Problem z prokrastynacją i oporem przed pracą umysłową
nazwa_bez_znaczenia opublikował(a) temat w Pozostałe zaburzenia
TLDR: Nie wiem u kogo szukać pomocy w kwestii prokrastynacji, rozwoju, niechęci do nauki czy znalezieniu zdrowych form relaksu Witam. Zacznę od tego, że nie wiem do kogo się zgłosić z moim problemem. Psychoterapeuci u których byłem umywają ręce, a właściwie nie podejmują tematu. A o co się rozchodzi...otóż moim marzeniem jest nauka i praca umysłowa, niekoniecznie zarobkowa, ale chcę się rozwijać. Chciałbym brać udział w aktywności które rozwijają, takich jak rysowanie, gra na gitarze, nauka programowania. Chcę przeznaczać każdą wolną chwilę na rozwój swoich talentów. Ogólnie to ograniczyłem albo porzuciłem wysoko dopaminergiczne aktywności, od wielu lat ćwiczę fizycznie i zbudowałem dobre nawyki z tym związane, ale ta praca umysłowa... Nie wiem do kogo się zgłosić, czy ten opór przed myśleniem i rozwojem jest związany z traumą, czy to zwyczajny problem z brakiem odpowiedniej nagrody i odpowiedzi dopaminowej. I tutaj nasuwa się kolejny problem bo ja chciałbym pracować ciągle. Wiem jednak, że to prosta droga do wypalenia. Nie wiem jak odpoczywać nie grając w gry, albo nie robiąc innych odmóżdżających rzeczy. Przeczytałem i przede wszystkim pooglądałem wiele źródeł w tym temacie, ale rozwiązania które znalazłem są dobre tylko na chwilę. Po pewnym czasie w którym się co nie co uczę, przychodzi załamanie, a sama nauka smakuje jak mokry karton. Podejrzewam, że to kwestia chemii mózgu, który "chroni" mnie przed aktywnościami które powodują ból. Szukam więc kogoś kto mi pomoże, nie wiem jakiś coach? Zupełnie nie mam pomysłu do jakiej specjalizacji się zgłosić. Wydaję mi się, że rozwiązanie problemu powinno być dopasowane specjalnie dla mnie, ogólnikowe poradniki z YT właściwie nic już nie dają. Chciałbym szybować na wiedzy, rosnąć każdego dnia, nie bać się że coś mi nie wyjdzie, przeć do przodu z determinacją... -
sobota gruszki: klapsy czy konferencje?
-
Tabletki na schizofrenię w mega dawkach: rispolept, tisercin, ketrel i innych nie pamiętam. Na depresję dostałam potem od tej dyrektor szpitala wenlafaksynę.
- 3 odpowiedzi
-
- abilify
- (i 5 więcej)
-
Ruch NO FAP. Wstrzymywanie się od masturbacji, a korzyści.
Dalja odpowiedział(a) na Verinia temat w Seksuologia
Albo cuckold Ja dalej widzę, chyba tylko Moderatorzy mogą przeniesc -
baggy dżinsy slim czy szarawary?
-
bratki ligol czy cortland? @Harding Nie odpowiedziałeś na moje pytanie: jonagold czy lobo. Dlaczego? Podobnie jak wcześniej nie odpowiedziałeś na inne moje pytanie: kryza czy żabot. Przykro mi. Aczkolwiek w internecie da się znaleźć przydatne informacje, poza tym "Dragon Ball" jest emitowany nawet obecnie.
-
wiem, że nieznajomość takiej klasyki to coś baardzo złego, tym bardziej, jeśli uważa się siebie za fankę fantastyki i popkultury. Na swoje usprawiedliwienie napiszę, że pochodzę z biednej rodziny i nie mieliśmy kablówki
-
Ruch NO FAP. Wstrzymywanie się od masturbacji, a korzyści.
Maat odpowiedział(a) na Verinia temat w Seksuologia
@Kiusiu,masz zacięcie pisarskie. Myślę, że nawet o zupie pomidorowej napisalbys traktat z licznymi cytatami. To żart oczywiście,mam nadzieję, że kolega na żartach się zna.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane