Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. dużo na głowie, nowe okoliczności, czas na zmiany
  3. distorted_level68

    Pytania TAK lub NIE

    to zabawa w tak lub nie masz depresję?
  4. distorted_level68

    zadajesz pytanie

    fizycznie nigdy nic nie dzieje się bez przyczyny?
  5. 9900GB na rok jak często rozmawiasz z kimś przez telefon?
  6. Mnie chodziło o coś innego – o to, że nie jest prawdą, iż każdy, kto wychował się w dysfunkcyjnej rodzinie, uważa takie relacje za bezpieczne. Przecież człowiek wracał do domu w strachu i czekał na karę, nawet jeśli nic złego nie zrobił. Czy to ma być schemat bezpieczeństwa? Nie – to schemat przetrwania. Owszem, takie doświadczenia utrwalają pewne zachowania i sprawiają, że podświadomość nawet w normalnym związku czeka na coś złego, przyjmuje postawę "oczekiwania na cios". Ale nie zgadzam się z twierdzeniem, że w przemocowym związku taka osoba czuje się bezpieczniej niż w zdrowym, gdzie nie wie jeszcze, jak reagować. Nie czuje się. Po prostu zna ten mechanizm i potrafi się w nim poruszać. Tylko tyle. Mogę jedynie zrozumieć, że jak się wejdzie po przemocowym dzieciństwie w przemocowy związek, to po prostu nie wie się, że może być inaczej i to zaciemnia sytuację.
  7. Dzisiaj
  8. Verinia

    Nasze sny

    Dzisiaj śnił mi się chlopak, któremu mówiłam, że mam informacje z przyszlosci. Potem szłam gdzieś w koszulce Paranoiczna Geografia, taki napis na niej. Śniła mi się lekarka, która miała mi zmienić leki i proponowała jakieś cudo bez recepty i wkroczyła moja mama, która krzyknela, że bez recepty nie będzie działać, a ja mega się napalilam na ten lek. Najciekawsza była info z przyszłości. Nie wiem o co chodziło, ale obudziłam się z miłym uczuciem, że ktoś się mną opiekuje.
  9. Wczoraj
  10. Teraz się zastanowilam, że ja miałam objawy depresji co przeszło w dysocjacje(neurologiczne somaty), potem miałam w sumie 2 lata reemisji, a od 2 lat około, wróciły no i też od tego czasu mam ten mozg niedojebany Tak jakby w drugim rzucie przyszło to
  11. Nie mam pojęcia dlaczego tak nagle zaczęłam widocznie gorzej funkcjonować (w swoim odczuciu). Tak to nie widać, no ja nie mam pracy ani ważnych obowiązków, do braku głowy, zapominalstwa, chaosu to tak miałam, od adhd, a właściwie audhd. Ale to nie to, to pogorszenie wydaje mi się takie że mnie uderzyło od konkretnego momentu w czasie. Na sto pro tak nie miałam. Nie mam pojęcia co to jest, jak się dowiesz to mi daj znać. Nerwicowe to raczej nie jest, kiedyś miałam taki atak derealizacji, to uważam że to co innego. Wtedy masz wrażenie że patrzysz na film, A nie że twój mózg źle funkcjonuje i Ty to widzisz że tak jest i to irytujące. Bywa lepsza dyspozycja ale to takie o to chwilki, albo jest stan taki codzienny zwyczajny, a tak jak w tej chwili to odkleja do dupy na maxa A tak szczerze, nadal widzę to, ale nie zastanawiam się już nad tym nawet, od czego tak mi się zmieniło. Myślałam że może od leków Bo biorę 6 czy 7 lat. Ale Ty ich nie masz. Ciekawe
  12. Ja też lata temu dostałam diagnozę dysocjacyjnych, i też nie mam traumy Mam podobnie jak Ty A kiedyś tak nie miałam. Odczuwam to że gorzej funkcjonuje jakby, też jestem mniej bystra. Gorzej pisze zdecydowanie, możesz sobie zobaczyć na profilu jak kiedyś pisałam. Z pojedynczymi wyrazow też nieraz się muszę zastanawiać A ja wiedziałam jak się coś pisze. Też mogę mówić p czymś i nagle gubię wątek czy za daleko odjade z tematu. Odczucie czasu - tak zdecydowanie tak mam. Nie pamiętam co robiłam wczoraj, nie mogę sobie przypomnieć albo muszę myśleć i myśleć to nieraz coś sobie przypomnę. Dokładnie taka pustka. I wgl cały rok wstecz albo lepiej jest dla mnie taki sam. Ciągle mam tak, że wydarzenie jakieś co było to kiedyś miałam tak, jak i każdy ma, że coś było tak niedawno ojeja. A ja mam dosłownie na odwrót, coś było 2-3 lata temu a ja to odczuwam jakby to było 10 lat temu.
  13. Józek

    Czego pragniesz w tym momencie?

    Pragnę spokojnie zasnąć bez problemów.
  14. Ja tak mam!!! Odpowiem więcej Ale muszę przeczytać twój wpis si ;// nie brzmi to motywująco akurat dla mnie Sle uściski, trzymaj się i jesteś dzielna
  15. Józek

    Spamowa wyspa

    Ale i tak lubie koty. Choć wiem że to drapieżniki i seryjni zabójcy.
  16. Kurczę, no ja miałam tak na zolofcie właśnie, miałam nawrót na leku i lekarz dał Wellbutrin, oczywiście to nie dla mnie lek, potem dał Seronil, ale przeorał mnie okropnie i nie chciałam brać go dłużej bo pobudzenie było tak silne, że nie spałam 3 doby mimo brania benzo, po tym znów powrót do zoloftu i sytuacja jak u Ciebie, skutki uboczne non stop miesiącami, na wet są tu moje posty, ludzie tutaj chyba mieli mnie za wariatkę bo co chwilę pisałam, że ciągle mam uboki, na różnych dawkach, dla tego zmieniłam też lek na paro bo Zoloft jakoś działał nie było tragedii, ale skutki uboczne miałam non stop, aż lekarza zmieniłam bo tamten też jakiś dziwny był i mówił, że ja wymyślam sobie, a ja ciągle źle się czułam, teraz nadzieja w paro moja, ale może tak jest jak się długo przyjmuje jakiś lek? Ja nie wiem bo jakoś rządem lekarz nie udzielił mi na to odpowiedzi, lepiej zrobić im z człowieka hipochondryka niż wysłuchać, a ja akurat chorób sobie nie wmawiam, a na lekach, może jakiś dobry lekarz u Ciebie wskazany, a na lekach LPD nie znam się
  17. Brzmi jak z poradnika psychologicznego lub rolki na tik toku trochę Nie wszyscy mogą i nie wszyscy przełamią. To, że Tobie się udało niczego nie dowodzi. Wiadomo, że wygodniej i przyjemniej tak myśleć, ale Prawda ma w dupie to, co jest wygodne i przyjemne.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×