Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Już mi odstawili, wydaje mi się że trochę brałam długo Lorafen i od niedawna już go nie biorę no chyba że dają mi go doraźnie gdy poproszę o lek doraźny to dają mi często Lorafen choć nie powinni wiedząc że jestem od niego uzależniona I tym bardziej że jedna mi nie pomoże
  3. Czy ktoś z was kiedyś natrafił na skutki uboczne Egzysty (300 mg/dzień) w postaci stałych kurczy mięśni łydek? Dodatkowo, czy u kogoś z was wystąpiły bóle w postaci kucia w dłoniach, stopach i ogólnie w dolnych częściach ciała, w tym brzuchu, podczas nagłym schodzenia z leku?
  4. Dzisiaj
  5. Stachu ciężko sapiąc wytarł spocone pachy i I pięty spocone. Zaklął szpetnie na całą salę do 100 tysięcy, do tysięcy 200 wuji. Nad ranem kąpiel w kałuży pełnej ciepłego krwistego moczu, który okazał się wyjatkowo smaczny. Zdzich krzyknął: Niech żyje kapitan! potem padł nieżywy. Anielski orszak spłynął i rozświetlił piekło przy pomocy sztucznych mocy. Pomocy! Ratunku! MORDUJĄ! Ciiii, za chwilę będzie można zrobić coś z wędzonego tofu. Czkawka minęła więc oblizał usta zamaszyście
  6. Dobrze mi się oddychało na wieczór coś zadziałało, jest sens w tych technikach oddechu. Dziś będę kontynuować dalej. Może nie na wszystko od razu zadziała, ale fizycznie lepiej, psychicznie też jakąś lekkość umysłu czuć, jednak uczucia gdzieś męczą na wysokości klatki piersiowej najbaradziej więc trzeba powtarzać aż umysł się zharmonizuje z resztą ciała. Zwłaszcza w śmieciarni, ale można się przebić. Mocniejszego skupienia potrzeba, no i jest słońce więc lepiej. Wczoraj za wilgotno było, ciało, umysł przy zimnie męczy wilgoć, mnie przy nagłych zmianach pogody bardzo. Zapowiadają upały ciekawe czy naprawdę jeszcze poczujmy lato.
  7. Trochę powyżej normy, wyspałam się : )
  8. Hipergamia. To sprawia, że w dzisiejszych czasach taki ktoś jak ja nie ma łatwo, jeśli chodzi o poznawanie kobiet. Przekonałem się na własnej skórze, jak to jest - kiedy mówi się, czym się zajmuje. Żeby było ciekawie, to cześć z dziewczyn pracują jako pielęgniarki, a to jest jakby nie patrzeć podobna profesja (nie identyczna!). A mimo to na mnie patrzyły jak na kosmitę. Teraz to nie wypada umówiać z kimś, kto ma mało prestiżową pracę, bo jak będą reagować rodzina, znajomi. Już by podsuwawali swoje "uwagi" typu: "z tym facetem nie będziesz mieć przyszłości", "z czego będziecie żyć" itd. Takie stygmatyzowanie jest bardzo przykre. A mało kto zdaje sobie sprawę, że są potrzebni ludzie, którzy muszą wykonywać niezbyt prestiżowe prace. Bez "maluczkich" byłby bród, smród i ubóstwo. W sumie fajny pomysł podsunąłeś z ankietą, ale przewiduję prawdopodobny wynik W mojej pracy mam albo zajęte, albo znacznie starsze. Jedynie mam koleżankę, które jest ode mnie znacznie młodsza. Jest bardzo w porządku, mamy o czym rozmawiać. Niestety ma sporo "na głowie", co Nam obu nie ułatwia w rozwoju naszej relacji. Może kiedyś się uda, kto wie. Ale na razie muszę być cierpliwy. Z zmianą pracy jest tak, że chce nie tylko znaleźć pracę pod swoje/około swojego wykształcenia, ale też więcej zarobić. Chcę w końcu mieć własne mieszkanie, być w pełni samodzielny. Bo mieszkać z rodzicami jest coraz bardziej męczące. Wśród partnerek nie upatruje kogoś starszego od siebie. Kilka razy w życiu próbowałem być z taką dziewczyną, ale źle na tym wychodziłem. Poza tym nie chcę zastępczej mamusi tylko partnerki, którą mogę wesprzeć (i vice versa).
  9. Zawsze można dołożyć do paroksetyny drugi SSRI, bardziej działający antydepresyjnie. Pewnie nie każdy lekarz się na to odważy, mój nie miał z tym problemu, bo ja brałam równocześnie 3 leki serotoninowe.
  10. dziwnie, smutno i bezsensownie...
  11. samotniczka kłęby smutku, gdy patrzę na spieszących się wiecznie ludzi świat to teatr cierpią ci, którzy czuję mocniej minuta za minutą dni lata... co przeżyłeś? czego się dowiedziałeś? nie rozmawiam banałami nie cieszą mnie błahe rozrywki szukam i nie znajduję wasze słowa i oczy są jedynie kreacją stworzoną na potrzeby sztuki marnej sztuki świadomość iluzji wprowadzi cierpienie wiedza zmienia cię na zawsze
  12. @zburzony Mi też odstawiali od razu leki. A byłam wtedy uzależniona od benzo. Z dnia na dzień nie brałam już. Noce nieprzespane, a potem jeszcze gorzej. Jak się tam czujesz?
  13. Stachu ciężko sapiąc wytarł spocone pachy i I pięty spocone. Zaklął szpetnie na całą salę do 100 tysięcy, do tysięcy 200 wuji. Nad ranem kąpiel w kałuży pełnej ciepłego krwistego moczu, który okazał się wyjatkowo smaczny. Zdzich krzyknął: Niech żyje kapitan! potem padł nieżywy. Anielski orszak spłynął i rozświetlił piekło przy pomocy sztucznych mocy. Pomocy! Ratunku! MORDUJĄ! Ciiii, za chwilę będzie można zrobić coś z wędzonego tofu. Czkawka minęła więc
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×