Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Wbrew pozorom nie. Masz wizyty u neurologa, laryngologa i okulisty wtedy i dopiero na podstawie zaświadczeń od specjalistów lekarz wydaje pozwolenie na prace na wysokości. Ja pamiętam jak musiałam mieć zdolność do pracy w promieniowaniu jonizującym to oprócz zwykłego lekarza medycyny pracy, musiałam iść do innego (nie każdy lekarz MP ma uprawnienia do orzekania zdolności do pracy w promieniowaniu), a oprócz tego zaliczyć właśnie np. neurologa i badanie EEG. Czyli robiłam tak na prawdę dwie zdolności do jednej pracy. I dwa osobne zaświadczenia musiałam pracodawcy przedstawić. Jedno ogólne, zdolność do pracy w zawodzie, drugie to, o braku p/wskazań do pracy w warunkach szkodliwych.
-
Bo widzisz.Ciebie to też spora część nie rozumie. Nie wiem z czego to wynika. Nie jestem w stanie wszędzie czytać co piszesz ale jak już to nie raz ktoś coś nie kumał. Dla mnie wszystko zrozumiałe jak słońce za każdym razem a niektórzy albo przeinaczą albo całkowicie źle zrozumieją. Tego akurat nie mogę pojąć xD
-
Ja też mam problem się dogadać tu z Bei Badania wysokościowe jasne. Wyglądają one zapewne tak że pyta się Ciebie siedzącego na stołeczku ma Pan zawroty głowy? Nie? To gitara i klepxd on tylko się pyta czy możesz robić to to i to. Jak powiesz tak tak i tak masz klepa. Ale no ale o pracę na wysokości nie wiem, ale przypuszczam że jest jak wyżej
-
Jak w każdej dziedzinie są specjaliści i są partacze
-
Oooo! Zmiany,zmiany!
-
Antonio Vivaldi.
-
Powoli odzyskuje kontrolę :)
- Dzisiaj
-
Nie rozumiem o co ci chodzi. Ja odebrałam twoja wypowiedź w taki sposób jakbyś miał pretensje A broń boże. . Absolutnie żadnych pretensji. Ja czasami tak służbowo odpowiadam i można źle zrozumieć. Przepraszam bo to przyzwyczajenie z mojej dosyć specyficznej roboty gdzie jest wszystko na rozkaz i książkowo. No jak się zapisujesz na kurs to się badania robi. Muszą być bo nie dopuszczą do egzaminu. Ja nawet badania takie robiłem co są ważne przez 3 miesiące tylko. No ale to tak ma być.
-
Klasyka
-
Antyk.
-
A jak robisz kurs to bez lekarza nie podejdziesz do egzaminu. Nie masz prawka wtedy jeszcze Nie rozumiem o co ci chodzi. Ja odebrałam twoja wypowiedź w taki sposób jakbyś miał pretensje albo się dziwił, że lekarz nie odpowiada za to, że ktoś jeździl bez uprawnień chociaż wydał mu zaświadczenie, że może być kierowcą. Nie ogarniam tego. Dla mnie to oczywiste, że zdolność do kierowania jest wtedy gdy masz uprawnienia, a nie zanim np. zda się egzamin,czy po tym jak te uprawnienia się straci.
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
serotoninowiec odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Dla mnie nie ma żadnego znaczenia. Wszystko działa tak samo. -
A jak robisz kurs to bez lekarza nie podejdziesz do egzaminu. Nie masz prawka wtedy jeszcze No trochę tak. Ale tych czarnych owiec mają za dużo. Nie wszystko stwierdzisz badaniami. Padaczki można dostać nawet będąc zdrowym i mając uprawnienia. Z reguły nikt się nie pcha na robotę jak wie co mu jest.
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
PaulinaMaja odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Hey, jaki Waszym zdaniem i z Waszymi doświadczeniami lek z Escitalopramem jest najlepszy ? Wiem , że to potrafi mieć znaczenie w działaniu leku. Escitil, Aciprex, Depralin, Escitalopram actavis, Lexapro... Itp ? -
Wydają zaświadczenia do kierowania samochodem bez posiadanych uprawnień? Bardzo krzywdząca opinia. Lekarze są różni, tak jak różni są ludzie. W trakcie badań można nie mieć ataku padaczki, a potem w pracy już tak.
-
Mój obecny kierownik teraz zachowuje się w porządku, ale był czas gdy przeginał m.in. wobec mnie i był bardzo wymagający i rygorystyczny (uważam, że do przesady, wprowadzając przez to bardzo stresującą atmosferę). Mój kolega, którego też tak traktował, zwolnił się, a ja miałam za mało samozaparcia, żeby to zrobić, ale trochę poskarżyłam się na to szefowi .
-
Dlatego są badania wysokościowe i na podstawie tych badań się wydaje zezwolenie na pracę na wysokości. Nie. Lekarz do tego nic kompletnie nie ma. Każdy podejmuję ryzyko i podejmuje się zajęć które nie są w ich kompetencji bądź nie posiadają uprawnień. Lekarz nie może odpowiadać za to, że ktoś jeździ autem bez uprawnień a przecież lekarze wydają zasiadczenia o braku przeciwskazań do tego. No i wiele innych rzeczy z tym związanych. Lekarze to mają nas serdecznie gdzieś. Bardziej im zależy żeby pacjent długo chorował bo że zdrowego to on pieniążków nie ma
-
U nas kierownik nie może przegiąć,bo by się to dla niego źle skończyło,i on o tym wie. Zachowuje się więc co najwyżej jak rozkapryszony bachor ( sorry za bachora, jeśli kogoś to razi).
-
Godzili się. W końcu ktoś musiał to zrobić.
-
W pracy różnie bywa, ale jesli bylo tak jak opisałeś, to albo mieliście bardzo dużą rotacje pracowników, albo macie zdesperowanych ludzi, którzy godzili się na takie traktowanie.
-
Powiedziałam w pracy, że odchodzę.
-
Trochę to skomplikowane do wyjaśnienia ale w skrócie to produkcja. Głównie sprzęt do hydromasażu.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane