MicMic
Użytkownik-
Postów
1 225 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez MicMic
-
Tylko właśnie ja to głównie w tych rozmowach tylko mówię, druga osoba jakby tylko słucha. I to się dzieje czasem bez kontroli z mojej strony, ciężko to powstrzymać. Czasem wręcz każe tym myślom zamknąć mordę.
-
/cenzura/owo się czuję fizycznie, pewnie po zmniejszeniu pregi cały czas.
-
Ja jak kogoś poznam, z kim poczuję jakąś więź, to zaczynam w myślach prowadzić z tą osobą rozmowy. W zasadzie to bardziej monologi, tzn. ja coś opowiadam albo odpowiadam na pytania w głowie. Tak czasem gadałem w głowie z terapeutka, z niektórymi dziewczynami, które mi się spodobały, etc.
-
Kurde odkąd zlazłem ze 150 na te 75, to, szczególnie rano, jednak mnie jakby zatyka. Jakby mi ktoś na klacie usiadł. No lęk chyba, tylko ja go doświadczam jako samych rekacji fizycznych, przypominających lęk. A jaklby w głowie, psychicznie, tego lęku nie odczuwam. No i ze skupieniem cięzko, bo mam trochę tak, jakbym chciał gdzieś uciec.
-
Jest popyt, to libki zwiększają ceny. /cenzura/ tam kogo obchodzi, że to jest czasem konieczność, a nie jakaś luksusowa zachcianka typu nowy zegarek.
-
Wieloletnia samotność oraz brak sensu życia
MicMic odpowiedział(a) na un_lucky luke temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Tak xd Nie każdy ma predyspozycje do pracy fizycznej. Co innego praca manualna, np jakieś rękodzieło itp itd. Ja ostatnio myślałem żeby nauczyć się renowacji mebli, mam smykałkę do takich rzeczy. Albo lakiernictwo. W sumie wolałabym coś takiego niż 8h siedzieć w biurze i robić bezsensowne rzeczy. -
ahaha, no przecież ona już tam jest, to jakie se zapasy zrobi. @Dalja co się nie dopiorą, nie trzymasz moczu, czy jak? Jakieś wkładki se ogarnij omg, mam Cię jak małą dziewczynkę edukować?
-
Wieloletnia samotność oraz brak sensu życia
MicMic odpowiedział(a) na un_lucky luke temat w Problemy w związkach i w rodzinie
xD o co jej chodziło, ona jakaś jeb@#nieta po wypowiedziach? Próbowałeś te portale randkowe? Ogólnie możesz próbować z dzieciatymi, one mają takie parcie, że same zagadują -
to mega niedrogo. Ja nic, łażę na NFZ. W życiu chyba nie zapłaciłem za terapię, może jakoś jednorazowo. I chyba nie zrobiłbym tego.
-
No chciał być równy Bogu chyba, wkurwiało go ze ktoś jest nad nim
-
Lol. Ja nienawidzę zakupów. Zawsze to jedna z większych traum. Unikam do ostatniego momentu, aż już nie mam /cenzura/ co do mordy włożyć.
-
Pisał anielicy, nie diablicy
-
Żałujesz, że się dowiedziałaś?
-
Zazdroszczę. Ja wtedy czuję paraliżujący lęk. Tzn mam na myśli jeszcze niepewne zauroczenie.
-
Nie jesteś jedyna
-
Noo jest to jakiś sposób, wcale nie musi być skazany na porażkę. Może nawet lepiej tak bardziej z głową w to wchodzić? Ja wchodziłem w takie relacje rozpoczęte zauroczeniem, ale różnie się to kończyło. Często nawet trudno odróżnić zauroczenie od silnego pragnienia bliskości akurat z tą osobą, od jakiejś samotności którą chce się załatać, więc prawie każda osoba, która jakoś na to pragnienie odpowie wydaje się "jedyną" etc i emocje wypierdalają w kosmos, a potem po czasie /cenzura/ z tego wychodzi i jest dół. Miałem okres w ogóle dewaulowania jakichkolwiek uczuć związanych z bliskimi relacjami, bo nie umiem zaakceptować mojego braku kontroli nad nimi i ich zmienności.
-
Spore napięcie od rana, zatyka trochę w gardle. Czyżby efekt zmniejszenia pregi? No i znów problemu ze skupieniem, ale chyba po prostu myślę o czymś innym niż prowadzenie zajęć.
-
To prawda, ale w sumie w dużej mierze każde zauroczenie tak wygląda dlatego właśnie chyba jest tak silne, a potem zderzenie z rzeczywistością tak trudne. Dlatego nie przepadam za tym uczuciem, czuję się tracę kontrolę, trochę jak po alkoholu. Przynajmniej ja tak mam.
-
Mizofonia, bodźce dźwiękowe i nie tylko - jak sobie radzicie?
MicMic odpowiedział(a) na xxkxxa temat w Pozostałe zaburzenia
Jak jestem w gorszym humorze, podenerwowany, albo próbuję się skupić, to do szału doprowadzają mnie jakiekolwiek dźwięki. Stukanie, pukanie, dźwięki zza okna. Gadanie ludzi. Wszystko. Teraz siedzę w słuchawkach a i tak słyszę jakieś napierdalanie sąsiada jakiem młotem, czy /cenzura/ wie czym? Mam ochotę pójść i mu przy/cenzura/ić. Najgorzej jest oczywiście latem, gdy okno otwarte. Nienawidzę też zbyt wysokiej temperatury w pomieszczeniu, czuję jakbym się dusił. To samo z niektórymi zapachami, np. kocich szczynów, ogólnie zwierząt. Zapachu niektórych ludzi nie jestem w stanie znieść i nie dlatego, że się nie myją - tylko po prostu dla mnie śmierdzą xd Także zajebiscie -
Hehe. Noo ogólnie mi nie pasujesz pod autyzm, no co ja poradzę. Nie masz sztywnych nawyków, nie masz problemu ze zmianami, nie ustawiasz zabawek w równym rządku xd
-
Przykro to czytać.
-
Hmmm pewnie jak i u Cb, pojawiły się objawy somatyczne i zaczęło się grzebanie w przeszłości.
-
Kurde, czemu ja nie mam żadnych fancy mechanizmów obronnych i wszystko muszę świadomie przeżywać? To nie jest fair. To skoro wszystko takie cacy u Cb było, to po co w ogóle było grzebać w przeszłości? Też jesteś miłośniczką Prawdy przez duże P?