-
Postów
2 365 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez marcja
-
I gdzie bylas??? :) Ja w Nine. Snieg nieco mnie zbil z tropu nie wiedziec czemu, wiec poratowalam sie garscia Validolu ( na inne specyfiki nie mam juz recept i moze to dobrze...) I bylo super:) A jak u Ciebie? :)
-
Powinines zostac zdiagnozowany w kierunku ADHD. Kolega z mojej klasy mial takie same objawy, a nawet gorsze-zupelnie nad soba nie panowal-potrafil wbic komus scyzoryk w reke (dla "zabawy" - nie bylo w tym agresji) lub popchnac kogos prosto na ulice, nie patrzac, czy cos nie jedzie... Co do snu, spisz za dlugo i dlatego jestes niewyspany. Spij 9 h i poczujesz sie lepiej.
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
marcja odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Super! Jak pisalam w innym watku, betabloker czyni cuda w przypadku nerwicy serca W moim przypadku dzieki niemu uniknelam psychotropow w ostatnim nawrocie nerwicy :) -
I ja druga
-
Heheh spoko, nie bede opowiadac Ew. opowiem w niedziele, jakby ktos sie domagal, bo jutro mnie nie bedzie :)
-
Hehe, ja tez! Ale nie zaszlo to az tak daleko, jak w przypadku Magi Niemniej krzyz do reki bralam ale nic sie nie wydarzylo Swoja droga, co do duchow, mialam raz dziwna dosc przygode...I sadzilabym moze, ze procz nerwicy przytrafila mi sie jaks schiza, gdyby nie to, ze nie tylko ja widzialam pewna "rzecz" ale tez razem ze mna 2 inne osoby...
-
Kurde, co tu sie dzieje najlepszego, co za temat - duchy! Ponoc najlatwiejszym sposobem aby sprawdzic, czy jest sie opetanym jest wziecie do reki jakiegos symbolu religijnego, np. krzyza. Jesli po wzieciu go w reke, zaczniesz wydawac dziwne odglosy i rzucac sie, znaczy to, ze mozesz byc opetana;) Daj nam znac, jaki byl efekt! Jesli nie zaczniesz krzyczec i sie rzucac to super. Jesli zaczniesz, to moze rodzina uslyszy i skieruje Cie na leczenie, skoro sama w nie nie wierzysz;) Podsumowujac-musisz sprobowac!
-
stardoll, tez mnie to zastanawia wlasnie, tym bardziej ze lubie go - jest fajny na swoj dziwny sposob Ale nie sadze, by ktos tu wiedzial, czemu go nie ma...:/
-
To Ty tak myslisz i ja rowniez. Ona widac myslala inaczej...
-
Wkurzyla ja jedna osoba z forum i odeszla a szkoda...
-
No bywa tak czasem... A na ile bezposrednio zakomunikowales, ze potrzebujesz czyjejs pomocy? Moze ktos nie wie, jak ma Ci pomoc i ze w ogole tego oczekujesz. Niektorzy sa malo domyslni...Inni mysla z kolei, ze moze dobrze radzisz sobie sam i nie chca narazac sie na odrzucenie, proponujac Ci jakas pomoc. W kwestii przyjazni, kiedys bliskie mi bylo stwierdzenie: "Ten, kto przestaje byc twoim przyjacielem, nigdy nim nie byl". Teraz - moze pod wplywem buddyzmu, ktory jest mi bliski, mysle inaczej... Ten, kto byl twoim przyjacielem, moze stac sie wrogiem, za to ten, ktory byl wrogiem, moze okazac sie przyjacielem. W wyniku tego myslenia w zasadzie przestalam kategoryzowac ludzi na nieprzyjaciol i przyjaciol... Wraz z tym znika rozczarowanie, gdy przyjaciel odmawia mi pomocy. Widac nasza przyjazn juz sie skonczyla, moze jednak wkrotce los podrzuci mi innego przyjaciela... Oczywiscie smutek zawsze towarzyszy takim chwilom, ale nie rozpamietuje ich. Wszystko w zyciu sie zmienia.
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
marcja odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Edyta wybierz sie do psychologa i na psychoterapie. Moze byc pomocna w przypadku osob z depresja reaktywna (tj. bedaca skutkiem zyciowych niepowodzen, jak w Twoim przypadku) Kto zdiagnozowal u Ciebie nerwice? Pytam, bo uwazam, ze jej nie masz (tzn. z tego, co piszesz tak wynika) - sama sie diagnozowalas? Jakie bralas leki??? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
marcja odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Jezuuu...Misiek, posty zadnego uzytkownika mnie nie denerwuja jak Twoje, a to ze wzgledu na fakt, ze tak jak ja, masz "czysta" nerwice w wersji classic i mozna z takiej latwo wyjsc!!! (tzn. az do nastepnego nawrotu za pare miesiecy/lat;)) Dlaczego nie sluchasz tych, ktorym lęki i hipochondria minely??? NIE SPRAWDZAJ TEGO PULSU!!! Masz taki puls wlasnie dlatego, ze to sprawdzasz! Denerwujesz sie, myslisz: "A co jesli znow bedzie wysoki?" NO I JEST WYSOKI, skoro tego oczekiwales Zrob badania: echo serca powinno rozwiac wszelkie watpliwosci. Jesli echo wyjdzie ok (a na pewno tak) pozostaje Ci uwierzyc, ze masz wysoki puls, bo jestes zyjacym w wiecznym stresie i leku nerwusem i tyle! :) Ja miewam puls ponad 100 w spoczynku. Serce mam zdrowe, cholesterol, glukoza i trojglicerydy w normie. A to wyklucza wszelkie choroby, ktorych objawem moglby byc wysoki puls... -
No ja bym miala tak: Halas - Uczucie automatyczne: Boje sie!!! ( przy tym skacze puls i cisnienie), Mysl: Skad dobiega ten halas? Co to moze byc? Moze zlodziej?, Dzialanie: Ide sprawdzic lub Zostaje w lozku i olewam sprawe, bo to tylko chyba sasiad spadl z lozka...:)
-
Alez ja jestem zdrowa! :) Chora jestem tylko wtedy, jak mi wraca nerwica. Zdecydowanie wiecej miesiecy mego zywota spedzam badac zdrowa na szczescie... Nie stwierdzono u mnie zadnego zaburzenia osobowosci ani innych zaburzen, procz nerwicy lekowej. Tak wiec poza nawrotami nerwicy, nic sie ze mna nie dzieje Raczej powiedzialabym, ze moj styl odczuwania jest "kobiecy" (kierowanie sie uczuciami, a nie racjonalizacja) Nie wiem, czy ew. bycie chorym/zdrowym ma tu cos do rzeczy...
-
Jest ale ja sie z tym akurat nie zgadzam, bo to przeczy temu co sie u mnie dzieje w glowie;) Zdarzenie, uczucie, mysl...U mnie tak to wyglada... Mysl moze sprowokowac dalsze uczucia...
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
marcja odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Nie rozumiem - z tego, co piszesz nie wynika, ze masz nerwice...Wynika, tylko,ze jestes emocjonalna i nerwowa. Chyba, ze masz panujace dosc powszechnie przekonanie, ze czlowiek, ktory ma nerwice to czlowiek nerwowy i impulsywny, wybuchowy. A wcale niekoniecznie tak jest...Nerwica to glownie leki, masz takowe? Nie doczytalam, trudno dosc czyta sie Twoje posty;)... -
Najpierw sa uczucia, pozniej mysli. Przyklad: Uczucie: Wscieklosc, Mysl: nastepnym razem zemszcze sie i zrobie z nim to samo, co on ze mna Uczucie: Smutek, pustka, Mysl: jestem samotny, chcialbym miec wiecej przyjaciol Uczucie: Radosc, szczescie, Mysl: Chcialabym, zeby ta chwila trwala wiecznie itp. A czemu pytasz? Piszesz jakas prace, czy co? Dziwne te Twoje pytania... Pytasz a sama nie piszesz nic od siebie...
-
Nasunelo mi sie automatycznie skojarzenie z "Ptaskiem" Wartona - tam koles czul sie bardziej ptakiem, niz czlowiekiem... Zaczelo sie od niewinnego hobby, a przerodzilo sie w obsesje. Niestety nadmierna fascynacja czyms, powiazana z samotnoscia i poczuciem bycia nie rozumianym tak wlasnie sie konczy... Moze powinienes przeczytac te ksiazke? Zeby lepiej siebie rozumiec i ku przestrodze;) Mozna by tez potraktowac Twoja fascynacje smokami, jako uzaleznienie i leczyc je rowniez jak uzaleznienie.
-
Mnie tez niesamowicie interesuje zycie wewnetrzne innych osob, dlatego m. in. poszlam na psychologie :) Zawsze marzylam, zeby poznac uczucia (nie mysli-te wydaja mi sie banalne) innych. Szczegolnie tych, ktorzy nie mowia za wiele o swoich uczuciach (czyli przewaznie wiekszosci mezczyzn) - jestem zawsze bardzo ciekawa, czy nie wypowiadaja uczuc, bo niewiele ich tam jest, czy tez po prostu mowienie o uczuciach sprawia im trudnosc. Poniewaz oba przypadki sa spotykane w naturze, chcialabym wiedziec na kogo trafilam... Jesli chodzi o natretne mysli, mam tylko jedna taka ale jest bardzo denerwujaca - mianowicie boje sie, ze cos stanie sie bliskim mi osobom. Czasem te mysli same znikaja na pewien okres, czasem sama staram sie, zeby zniknely, ale nie zawsze sie to udaje. Innych natrectw u mnie brak... Diabelek tez siedzi w mojej glowie - "popchnij ja", mowi, kiedy ktos przede mna idzie w moim mniemaniu za wolno a ja sie wlasnie spiesze itp, itd.
-
Ja mam taki tez przewaznie i zyje... To nic takiego - nie wymyslaj sobie znowu nowej choroby;) Odpusc na pewien czas sprawdzanie, jaki masz puls...
-
No przeciez Adas juz napisal, ze bylo fatalnie i o niczym wiecej nas nie zamierzac chyba informowac
-
Przylaczam sie do pytania... I dodam: Gdzie uzytkownicy maja sie zwracac celem zgloszenia, iz dana nie nadaje sie na moderatora? Rozumiem, ze moze napisac do priva do administratorow. Ale jak dalej przebiega taka procedura? Kto podejmuje ostateczne decyzje w tej sprawie?
-
Paradoksy, ja nie siedze na forum 24 h na dobe. Wczoraj bylam tylko kolo 12-13, w sobote nawet nie wiem o ktorej. Nie wiem nic nt. zamkniecia tematu i przywrocenia... Chce, aby upomnienia znajdowaly sie w okreslonym watku, a nie w innych watkach. Nikt nie wchodzi na wszystkie watki, raczej tylko na te, w ktorych uczestniczy. Nie uczestniczylam w watku : "Pytanie do admina" i nie sadzilam, ze tu sie rozgrywa jakas "krwawa jatka" Byc moze wielu uczestnikow tamtej dyskusji tez nie widzialo w zw. z tym upomnienia,zeby zakonczyc temat masturbacji. Gdyby widzieli, pewnie dostosowaliby sie do decyzji moderatorow i sprawa rozeszlaby sie po ptokach... Podtrzymuje moje zdanie,iz w tamtym watku upomnien nie bylo, i jesli ktos urwal sie z choinki, to na pewno nie ja!
-
Paradoksy, nie zagladalam wczesniej w ten temat. Dopiero dzis to zrobilam. W tamtym temacie nie bylo upomnien, podtrzymuje moje zdanie.