Skocz do zawartości
Nerwica.com

marcja

Użytkownik
  • Postów

    2 365
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marcja

  1. marcja

    Moje lęki

    Pogrubione najlepsze Nom Wrecz tragedia, ze wlosy urosna 2 cm na rok A co do tematu, uwazam, ze autorka watku to troll...
  2. Ooo tak, ja tez jestem ZA!!! Swoja droga uwielbiam ten obrazek-stary ale jary...Swietnie oddaje istote rzeczy...
  3. A bierzesz teraz jakies leki? Na pewno przydalyby Ci sie leki hamujace czynnosc kory mozgowej... I dodam,ze nie wynika z tego, co piszesz, aby byly to pocztki schizy badz psychozy...
  4. Na pewno maja racje-kuzynka tez tak miala...Ale nawet nie dali zadnych antybiotykow - uznali tylko, ze przechodzi jakas infekcje (nie kazda musi dawac objawy) i kazali za 2 tyg powtorzyc badania. Byly idealne:) Wiec tak to bywa widac [Dodane po edycji:] Witaj w klubie... Nie mogę już znieść tego bólu!!! Wzięłam dwa Ibupromy, wzięłam ciepły prysznic, żeby rozluźnić mięśnie i tylko trochę ulżyło... Masz Asiu jakieś sposoby? Zaraz skonam... Zamiast Ibupromu Nurofen z KODEINA, Ketonal albo stara dobra Pyralgina (ponoc starej generacji, ale bol usmierza najlepiej - daja czesto w szpitalach, tam gdzie nie trzeba jeszcze morfiny :)) A po goracym prysznicu podczas @ konam z bolu jeszcze bardziej!
  5. U nas tez nie znaja:D Zima jak co roku zaskoczyla drogowcow 1 h, 15 minut-tak wczoraj wygladala jazda autobusem przez uwagaaaaa... 2 przystanki, to jest nie do uwierzenia! Gdybym nie przezyla, na pewno bym nie uwierzyla Dobrze, ze aktualnie nie mam nerwicy, bo bym zeszla A tak to pekalam z kolezanka ze smiechu z tego wszystkiego Jakis obled... Mam nadzieje, ze dzis lud zmadrzal i zrozumial, ze branie samochodu w taka pogode oznacza katastrofe komunikacyjna...Podziwiam kierowcow autobusow, ja bym wysiadla, pozegnala pasazerow i poszla w piz.. oraz zadzwonila do ZDM, zeby ktos od nich przyszedl kierowac, zamiast mnie... Moze zima by ich przestala wreszcie zaskakiwac
  6. Ta kwestia zostala juz wyjasniona przez mnie wczesniej, wiec nie bede po raz drugi o tym pisac. To wobec tego nie wiem, co mialas do mojej wypowiedzi. Wszak ja nie bede w bardzo skrotowej wersji (chcialam krotko przedstawic innym w co ja wierze, ku czemu sie klaniam) zaglebiac sie w Buddyzm. Gdybym tak chciala zrobic, musialabym napisac elaborat...A ludzie by klneli :) Napisalam wiec, ze nie ma Boga, co jest prawda. Trudno, zebym pisala: "Ale wiecie, sa rozne bostwa" I tu opis oraz charakterystyka tychze bostw...To nie mialo znaczenia, bowiem kluczem bylo przekazanie innym, iz ja nie wierze w Boga i dlatego religia ateistyczna, badz filozofia zyciowa jaka jest Buddyzm, odpowiada mi... [Dodane po edycji:] Ja nie mam na ten temat zdania. Tak czytalam i dlatego na Ozarowska nie poszlam...Sprawdz w google, jesli pierwszy raz slyszysz te opinie.
  7. Czytam, czytam...Nie zdazylo mi sie tu jak dotad nikogo obrazic :) :) [Dodane po edycji:] A ja zaprzeczyłam?? Nie. Oczywistym rzeczom się nie zaprzecza. Jesli sie nie zaprzeczasz, to o czym w ogole rozmawiamy? Wszak ja wlasnie o tym pisalam w swoim pierwszym poscie: "Brak Boga i dogmatow w Buddyzmie". Tak dokladnie napisalam i ty z tym dyskutowalas... Teraz stwierdzasz, ze to prawda, co wczesniej napisalam? :) To super, czyli doszlysmy do porozumienia :)
  8. A ja Cie nadal zapraszam na Pulawska :) Wtedy ja chetnie zloze wizyte w Waszych progach :) Z przyjemnoscia poczytam w wolnej chwili. Na pewno ani Lama Ole, ani nikt inny nie zaprzeczy, ze w Buddyzmie nie ma Boga stworcy. Nikt tez nie porowna dogmatow KK do zalecen Buddyzmu... A to Buddyzm nie naklania przypadkiem do tolerancji i "milosci" wobec innych? W zyciu bym nie myslala, ze jestes Buddystka ( nie wiem, czy nie mijasz sie z prawda...) - jestes calkowitym zaprzeczeniem tego, co reprezentuja soba Buddysci...Nie przyjme schronienia w najblizszym czasie, moze za pare lat. Nie zmienia to faktu, ze mentalnie jestem Buddysta-osoba tolerancyjna, sympatyczna i przede wszystkim lubiaca i akceptujaca wszystkich ludzi i dazaca do harmonii we wspolzyciu z nimi... Funkcja ignoruj rewelacja Ignoruj sobie mnie jak chcesz, choc watpie czy to zrobisz Ja ignoruje tylko wulgarnych uzytkownikow. Z pozostalymi chcetnie dyskutuje Jak to mowia, kazdy ma swoja historie... [Dodane po edycji:] Chcialam odwiedzic swiatynie na Ozarowskiej (Diamentowa Droga) ale w internecie az dudni od stwierdzen, iz jest to sekta, wiec jak na razie zaniechalam odwiedzin...
  9. Linka, wybacz - ostatni raz musze zagaic! :) Skaziw, jak wyobrazasz sobie zycie bez kobiet? Bez kobiet, czyli bez dotyku (raczej kolega Cie nie przytuli, ani nie poglaszcze), bez kobiecej troski, kiedy chorujesz, bez milosci (chyba, ze jestes homoseksualny), wreszcie bez seksu wlasnie? Dla kogo bys sie staral, gdyby na swiecie nie bylo kobiet, komu chcialbys byc wtedy potrzebny?
  10. Wypas! Tylko pewnie trzebaby jezdzic az na Kube, zeby popraktykowac
  11. Jesli chodzi o Wasza dyskusje, owszem Panna_Modliszka ma racje. Jesli chodzi o moja i Panny_Modliszki sprawa ma sie nieco inaczej...
  12. Swietnie, ze obie dobrze sie bawimy Gdybys jednak zechciala sie podszkolic nieco w temacie, oto strona: http://www.buddyzm.info.pl/?page_id=19 Lub zapraszam do Bukkoinu na Pulawska lub do WOM Szambali...
  13. Nigdzie nie pisalam, ze WIERZE W BUDDE. Jak zwykle problem ze zrozumieniem tekstu? Pisalam jakiemu systemowi moralno-filozoficznemu zawierzam... Buddyzm jest wolnym od pojęcia osobowego Boga-Stwórcy systemem... Z powodu braku Boga, niektorzy nawet nie nazywaja Buddyzmu religia, a zyciowa filozofia... Sa to zakazy i nakazy innego typu, niz w religii katolickiej, o czym rowniez wczesniej wspominalam. Mozna je szeroko interpretowac i modyfikowac w zaleznosci od sytuacji... Stad nawet nie mowi sie w Buddyzmie, ze zachowanie bylo "zle", lub "dobre", a "zreczne w tej sytuacji", oraz "niezreczne" Skrot myslowy i jedyna rzecz, do ktorej mozna sie przyczepic w mojej wypowiedzi. Skoro nie ma Boga, wiadomo, ze nie mozna byc wyznawca... To jest pytanie do Ciebie...
  14. Z checia Cie zaskocze:D Co mam napisac? Obejrzyj sobie "Antychrysta" http://www.filmweb.pl/film/Antychryst-2009-479704/discussion Tworca tego filmu, ma widac taki problem, jak Ty... Kobieta przedstawiona jest tu jako najwieksze zlo. Musisz zobaczyc! Zwiastun: http://www.youtube.com/watch?v=a-L_krvlg58
  15. Ja wstalam po 13, bo odsypialam po imprezie:) I teraz nie chce mi sie spac;)
  16. Ja was moge samych pokochac A serio to w sumie wspolczuje Ci Jestes nieszczesliwy przez swoje dziwaczne myslenie...
  17. Wiola, jak dla kogo;) Ja akurat nie mam zadnych wiekszych lekow dot. ciazy ale moja kuzynka takie miala i ciaze wspomina jako najgorszy koszmar jej zycia... Na ruchy dziecka reagowala przerazeniem, mowila, ze czuje sie jakby miala "obcego" w brzuchu...Wiec roznie z tym bywa... Co do strachu przed niektorymi osobami z forum...W szoku jestem, ze w ten sposob myslicie! Nigdy sie jeszcze nie spotkalam z tym, zeby ktos bal sie osoby, ktorej nie widzial,z ktora nie rozmawial itp
  18. Daj sobie spokoj z nim To jakis oszolom najwyrazniej...
  19. O tak! A szczegolnie jest rozstawiona i ciemiezy na tym forum, wiec zawczasu szukaj innego
  20. Staram sie;) Ale to nie sa dogmaty, analogiczne do przykazan w religii katolickiej.
  21. Ale co? [Dodane po edycji:] Nic nie wyklucza istnienia Boga, ale ja w niego nie wierze... Reinkarnacja, brak Boga, brak zakazow i nakazow, a ukierunkowanie na rozwoj i duchowosc, to jest to, w co wierze... Buddyzm sie klania Wyznawca nie jestem, ale moze wszystko przede mna;)
  22. Wersja hebrajska jest bardzo ciekawa i jakze sprawiedliwa: Ewa nie została stworzona z głowy Adama, by nie wynosiła się nad niego, ani z jego stopy, by nie czuła się poniewierana, ale z jego boku, by być mu równą partnerką.... Aaaa... Widze, ze Wam chodzi o wersje w innym sensie;) Ja odnosilam sie tylko do tego, ze w niektorych wersjach mezczyzna ma panowac nad kobieta, w innych zas nie;) [Dodane po edycji:] A co do tematu...Nie wierze w Boga i wlasciwie nigdy nie wierzylam, mimo, ze moja rodzina jest wierzaca. Wierze za to w reinkarnacje...
  23. marcja

    Lubicie owoce morza?

    Ja nie przepadam... Lubie raczej tluste, sycace potrawy (choc trudno to poznac, patrzac na mnie) Owocami morza bym sie nie najadla... Moga tylko posluzyc za przekaske;)
  24. To chyba widzialas malego... Duzy czy nawet klasa srednia wyzsza;) na pewno nie powieksza sie dwukrotnie...
×