-
Postów
2 365 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez marcja
-
Faktycznie jedyny komentarz to:
-
No tak niestety czasem bywa, widac to nie byl "nasz" czlowiek.
-
Podobno ludzie sie nie zmieniaja tylko my ich lepiej poznajemy...Cos w tym niewatpliwie jest...
-
U mnie jest nadal, ale juz zachodzi powoli :/ Dominika, ale fajnie masz, az kilku P Ci cos gotuje, oddaj mi jednego P
-
Czy tzw. frajer (ang. loser) to najsłabszy osobnik w stadzie
marcja odpowiedział(a) na 123qwe temat w Psychologia
Krzysiek, poobserwuj grupke chlopcow, nawet w wieku kolo 3- 4 lat, jak sie bawia i po pol h obserwacji nie bedziesz mial watpliwosci, ktory z nich to samiec alfa :) To on bedzie dominowal, decydowal w co wszyscy beda sie teraz bawic, wyznaczy kazdemu role w zabawie i wszyscy bez szmerania na to przystana. Jesli ktorys sie ostro przeciwstawi kilku pomyslom "szefa" (reszta spojrzy na niego z pewna pogarda ale i podziwem zarazem) to najprawdopodobniej to drugi samiec alfa, ktory tylko czeka na przejecie paleczki przywodcy Frajera tez rozpoznasz w tym "stadku" bez problemu - bedzie najbardziej cichy, wycofany, przyznawane mu beda najgorsze role w zabawie, bo i tak kazdy wie, ze on sie na to zgodzi, czasem ktos rzuci jakis obrazliwy komentarz w jego strone, z czego cala grupa solidarnie bedzie sie smiala, a brak reakcji frajera na takie komentarze jeszcze bardziej utrwali ten schemat i kolko bedzie sie krecic. Nie wiem, czy blednie. Moim zdaniem to siedzi w kazdym czlowieku do konca zycia. Tym bardziej, jesli szykanowania trwaly od wczesnego dziecinstwa do konca liceum czyli kolo 15 lat...To szmat zycia i moment, kiedy najbardziej ksztaltuje sie osobowosc, jej postawy i sila. Byc moze...Ja uczylam sie tego na studiach ale kompletnie nie pamietam jak jest, wiec nie bede sie spierac. Mimo to sadze, ze jesli ktos wpada w depresje reaktywna z powodu niskiej placy ( a nie np. z powodu naglej smierci bliskiej osoby, czy z powodu kleski zywiolowej, ktora pochlonela caly dorobek zycia danej osoby) to jednak jego struktura psychiczna to "slabizna" i taka osoba na pewno nie jest samcem alfa i nie bedzie, nawet jesli zacznie za kilka lat zarabiac majatek... -
Celinka, a u mnie pogoda dzis piekna - slonce i blekitne niebo :) Wiatru zero :) Ale ja i tak musze w domu siedziec...:/ Marzy mi sie wiosna i wypad na rowery do Powsina (lesno - wiejskie okolice Wawy jakby ktos nie wiedzial;))
-
Lepiej pozno, niz wcale Leb mi peka od goraczki... Ide spac :)
-
Czyli Twoj jutrzejszy dzien bedzie taki jak moj :/ Tyle, ze ja nie leze na lozku, a na dywanie z owcy
-
Czy tzw. frajer (ang. loser) to najsłabszy osobnik w stadzie
marcja odpowiedział(a) na 123qwe temat w Psychologia
To widac kazdy inaczej rozumie slowo frajer. No a dla mnie nadal jest w pewnym sensie frajerem - jest "nieprawdziwnym" samcem alfa, kims, kto wybil sie "sztucznie" (z natury przeciez ten ktos nie jest samcem alfa) i kazda najmniejsza porazka go powali i intelekt ani kasa nic mu nie pomoga. I nie pisze tego z nuta niecheci do frajerow, bo czesto frajer lepszy, niz samiec alfa, i nie tylko dla mnie;) Zenonek, no moze masz racje, ale depresja z powodu niskiej placy to depresja reaktywna, a wiekszy % depresji z tego co pamietam, to depresje endogenne, ktorych w zasadzie niczym sensownym wytlumaczyc sie nie da, procz marnej struktury psychicznej i moze zwyczajnego pecha. -
Ja wolalam jednak skakanie po drzewach od gumy I do dzis bym chyba wolala Lubilam sie bawic w zabawe: "Wywoluje panstwo na litereee, na litereee, na litereee" i tu sie wymienialo litere i jaks osoba uciekala, czy cos - nie wiem dokladnie juz teraz o co w tym chodzilo, ale to byla super zabawa:) Zaraz chyba w necie poszukam, co to bylo.
-
A ja wzielam gripex, bo juz zwalala mnie z nog ta goraczka i czuje sie jak nowo narodzona Gdyby nie rozsadek, moglabym nawet na disco isc -- So lut 05, 2011 9:02 pm -- Ja tez nie przepadam sama... Szczegolnie nie moge zniesc stojacego pociagu (jak i stojacego autobusu/samochodu) ale jakos daje rade:D Ty tez dasz, a gdzie jedziesz?
-
Czy tzw. frajer (ang. loser) to najsłabszy osobnik w stadzie
marcja odpowiedział(a) na 123qwe temat w Psychologia
Zenonek, no nie wiem, ja uwazam, ze pieniadze o niczym nie swiadcza. Jest i bylo wielu bogaczy (czesto gwiazdy kina, sportu, piosenkarze itp.) ktorzy choruja na depresje i nerwice, niektorych juz zdjeto ze sznura, inni maja dopiero zamiar wisiec, lub zacpac sie na smierc. Na swoim przykladzie moge powiedziec, ze rzucilam swa bardzo dobrze platna i prestizowa prace, podczas nawrotu nerwicy. Mialam gdzies kase i prestiz, dusznosci i inne nerwicowe atrakcje przyslonily mi wszystko. Teraz mam gorzej platna prace ale nerwicy brak... Masz racje, ze samoocena jest zmienna ale samoocena z dziecinstwa/mlodosci gdzies w ludziach na zawsze zostaje. Samce alfa z 1500 zl na koncie maja solidne fundamenty dla swego poczucia wlasnej wartosci, ale wyzej cos szwankuje. Bogaci, wczesniej wysmiewani i gnebieni, maja okazala "posade", ale fundamenty sa dosc marne i kazdy podmuch wiatru (chocby zwolnienie z tej super ekstra platnej pracy) sprawia, ze rozpadaja sie w drobny mak. -
Linka, no niby wiem...Ja wlasnie sie obawiam konsekswencji grypy (w swinskiej czesciej konsekwencja jest zapalenie pluc) Jak ostatni raz bylam chora i to na zwykle lekkie przeziebienie, wkrecilam sobie wlasnie zapalenie miesnia sercowego. Na tym tle wyrosl moj sierpniowo-pazdziernikowy nawrot nerwicy...:/ Obym teraz tez sobie nie wkrecala...Dlatego nie lubie siedziec w domu, nawet jak jestem chora... Juz mam otwarte strony z konsekwencjami swinskiej grypy Jakas klotnia na forum by sie przydala, zeby odwrocic moja uwage
-
Ooo fajnie, to blisko! :) Ale mnie lamie w kosciach, cos strasznego. Na pewno mam swinska grype!
-
Czy tzw. frajer (ang. loser) to najsłabszy osobnik w stadzie
marcja odpowiedział(a) na 123qwe temat w Psychologia
123qwe, zwierzeta nie maja rozwinietego intelektu, wiec u nich samcem alfa, jest i zawsze bedzie "prawdziwy" samiec alfa - najsilniejszy, sprawny, odwazny, "przbojowy", jesli mozna tak powiedziec o zwierzetach, czesto agresywny, okaz zdrowia, ten, ktorego wszyscy sie boja i "sluchaja". Te cechy dala mu natura, sam nad nimi nie pracowal, bo zwierzeta takiej mozliwosci nie maja. A u ludzi jest inaczej, mimo razacej niepelnosprawnosci, czy slabosci psychiki czlowiek ma jeszcze intelekt. Jesli jest bystry i przedsiebiorczy, moze nadrobic i jak pisza poprzednicy, wyjsc na tym lepiej, niz samce alfa z podstawowki. Tyle ze nie wiem, czy to nie jest tylko cos powierzchownego, tj, nie wiem, czy Ci zarabiajacy 1500, ale pewni siebie i swej meskosci, nie czuja sie w gruncie rzeczy lepiej, od tych zarabiajacych wiecej ale zakompleksionych i niepewnych swej wartosci, w wyniku zdarzen zyciowych, w ktorych przyszlo im uczestniczyc ( wysmiewanie, przezwiska, agresja fizyczna i psychiczna kierowana wobec nich np.w szkole) -
No ja akurat mam swoja kase, ale nie czuje satysfakcji z tego powodu, ze sama ja zarobilam. Mialam tak, jak bylam mlodsza. Teraz chcialabym nie pracowac wcale, a jednoczesnie miec pieniadze Taki to ze mnie syboryta To ja wpraszam sie na ta dzialke latem ! A czy nieopodal jest jakis szpital? Nie ruszam sie nigdzie, bez sprawdzenia tegoz
-
Jak masz tyle kasy, zeby otworzyc ze mna najwiekszy w Europie aquapark, to mozemy juz dzis podpisywac umowe Ale przez caly rok byM nie mogla mieszkac na wsi. Jednak miejskie zycie tez sobie cenie. Dom na wsi i mieszkanie w Wawie :) To bylby ideal:)
-
No Tobie nie W razie swiatowej epidemii jakiegos wirusa, osoby z aktywna nerwica, przetrwaja jako jedyne Sa wiec jakies plusy choroby Mi sie wlasnie nic nie chce i po tym widze, ze cos mnie bierze... Poza tym juz sie przeszlam kawalek, do i z fryzjera i wierz mi, ze spacer dzis to nic przyjemnego. Leb urywa i oddychac ciezko przy takim wietrze. No ale wies tez mi sie marzy, jak zawsze Ale to wiosna bardziej
-
Porazka Na wszelki wypadek zostaje zatem w domu...
-
Wg.mnie sposob mowienia nie ma znaczenia dla relacji. Osobiscie jednak nie spotkalam sie z forma mowienia po imieniu do rodzicow. Zawsze jednak dziwi mnie, ze w niektorzych rodzinach ludzie nie mowia do rodzicow/babc na ty, tylko w oficjalnej formie: "Czy moglaby babcia/ mama, podac mi talerz" itp, itd. Ja mowie: "Mama, podaj mi talerz" lub po prostu: " Podaj mi talerz", jesli matka akurat ze mna rozmawia i nie musze zaznaczac, ze swa prosbe wlasnie do niej kieruje.
-
Fobia, no ale to wiadomo bylo, ze wyjdzie, ze serce zdrowe Ja za to udaje sie w pon. na RTG pluc, jak mi sie nie poprawi... Bo zapalenie pluc w tym roku ma wyjatkowo duzo osob, w tym jedna znana mi z opowiadan dziewczyna na nie umarla, chlopak zas ledwo dal rade przezyc po 10 dniach lezenia na OIOM-ie...
-
Brid, ja zaledwie kolo 300 km od Ciebie. Bardzo blisko Kurdeee, jednak mam mala goraczke i kaszel wzrosl - boje sie zapalenia pluc
-
Chyba w calej, kurde toz to wrecz "halny"-dawno takiego wiatru u mnie nie bylo. Wracalam od fryzjera i malo mi lba nie wyrwalo. Czuje sie dziwnie - sama nie wiem, czy wiatr jest winny, czy bierze mnie cos... Aczkolwiek karetek jezdzi multum, wiec chyba chodzi o to pierwsze... Wraz z wiatrem mzoe cisnienie spada, nie wiem.
-
Od tego wiatru czuje sie niesamowicie dziwnie... Jakas taka oszolomiona jestem, nic mi sie nie chce. Nienawidze wiatru!
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
marcja odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Jakubkowa, moze sa jakies skrajne przypadki faktycznie. Ale autorzy ksiazek nt. nerwicy, ktore mam w domu (jednoczesnie prowadza terapie w swoich krajach) nigdy sie z takim czyms nie spotkali... Niektorzy ludzie zwyczjnie nie sa swiadomi swoich chorob somatycznych, inni maja wrodzona sklonnosc do omdlen z roznych powodow, ale to nie znaczy, ze to od nerwicy mdleja.