Czyżby epidemia?A może jesień jeno....
Jaśkowa trzymaj się .....pisz ,pisz ,to czasem pomaga ,i jak trzeba wypłacz się tak na dobre ( ja mam to już za sobą.. )jutro zebranie w szkole ,zajefajnie będę wyglądała,ale to nic.
Mam dokładnie taką samą motywację.Nie wolno sie poddać ,choćby właśnie dla Naszych dzieciaczków.A dół?......minie.
Ściskam.