Witaj kochana.
Rzeczywiście przeszłaś sporo,ale sama zobacz,poradziłaś sobie świetnie.
Ja myślę że i teraż będzie dobrze.
To chyba takie naturalne ,strach przed maturą ,my nerwuski odczówamy to ze zdwojoną siłą, ale wyciągamy wnioski ,ZAWSZE.
Ja sama nie zdawalam matury ,ale gdy przystępował do Niej mój mąż (dwa lata temu)....ehh,chyba swoją przezyłabym lepiej
Poradzisz sobie ,zobaczysz ,jeśli Ci to pomoże bądź tutaj z Nami,nie zawiedziesz się ,myślę że mogę ręczyć za resztę
Pozdrawiam ciepło.