gusia

Ja zaufałam i nie żałuję Dzięki scat_man.

Nic dodać ,nic ująć.Marsz do lekarza Witaj na forum jackie

Mhmm Widzę że jesteś więc już wszystko w porządku :]

Nie sadzę by się wyżywał,naprawdę nie sądzę ,wszak to na Niego naskoczono za "świrów". Jak? Jest szczery -tyle.Leczyłam się u psychiatry 57 letniego ,który miał bardzo podobne podejście i wyprowadził mnie z największego gó,,a,serio.Być może na początku byłam lekko zszokowana jego niewybrednymi czasem epitetami ,ale później nie przeszkadzało mi to,poniekąd on chyba nauczył mnie lekkiego dystansu do siebie i tegoż zaburzenia które posiadam Bethi,ja się o nic nie staram ,być może tak pomyślałaś po pierwszym moim poście tu ,NIE NIE ,(na marginesie nie napisalam do tej pory),ja tylko ,jak każdy z Was wyrażam swoje zdanie Pozdr

Sorry ....dla mnie gość jest normalny...hmm,naprawdę nie odniosłam negatywnego wrażenia a temat śledzę. Ma fajne podejście do zaburzeń ,zresztą sam jak twierdzi miał z Nimi do czynienia. Więcej dystansu

scat_man Witaj ,z nieba mi spadłeś,potrzebuję porady sexuologa jak się zbiorę w kupę poproszę o pomoc ,pomożesz? :>? Miło że jesteś

Cześć konwalijko

Witaj na forku arecs

Moja wariatka i......sąsiad (czasem wpada na pedicure)

Eee tam Olimp nie marudz Miśki są fajne,,,

Gdzieś TY się podziewała Lidziu : :> Przytulam

Nie odkładaj...zapisz się na wizytę w ramach NFZ-u. Poza tym myślę że niekoniecznie prozac jest w stanie wyciągnąć Cię z opisanego stanu. Pozdrawiam

Witaj Maślana. Staraj się nie analizować,rób tak jak ja na początku (też się bałam ),pisz co Ci leży na serduchu ,wysyłaj i uciekaj od kompa

Cześć megan

Witaj angola przędka,zdolnaś,pięknie

18 sierpnia 2004 /winda

Ani poszukuję....

Ożeszzzz walki w kiślu?

Oj Dido Dido coś Nas tu wkręcasz,kły ,uszy.włosy,oczy....WZRASTA...ucieka.szamocze się,włochaty ,stają mu (włosy),nic nie ma do powiedzenia ....ZNIKA Tak podsumowywując powiedziałabym psychiatra,z poprzednim mi się skojarzyło A może Zombie Ewentualne wskazówki.. 1. Najważniejsze: Przygotuj się ZANIM nastąpi atak. 2. One się nie boją ciebie, więc dlaczego to ty miałbyś się ich bać? 3. Użyj swojej głowy: odcinaj im ich (głowy). 4. Ostrza nie wymagają ładowania i przeładowywania. 5. Idealna ochrona = obcisłe ubranie, krótkie włosy. 6. Wejdź na schody, potem je zniszcz. 7. Wyjdź z samochodu, wsiądź na rower. 8. Ciągle poruszaj się, nie wychylaj się, bądź cicho, bądź ostrożny. 9. Pamiętaj, nie ma bezpiecznego miejsca, są tylko miejsca trochę bezpieczniejsze. 10. Zombie mogą odejść, ale zagrożenie i tak pozostanie...

Dżudo ,judo jak się udo ,też trenowałam ale po wódzie nie próbowałam ,nawet po małej...

Hmm,problem z wyjściem samej

Nio pestka phi Trenowałam cztery lata ,co mi zostało?Potrafię liczyc po japońsku

gustach ,guścikach ,nie łap za słowa cholero

Jesuuu dzieci kiedyś (jak trenowałam shotokan) robiłam cuda ale już dziś nie te kośći ,nie te stawy i .....nie ta waga

Buahahha kto by mnie dopingował ?