-
Postów
3 485 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Alienated
-
Nie! Jak w ogóle można jeść coś takiego??? Idę sobie zrobić jakąś kawę. Może dzięki niej uda mi się utrzymać jeszcze przez chwilę na nogach . I tak mają wyglądać piątkowe wieczory, podczas których człowiek powinien wreszcie mieć możliwość zrelaksować się, zrobić coś dla siebie...???
-
-
Trudno być może nazywać to radością, ale zwykle bawią mnie komentarze w odniesieniu do jednego z zamieszczonych przeze mnie na YouTube filmów, o których (komentarzach) otrzymuję powiadomienia na email .
-
[videoyoutube=deyRqAmfMBw][/videoyoutube] -- 17 lis 2011, 21:19 -- [videoyoutube=8SbUC-UaAxE&ob=av2e][/videoyoutube]
-
-
Wiola, mam nadzieję, że w okolicach weekendu będzie lepiej! Ot, choćby tak jak ostatnio! .
-
[videoyoutube=b-Rzj3vy24c&feature=youtu.be][/videoyoutube]
-
Dobra! Na mnie już powoli pora nadchodzi... Dobranoc wszystkim;)
-
Wiola, jak zwał tak zwał W końcu mniej więcej do tego się to właśnie sprowadza;)
-
Z tego głodu (byłem wcześniej zaledwie o śniadaniu), nie doczytałem nawet Twojego wpisu do końca. Nie wiem, być może toczyła się na ten temat jakaś szersza dyskusja (nie sprawdzałem)... Ale generalnie zgadzam się z Tobą odnośnie tej kwestii. Powiedziałbym nawet, że w pewnym momencie staje się to jedynym o co można jeszcze zabiegać... A jeżeli chodzi o coś więcej... Zresztą, niektórzy z Was pewnie wiedzą...
-
No tak sobie ostatnio pomyślałem, że wypadałoby wreszcie trochę o siebie zadbać
-
Frytki może to nie były, ale odsmażane na oleju ziemniaki;) W sam raz na tę porę A obiecywałem sobie, że nie będę jadł takiego śmiecia, bo chciałbym zrzucić to i owo;)
-
Tahela! Narobiłaś mi smaka tymi frytkami. Idę coś zjeść .
-
No proszę! Tośmy się zgrali . [videoyoutube=4KE3nlAghxQ][/videoyoutube]
-
Wkurza mnie kiedy po powrocie z pracy do domu zasiadam wreszcie przed komputerem i... mam w głowie zupełną pustkę... ...Dobrze, że przynajmniej treść komentarza na Allegro jest od pewnego czasu ustawiona automatycznie. Nie musiałem się dzięki temu zastanawiać co dzisiaj napisać .
-
A jeżeli o mnie chodzi... Już podczas drugiej zaledwie wizyty u swojej nowej Pani stomatolog udało mi się spowodować, że w jej oczach pojawił się wyraz bezradności
-
Moje klimaty też to zdecydowanie nie są, ale zabłąkałem się wczorajszej nocy w podobne rejony i rzucił mi się akurat w oczy znajomy obrazek;)
-
Dla mnie nie ma specjalnej różnicy. Byle ciepło było, kulturalnie względnie i przy niezbyt wygórowanej cenie. Z tego co się orientuję, to ostatnie będzie miało niebagatelne znaczenie również dla, przynajmniej niektórych, pozostałych... -- 16 lis 2011, 21:37 -- Przed chwilą otrzymałem maila w sprawie tegorocznego Sylwestra. Jeszcze nie otwierałem, ale wiem już, że raczej nie będę propozycją specjalnie zainteresowany . Dacie mi w końcu ten cholerny pretekst, żeby się z twarzą wymigać czy nie:?: .
-
W zeszłym roku tak go spędziłam i sobie obiecałam ,że ten będzie inny, ale teraz to nic na 100 % nie wiem Wygląda na to, że się trochę w tej swojej organizacji pogubiliśmy... A naprawdę chciałem się z Wami spotkać...
-
Świetna balladka, którą udało mi się odgrzebać dziś rano! [videoyoutube=P4GWbpl5V58][/videoyoutube]
-
Dla mnie Sylwester... to jednak tylko i wyłącznie Sylwester... Nic wyjątkowego... Nie sprawi mi wielkiej różnicy jeżeli spędzę ten dzień w samotności przed komputerem. Pewnie bez problemu zdołam się gdzieś na ostatnią chwilę wkręcić jakby co, ale... nawet mi na tym specjalnie nie zależy... Tak więc swoją gotowość do udziału w zlotowym spotkaniu potwierdzam! Chciałbym wierzyć, że może jednak coś z tego wyniknie. W bardziej odległe miejsca z pewnością o wiele trudniej będzie mi dojechać, więc być może to jedna z ostatnich okazji...