Skocz do zawartości
Nerwica.com

essprit

Użytkownik
  • Postów

    1 437
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez essprit

  1. Nie taki to miało mieć wydźwięk, jak odebrałeś. Spróbuj na własnej skórze, skoro nie wierzysz. Może wtedy zobaczysz, usłyszysz inny pkt niż swój własny. I nie mam siły, ani chęci dyskutować dalej. Tak pokojowo Po prostu, sam się zainteresuj ... albo poznaj jakąś młodą psycholog - ale w innej niż dotychczas relacji.
  2. J. poddaje się I chyba jak ostatnio zakończę w podobny sposób - sam zostań t. i walnij sobie stawki jeszcze większe. A my cię tu będziemy obgadywać i tępić jak śmiesz zarabiać
  3. essprit

    Hi.Ho

    zarejestruj się jako bezrobotny w Up, będziesz mieć za darmo. Natomiast koszty psychiatry to różne - ok 100/150 zł. A jeśli on poleci Ci terapię - którą masz co tydzień, to już są duże koszty. Serio, zadbaj o siebie. Strasznie młody jesteś i może wszystko - po czasie - wyglądać dobrze.
  4. Czytaj ze zrozumieniem, co piszę. Do NIEJ "walą drzwiami i oknami" - tzn. ONA ma b.dużo pacjentów, a nie powiedziałabym żeby była bogata. Rzekłabym mocno średni poziom (mieszkanie w starym bloku nie jest luksusem). I od niej wiem - jakie oni muszą spełniać wymogi (szkolenia, kursy etc.) - które kosztują krocie ! I to już moja własna ocena - obserwując ją - LEPIEJ (i finansowo i zdrowotnie) wyszłaby na tym, gdyby pracowała jako ... kurcze sekretarka w biurze. Ale Ty tego wszystkiego NIE CHCESZ słyszeć. Masz tylko jedną opcję widzenia i nie dopuszczasz, że może być inaczej. A propos, jakie argumenty masz ? Te twoje cyfry ? To że godz kosztuje 100, to nie znaczy że ten człowiek ma od razu 10 pacjentów przez dzień, a 50 w tygodniu ! Siedzisz pod gabinetem i liczysz ? /A swoją drogą - nawet gdyby .../ Chcesz "twarde" dane - już to kiedyś wklejałam, bo aż sama nie wierzyłam - poczytaj sobie koszt przykładowej szkoły ... http://www.lps.pl/studia-dla-psychoterapeutow/studium-psychoterapii/koszt/
  5. J. całej tej ekipy nie mam zamiaru bronić . Opieram to na tym jak widzę kumpelę - psycholog (gdzie haruje jak wół) i jej opowieściach, i w minimalnym stopniu widząc swojego t. I ja po raz enty to piszę - bo widzę to. Gdyby nie znajomość z nią, to mówiłabym takie same brednie jak Ty. A żeby nie było - jest z kategorii tych, co walą do niej drzwiami i oknami. -- 19 lut 2015, 00:32 -- A co z ceną endo ? To cię nie wkurza - 350 zł ?
  6. essprit

    Hi.Ho

    serio, idź do psychiatry/psychoterapeuty - to co przedstawiasz można leczyć. A jeśli chcesz mieć spokojną egzystencję to tym bardziej namawiam na leczenie. W innej opcji, za lat parę/naście nie wytrzymasz ... i będzie już za póżno na łatanie strat w życiu i leczenie.
  7. ale bredzicie Widzieliście kiedyś bogatego t. ? bo ja nie. Znając - od kumpeli psycholog - ich realia, wymogi, szkoły etc. ... to rzekłabym, że nie ma czego zazdrościć. no a poza tym - jeśli to tak oburza to można przecież iść na nfz, albo nie leczyć się ... tylko leki wcinać. Mnie osobiście oburza - cena endokrynologa parę lat temu, cena wizyty 350 zł. Nie skorzystałam. -- 18 lut 2015, 23:26 -- Arasha, wątpię żeby prawdziwy t. wystąpił w "rwt". tam to są raczej "oszołomy - co mówią o opiece nad ... jeżem
  8. Antylopa, nie powinna Ciebie przyjąć. I lepiej iść do kogoś innego.
  9. A ja myślę inaczej niż Wy. To co zewnętrznie się stało - to NIE posłuchałeś terapeuty, że masz zlikwidować konto i przestać grać. A reszta działań/sytuacji to konsekwencja tego czynu. I zgadzam się - że opis zawsze jest jednostronny, t. pewnie inaczej niż Ty widzi całe zdarzenie. Ale myślę, że to t. miał rację a nie Ty ... szczególnie, że jak piszesz - objawy Ci spadły na "początku" terapii. I to on dobrze zrozumiał twój problem, bo gdyby tak nie było to nic by się w Tobie nie zmieniało.
  10. Złamanie tajemnicy terapeutycznej, bez zachowania mojej anonimowości i bez mojej zgody. I to NIE w sytuacji, gdzie czasem - jak rozumiem - należy to zrobić (zagrożenie życia etc.).
  11. Dziękuję serdecznie za odpowiedź. Orientuję się trochę jak to działa ... a głównie problemem dla mnie jest POMIESZANIE rzeczywistych działań ter. (obiektywnie negatywnych) i moich projekcji. Tylko czy nie jest to sytuacja, kiedy trzeba zakończyć ? Candy, mimo że moja odp Cię nie interesuje To, tak - można wyleczyć ... ale nie wszystkie i nie u wszystkich.
  12. A dla mnie kontakt fiz. z t. jest ... chory Kurde, tak jak nie przytulam się do internisty, tak samo nie robię tego z t. Never ever ! Przez głowę by mi to nie przeszło.
  13. A mnie z kolei interesuje określenie "obiekt prześladowczy". Czy to znaczy, że nie można już nic zrobić w terapii skoro ter. tak funkcjonuje w moich przeżyciach (zdaniem oczywiście terapeuty). Czy to już jest moment na zakończenie ?
  14. Znajdź sobie psychoterapeutę i zacznij psychoterapię. Najlepiej kogoś kto pracuje w nurcie psychodynamicznym. Powiedziałabym, że dla siebie ... ale chyba łatwiej Ci będzie zrobić ten krok - dla własnej córki. Może zabrzmi to dziwnie - ale twoje doświadczenia mogą mieć wpływ na twoją córkę. Kiedyś czytałam fajną książkę jak wykorzystywanie sex. może wpływać na kolejne pokolenia, tam nawet pokazywano że wystarczyło być bratem/siostrą wykorzystywanej osoby (czyli de facto nie być samej wyk.sex.) - żeby we własnym dorosłym życiu niosło to "spustoszenie".
  15. essprit

    Ciekawostka ...

    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,138764,17354805.html#MTstream
  16. Nowydzień, twoje pytanie brzmi dokładnie tak samo jakby osoba chora na raka pytała się czy picie świeżego soku marchewkowego pomoże jej się wyleczyć (zamiast iść do onkologa). W Warszawie masz IPiN - idź, umów się do psychiatry który zdiagnozuje co ci dolega, a potem możesz z nim obgadać wszystkie możliwe sposoby leczenia. Głównie to - w zależności co ci jest - farmakoterapia i psychoterapia. Jak już będziesz wiedzieć co masz, wtedy możesz myśleć jak to leczyć profesjonalnie. A hipnoza - co najwyżej jest fajna do robienia show na scenie ... no i może p.bólowo. Nie znajdziesz nigdzie dowodów, że ona wyleczyła kogoś z zaburzeń psychicznych.
  17. Wiesz co ... jak nie chcesz cierpieć, że kolejne lata zmarnowałeś to idź się leczyć. Serio. Psychiatra obowiązkowo i to co przedstawiasz ma swoje nazwy, ale też sprawdzone sposoby leczenia. -- 31 sty 2015, 19:35 -- Wiesz co ... jak nie chcesz cierpieć, że kolejne lata zmarnowałeś to idź się leczyć. Serio. Psychiatra obowiązkowo i to co przedstawiasz ma swoje nazwy, ale też sprawdzone sposoby leczenia.
  18. Hipnoza jeszcze NIKOGO NIE WYLECZYŁA ! A jak piszesz, że chcieli zatrzymać Ciebie w szpitalu to znaczy że musiał to być poważny stan, nadający się do hospitalizacji. Znajdź normalnego psychoterapeutę, łącz to z psychiatrą i może będzie ok. Hipnozy nie polecam.
  19. No, ja przynajmniej nie mam zamiaru pomagać w taki sposób.
  20. Ryska, czyli od innych brać a samej nic nie dać ... fajnie. Ma to znaczenie, elementarne.
  21. no to Ego jak niby dochodzi do tych morderstw ? Jak to się odbywa ?
  22. Ego, a ty masz 3 lata żeby wierzyć w opowieści Nieboszczyka ? Szp. psychiatryczny jest takim samym szpitalem jak każdy inny.
  23. Ona_em, brat wam tylko pokazuje jak ciężko jemu się żyje z orientacją homoseksualną i jak bardzo pragnie waszego wsparcia i akceptacji. A to Wy jako najbliżsi - prawie że się zabijacie z samego tylko faktu, że brat ma taką orientację i to sobie wzajemnie udzielacie wsparcia/pomocy ... a nie jemu. A co on ma powiedzieć ? Gdzie niejednokrotnie za drzwiami domu może ktoś - bardziej homofobiczny - najzwyczajniej na świecie spuścić manto. I tak tylko gwoli wyjaśnienia - człowiek rodzi się z daną orientacją; i jest ona tak samo normalna jak heteroseksualna. Ryska, a po co Ci taka wiedza ?
  24. a ja myślę ze źle robisz ... A co ci miała powiedzieć ? że co będzie leczyć ? Co takiego miała rzec że ty byś nie uciekła ?
×